Reklama:

pieczenie skóry - objaw neurologiczny (201)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
12-06-2022, 14:51:08

Nie wiem czym się zajmujesz ale najprościej jest zająć się czymś tak żeby po prostu nie mieć czasu i sił o tym myśleć.
gość
13-06-2022, 10:48:58

Gość 2022-06-12 16:51:08
Nie wiem czym się zajmujesz ale najprościej jest zająć się czymś tak żeby po prostu nie mieć czasu i sił o tym myśleć.
Jestem kierowca niestety, wiec monotonia trasy nie pomaga.Staram sie.Dzieki
gość
25-06-2022, 19:27:39

Gość 2022-06-11 15:18:10
Dzien dobry , witam wszystkich.Dlugo sie bronilem zeby sobie przyznac ze cos ze mna nie tak.Moja historia zaczela sie dwa lata temu, kiedy zmarl moj Tata, z ktorym nie zdazylem sie pozegnac, jak rowniez nie moglem przyleciec przez covida na pogrzeb. No coz , i od tego sie zaczelo, najpierw rozlecial mi sie brzuch i jelita, biegunki, przelewanie wody i bole.Doszlem do wniosku ze mam raka jelita grubego, badania i koncu kolonoskopia , ktora tylko potwierdzila ze jestem zdrowy, no i cud po kolonoskopi wszsytko zniklo, jeszcze wtedy nie myslalem ze to moze siedziec w glowie, doszlem do wniosku ze to zmiana diety uspokoila zoladek. Ciagly starch ze ktorys z moich tluszczakow przerodzi sie w nowotwor... Kilka tygodni temu odkrylem na ramieniu ciemna plame, wiec prawie zemdlalem. to na pewno czerniak i juz umieram. Poszlem do dermatologa , ktory po badaniu stwierdzil ze to wlokniak twardy, prosze spac spokojnie. Nie uwiezylem od tego czasu nie spie , wiec umowilem sie do drugiego bardzo drogiego dermatologa w Londynie , bo tu mieszkam.Dermatolog stwierdzil podobnie ze ma wlokniaka i znamie, zeby sie nie martwic....Dr Google mnie zabije, a ciekawostka od kiedy ciagle mysle o tej plamie , to boli mnie reka , ktora i tak mnie boli od lat , gdyz jestem kierowca i zawsze mnie bolala, w trakcie jazdy, na dodatek od kiedy o niej ciagle mysle, mam uczucie ciepla i pieczenia na celej rece, ja chyba oszaleje. .. Powiem wam ze to jest straszne, nie wiem jak wylaczyc mozg, i jak sobie z tym poradzic.Pozdrawiam wszsytkich i ciesze sie ze istnieja takie grupy
Bardzo Ci współczuję. Ja trzy tygodnie temu nagle na ulicy zaczęłam ''płynąć'', zaburzenia równowagi i mdłości. Usiadłam na krawężniku i tak siedziałam aż przejdzie. Z racji, że jestem kilka lat po urazie głowy i kręgów szyjnych to miewam takie jazdy. leżałam 3 tygodnie na neurologii. Miałam wszystkie możliwe badania głowy, kręgów szyjnych, laryngologicznych. Dwa tygodnie temu nagłe drętwienie i pieczenie całego ciała. Pogotowie było u mnie tego dnia dwa razy. EKG ok, cukier ok, trochę podwyższone ciśnienie. Powiedzieli, że to od kręgosłupa (mam w sumie 8 przepuklin) i zasugerowali wizytę u psychiatry. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu. Podejrzewała tężyczkę. Zrobiłam badania i niby ok. Dostałam leki na zawroty głowy i skierowanie do neurologa. We wtorek mam wizytę, oczywiście prywatnie bo na NFZ dopiero w październiku. Drętwienia, pieczenia, mrowienia mam codziennie a od wczoraj szczególnie w klatce piersiowej. Oczywiście naroiłam już sobie zawał, guz mózgu ale nie dzwonię po pogotowie bo mają mnie już dosyć. Do tego wszystkiego od paru dni osłabienie mięśni rąk i nóg, jestem jak z waty. Najgorsze zaburzenia równowagi/ zawroty głowy (całą dobę). W grudniu przechodziłam covid i może mam jakieś uszkodzenie nerwów? Mnie też Google zabija. Obiecuję nie czytać ale to ode mnie silniejsze Życzę ci trafnej diagnozy, trzymam kciuki.
gość
03-07-2022, 05:43:36

