Witam ! Ja przeszłam operację szyjnego odcinka 5 lat temu usunięto mi dysk c6-c7 wstawiając ruchomy implant, po operacji również niedowład prawej ręki i drętwienie ustało ale ból w szyjnym pozostał a ja usłyszałam że muszę nauczyć się z tym żyć. Po operacji dosyć szybko miałam wykonany rezonans i po konsultacji u neurochirurga usłyszałam że jeśli mogę wytrzymać i nie mam niedowładów ręki to on by tego nie ruszał bo należy wyjąć implant bo poszły mi kolejne poziomy dysków w szyjnym i trzeba by zrobić sztywną stabilizację czyli głową już bym nie ruszyła. Dałam spokój od około roku średnio 2 razy w nocy budzi mnie potworny ból prawej ręki drętwienie trzech środkowych palców i nie wyłącznie wstanie na nogi przynosi ulgę wtedy jakby wracało krążenie do ręki. Dodatkowo po operacji bardzo pogorszył mi się wzrok, słuch choć czasami występuje też nadwrażliwość słuchu szumy i piski uszne, drętwienie i jakby uciekanie lewej nogi nie mówiąc o zawrotach głowy i również uczucie trzeszczenia w szyi silne bóle potylicy. Piszę to wszystko na pocieszenie bo zrobiłam mnóstwo badań i dowiedziałam się że trzeba się do tego przyzwyczaić że odpowiadają za to zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie. To trwa już 5 lat czasem jest tragicznie a czasem prawie dobrze Przestałam brać leki, czasem tylko silne przeciw bólowe więc trzymam kciuki !