Ja miałem taki problem z barkiem i łopatką wziołem poprostu na śiłowni zle się rozgrzałem i strzeliło.
Szukałem pomocy przez 5 miesięcy dopiero kolega mi powiedzał o tym gościu pojechałem i jednym ruchem wszystko nastawił zakończył laserem i dalej trenuje. Nie dziwie się że tu i na innym forum są pozytywne posty na bio-laser wrocław. Czekając na moją kolej gościa przynieśli bo chodzić nie móg coś miał z kręgosłupem może rwą i wyszedł o własnych siłach. Dobrze ze są tacy ludzie którzy mogą pomóc.
Pozdrawiam Darek z Warszawy