Dziekuje za wiadomosc.Chcialem tylko powoedziec ze udalo mi sie wylaczyc chec korzystania z dr Google.Sprobuj dasz rade
gość
10-07-2022, 08:04:03

Gość 2018-02-26 21:52:22
To jeszcze trochę dopiszę dla szukających wrażeń . Nie szukajcie boreliozy, babeszjozy, itp. (no chyba że macie widoczny rumień). 20 lat męki , wizyta u największej sławy w Wawie w zakresie boreliozy (illads- nazwiska nie podaję z poszanowania - każdy może się pomylić) - diagnoza- neuroborelioza, babeszjoza i yersinia ( znalazłem przeciwciała). Na plecach miałem taki okrągły rumien - od kilkunatu lat, jak się okazało później - łojotokowe zapalenie skóry, do tego od czasu do czasu lekki rumień na policzkach, bóle mięśni, stawów - WSZYSTKICH -brak siły - ogólnie masakra- wszystkie objawy z tabeli o boreliozie. U mnie specyficznym była porawa samopoczucia po godzinie 20 ( później okazało się że niedobory magnezu u niektórych tak mają). Pobrałem sobie antybiotyki 3 tygodnie i się zaczęło...... Wybroczyny za uszami, 2 wizyty w szpitalu rejonowym, tydzień w reumatologicznym (myśleli że toczeń). Rejonowy doktorek jak zobaczył ilość antybiotyków które połknołem zdziwił się że jeszcze mnie tu widzi..... Szczególnie niebezpieczne są takie pakowane po 3 szt. Łykasz 3 sztuki, a one działają przez 14 dni. Powiedział że 2 pacjentów przekręciło mu się po 1 opakowaniu..... Zjadłem 4 opakowania..... Pojawiły się kłucia..... Wredne, ktucia dosłownie wszystkiego, zanik smaku, węchu . Kaplica. Diagnoza - nerwica - dostałem SSRi ( nieważne jakie, wszystkie działają podobnie) i do tego Xanax. Oczywiście magnez był wypłukiwany dalej...... dzięki psychotropkom....:-
Stan psychiczny faktycznie podły, nie mogłem nigdzie wyjść, nawet zostać sam w domu...... Siedząc sobie prawie 2 lata w domu, walcząc o kążdy oddech przy ogromnych dusznościach oczytałem cały internet na temat chorób i dobrnąłem do końca internetu..... Niestety, to prawda, bo co więcej czytałem to już nic nowego nie wnosiło. Jedyny plus to zrozumienie faktu jakich niedouczonych doktorków mamy. Nieważne w jakim szpitalu, czy zwykły czy ordynator (zjechałem tego trochę) - LECZĄ NAS NIEUKI, KTÓRZY NIE AJĄ CZASU DOSZKALANIE!!!!!. Przy niedoborach magnezu jak zły duch pojawia się tajemnicza tężyczka.... Jest jawna i utajona. Jawna lekarze akceptują i leczą bo wychodzi im z badania krwi - poziom magnezu i wapnia. Niestety jawna się pojawia tylko w przypadku choroby przytarczyc, tarczycy, lub jej usunięcia. Jeżeli układ wytrącania pierwiastków z tkanek do krwi działa prawidłowo, we krwi zawsze będzie ok, dopóki nie wyczerpiecie wszystkiego z tkanek. Pozostaje tężyczka utajona, a to jest już dla naszych doktorków schorzenie widmo, z zakresu paranienormalnych. Trudno im zrozumieć że plynie sobie strumyk (krew) i organizm zrobi wszystko aby wytrącić brakujące pierwiastki z tkanek do krwi , aby zapewnić prawidłową pracę serca. Doktorek nie zrozumie, że pierwiaski są zabierane z kości, układu nerwowego , mięśni. Te organy są dla organizmu mniej ważne, priorytetem jest podtrzymanie pracy serca.... Wtedy cierpimy - boli wszystko, szczypie, drga, piecze, złazi skóra, piszczy, trzaska, tętni w uszach,bardzo wysoki cholesterol i trójglicerydy ( choś brzydzę się tłustego), bóle brzucha, wzdęcia , problemy z trawieniem...- panie dzieją się cuda. Przed moim przypadkiem w moim szpitalu leczona była na tężyczke słownie - 1 osoba......i to po usunięciu tarczycy. Na zachodzie blisko połowa przypadków na sorach to niedobory magnezu i tężyczki....
Oczywiście jest badanie na tężyczkę - EMG - polecam wszystkim zainteresowanym ( 100% potwierdzenia jeżli to właśnie tężyczka).Przez 2 lata na badania wydałem ok. 20 tysiecy zł.... Znalazłem zaledwie przeciwciała yersinia igg i iga, aty-tpo, anty -tg - lekkie hasimoto spowodowane przeciwciałami yersini. I zawsze to samo, już miałem objawy wydrukowane jak jechałem do kolejnego wspaniałego doktorka, tak aby czegoś nie przeoczył, płaciłem za wizytę, coś tak próbowali, zazwyczaj kierunek na psychikę ....... Dałem sobie spokój, wszystkie leki do śmieci , przeanalizowałem wszystko, punkt po punkcie i wszystko zmierza do jednego - brak magnezu.... Po odstawieniu psychotropów i 1 wlewie dożylnym 4 g magnezu zniknęły skaczące jak oszalałe mięśnie, po kolejnych kłucia i mrowienia ustępują (narazie w 50%), małe palce przy stopach przestały boleć ( jescze mrowią) . Myśle że jestem na dobrej drodze. Pocieszam się że to raczej nie rak, bo przez ten czas zjadłby mnie kilka razy. KOCHANI GŁOWY W GÓRĘ I LECZCIE SIĘ SAMI!!!!!!!!!!! SŁUCHAJCIE SWOICH ORGANIZMÓW . Jak szukacie - zawsze od najbardziej banalnych. Podobno z niedoboru magnezu bierze sie połowa chorób. Leczą na nadciśnienie jakimiś truciznami, a to niedobór magnezu....Ja miałem odwrotnie, cisnienie spadło do 80/50 bo wypłukany miałem też wapń. Minęło po pierwszym wlewie magnezu. POWODZENIA I ZDROWIENIA!!!!!!!!!!!1
gość
10-07-2022, 08:05:34

