Istotne jest czy jest to przepuklina czy wypuklina?

To schorzenie NIE ZAWSZE kończy się operacją. Jest zależne od rodzaju przepukliny, stopnia zmian neurologicznych i subiektywnego odczuwania dyskomfortu, ewentualnej dysfunkcji. Dobrą rehabilitacją i przy odpowiednim stylu życia można doprowadzić do pewnej poprawy stanu zdrowia.

jak przedstawisz dokładny opis wyniku rezonansu i własne odczucia, to postaram ci się ZASUGEROWAĆ moją opinię z zastrzeżeniem, że nie jestem lekarzem, tylko pacjentem z pewnym stażem, czyli medycznie ujmując laikiem

Stwierdzono u mnie przepuklinę na poziomie L5/S1 jest to przepuklina centralno-lewoboczną średnicy 7mm zawierająca zwapnienie,co powoduje ucisk worka oponowego,wymiary kanalu kregowego w normie.Jestem obecnie na fizykoterapii-laser,pole magnetyczne i krioterapię,ale skutki są marne.Nie mam zadnych dodatkowych leków.Neurolog mówi,że trzeba operować.Może ktoś z was móglby mi coś doradzić.Wspomnę,że byłam też u ortopedy który doradzał mi wstrzymać się od operacji.I komu tu wierzyć.Czekam na jakieś wiadomości.pozdrawiam

Nie jest to takie jednoznaczne do interpretacji.
Ważne są także objawy i dolegliwości oraz poziom tolerancji bólu i dyskomfortu i to od nich zalezy decyzja o ewentualnej operacji.

Jeżeli nie ma niedowładu kończynowego lub ewidentnego ucisku na nerw, to lekarze nie spieszą się z operacją. Zresztą - co lekarz to opinia. Rehabilitanci odradzają. Moim zdaniem ważna jest opinia lekarza, który opryje takie przypadki, bo on zna to od środka. Wierz mi, jeżeli brak ewidentnych wskazań do operacji, to nawet chirurdzy się nie spieszą (neurochirurdzy , ortopedzi chirurdzy)

Dobrze jest zapoznać się z jak największą ilością opinii i rozważyć to sobie w spokoju.

poczytaj sobie dokładnie na stronach
http://www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,0,102,44978
http://medigo.pl/forum/viewtopic.php?t=11144408

tam też wymieniamy się poglądami

POzdrawiam

Mam przepuklinę kręgosłupa i już dwa lata odkładam operację, bo bardzo się boję.Mam prośbę do wszystkich którzy są już po operacji o wskazówki i rady.Czy po operacji bardzo boli i po ilu dniach można wstawać.Wiem że u każdego przebiega to inaczej.Mam przepuklinę lędźwiową i lekarz powiedział że prędzej czy później i tak się zgłoszą.O rady proszę na forum lub prywatnie.Pozdrawiam [addsig]

eresko
interesujące cię informacje znajdziesz na stronach

http://www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,0,102,44978
http://medigo.pl/forum/viewtopic.php?t=11144408

tam też wymieniamy się poglądami

Witam,
Dwa miesiące temu odebrałam wynik rezonansu magnetycznego, oto on:
"Na poziomie C5-C6 zniszczenie krążka międzykręgowego z masywną podchrzęstną przebudową trzonów oraz kyfotycznym ustawieniem kręgosłupa w tym segmencie ruchowym. Masywne osteofity na tylnych krawędziach trzonów wpuklają się do kanału kręgowego znacznie ograniczając rezerwę płynową rdzenia. Osteofity w stawach luschki obustronnie redukują światło otworów m-k, bardziej prawego."

Decyzja neurochirurga brzmi: operacja.

Bardzo obawiam się tej operacji dlatego zdecydowałam się na rehabilitację, którą stosuję od dwóch miesięcy (TP, interdyn, solux).
Nie przynosi ona jednak żadnych efektów.
Boli mnie szyja, prawy bark, prawa ręka, a poza tym mam zawroty głowy podczas których następuje pogorszenie wzroku.

Proszę o pomoc osoby, które są lub były w podobnej sytuacji.
(te, które poddały się operacji - jakie są jej efekty; i te które znalazły inne rozwiązanie).

Mieszkam w Toruniu i ew. operację zaproponowano mi w Bydgoszczy lub w Koninie. Jeżeli jest osoba, która leczyła się w którymś z tych miast to również proszę o kontakt.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Jestem 12 dni po operacji na odcinku S1-L5. Operował mnie jeden z najlepszych lekarzy w Polsce jak nie w Europie dr. Michalski. Na drugi dzień po zabiegu nawet trzeba chodzić.

Witaj Teresko1721.Jestem po 2 operacjach odcinka L5-S1,operacja musiała powtórzyc sie gdyz na tym odcinku przepuklina pojawiła sie na nowo po pierwszym zabiegu.W tych dwóch przypadkach musiałam po operacji lezec 4 tygodnie tzn moze nie dosłownie,bo juz na dzien po postawiono mnie na nogi i kazano chodzic,potem tak jak pisałam wyzej mogłam sie chwilke przespacerowac ale jak najwiecej lezec i zero siadania.Da sie to przezyc bo trzeba byc cierpliwym i trzeba wierzyc ze bedzie poprawa.Od 2 operacji mineły 4 lata...w tej chwili czekam na kolejną i tego samego odcinka ale podobno skutecznijszą metodą...wszczepienie inplantów,jestem dobrej mysli,ze to mi pomoze i na kilka lat moze bedzie lepiej,moze bo musimy sie juz do konca zycia nauczyc zyc z tymi dolegliwosciamiTrzymaj sie i jesli ból naprawde Ci przeszkadza to poddaj sie zabiegowi.Pozdrawiam i mam jeszcze prosbe do osób,które maja juz wszepiony inplant w kregosłupi...napiszcie prosze jakie sa efekty,dzieki z góry.

ja dzisiaj dostałam skierowanie na operację kręgosłupa, mam dyskopatię L- S, zabieg jaki będę miała wykonywany to nukleoplastyka, mam wyznaczony termin na 27 sierpnia, waham się....zdania jak zwykle są podzielone czy ktoś z Was miał właśnie taką operację? bardzo proszę o Wasze opinie, będę bardzo wdzięczna [addsig]

mam ogromną prośbę do internautów o podanie mi adresu szpitala lub kliniki prywatnej na górnym śląsku lub w okolicach gdzie wykonują operację laserową,przepukliny kręgosłupa.Z góry dziękuję za wiadomość.