hahaha jakie wyleczyć.
Każdy ma identycznie to samo, jedyny problem jest taki że jedni mają na tyle rozwiniętą świadomość że do któregoś tam etapu zasypiania jeszcze pamiętają a inni nic.
Ta przepaść o której piszesz to normalne, miałem to często jako dziecko, okazuje się że teraz też mam tylko nie zawsze zwracam na to uwagę.
A jak chodzi o halucynacje itp przy zasypianiu, to w momencie kiedy coś się robi "dziwne" to sprawdz lepiej czy to nie jest już sen ;p Bo często tak miałem, kłade się zmęczony zamykam oczy, już jestem w śnie tylko dalej mam zamknięte oczy, otwieram "niefizyczne oczy" i nagle zdaję sobie sprawę że to jest sen. Np na podstawie tego że parę szczegółów w pokoju się nie zgadza, a potem to już można robić co się chce albo wyjść dalej w OOBE. albo poznać swoją prawdziwą naturę i nie wyjść ale wejść w swoje prawdziwe ja