Proszę o kontakt. Mialam podobna droge, mam tęzyczkę utajoną. aldona-now@wp.pl
gość
21-07-2022, 06:53:21

Treść zablokowana przez moderatora

gość
02-08-2022, 16:58:50

Gość 2013-07-12 09:25:13
Ty idz człowieku do psychiatry bo masz chorą głowę a nie skórę, moja mama miała tak samo swędziały i piekły ją stopy a lekarka rodzinna tak to leczyła że doprowadziła do otwarcia ran na stopach po lekach sterydowych, które tak na prawde nic mamie nie pomagały, brała leki na alergię, grzybice, przeczulicę choć twierdzili że tylko u cukrzyka i to z zaawansowaną niedbaną chorobą mogą być takie objawy. A mama była zdrowa jak rydz bo wszystkie badania jej porobili, tylko te rany na nogach. W końcu w desperacji po rozmowie z chirurgiem który nie widział nic poza zanikiem posterydowym naskórka udaliśmy się do pani dermatolog, jak to zobaczyła to za głowę się chwyciła, najpierw porozmawiała z mamą a potem z nami, kiedy usłyszała że mama jest skupiona tylko na tych stopach i kombinowaniu z nimi, uwielbia do lekarza, chętnie poddaje się badanią, jest wprost nieszczęśliwa kiedy lekarz jej nie zlecił jakiś badań lub leków. Wtedy powiedziała że podejżewa nerwicę hipochondryczną i po wizycie się okazało że to rodzaj nerwicy somatycznej, mama bierze regularnie leki, rany po 6 miesiącach się zagoiły w tym czasie mama musiała jeździć na wózku z powodu bólu tych stup z ranami, do tej pory nadal chętnie jeździła by na wózku aż musieliśmy sie go pzbyć z domu by uspokoić mamę. Po lekach objawy częściowo ostąpiły. Więć radzę do PSYCHIATRY !!!!!!!!!!!!!! a nie wymyślanie kosmetyków he he
Człowieku! To, że ktoś ma nerwicę nie znaczy, że jest chory na głowę! Radzę się douczyć/ dokształcić/ doczytać zanim stwierdzisz, że znerwicowana osoba to wariat. Polecam też wziąć do ręki słownik ortograficzny, bo widzę, że też słabo...
gość
06-08-2022, 22:05:32

Gość 2022-06-25 21:27:39
Gość 2022-06-11 15:18:10
Dzien dobry , witam wszystkich.Dlugo sie bronilem zeby sobie przyznac ze cos ze mna nie tak.Moja historia zaczela sie dwa lata temu, kiedy zmarl moj Tata, z ktorym nie zdazylem sie pozegnac, jak rowniez nie moglem przyleciec przez covida na pogrzeb. No coz , i od tego sie zaczelo, najpierw rozlecial mi sie brzuch i jelita, biegunki, przelewanie wody i bole.Doszlem do wniosku ze mam raka jelita grubego, badania i koncu kolonoskopia , ktora tylko potwierdzila ze jestem zdrowy, no i cud po kolonoskopi wszsytko zniklo, jeszcze wtedy nie myslalem ze to moze siedziec w glowie, doszlem do wniosku ze to zmiana diety uspokoila zoladek. Ciagly starch ze ktorys z moich tluszczakow przerodzi sie w nowotwor... Kilka tygodni temu odkrylem na ramieniu ciemna plame, wiec prawie zemdlalem. to na pewno czerniak i juz umieram. Poszlem do dermatologa , ktory po badaniu stwierdzil ze to wlokniak twardy, prosze spac spokojnie. Nie uwiezylem od tego czasu nie spie , wiec umowilem sie do drugiego bardzo drogiego dermatologa w Londynie , bo tu mieszkam.Dermatolog stwierdzil podobnie ze ma wlokniaka i znamie, zeby sie nie martwic....Dr Google mnie zabije, a ciekawostka od kiedy ciagle mysle o tej plamie , to boli mnie reka , ktora i tak mnie boli od lat , gdyz jestem kierowca i zawsze mnie bolala, w trakcie jazdy, na dodatek od kiedy o niej ciagle mysle, mam uczucie ciepla i pieczenia na celej rece, ja chyba oszaleje. .. Powiem wam ze to jest straszne, nie wiem jak wylaczyc mozg, i jak sobie z tym poradzic.Pozdrawiam wszsytkich i ciesze sie ze istnieja takie grupy
Bardzo Ci współczuję. Ja trzy tygodnie temu nagle na ulicy zaczęłam ''płynąć'', zaburzenia równowagi i mdłości. Usiadłam na krawężniku i tak siedziałam aż przejdzie. Z racji, że jestem kilka lat po urazie głowy i kręgów szyjnych to miewam takie jazdy. leżałam 3 tygodnie na neurologii. Miałam wszystkie możliwe badania głowy, kręgów szyjnych, laryngologicznych. Dwa tygodnie temu nagłe drętwienie i pieczenie całego ciała. Pogotowie było u mnie tego dnia dwa razy. EKG ok, cukier ok, trochę podwyższone ciśnienie. Powiedzieli, że to od kręgosłupa (mam w sumie 8 przepuklin) i zasugerowali wizytę u psychiatry. Poszłam do lekarza pierwszego kontaktu. Podejrzewała tężyczkę. Zrobiłam badania i niby ok. Dostałam leki na zawroty głowy i skierowanie do neurologa. We wtorek mam wizytę, oczywiście prywatnie bo na NFZ dopiero w październiku. Drętwienia, pieczenia, mrowienia mam codziennie a od wczoraj szczególnie w klatce piersiowej. Oczywiście naroiłam już sobie zawał, guz mózgu ale nie dzwonię po pogotowie bo mają mnie już dosyć. Do tego wszystkiego od paru dni osłabienie mięśni rąk i nóg, jestem jak z waty. Najgorsze zaburzenia równowagi/ zawroty głowy (całą dobę). W grudniu przechodziłam covid i może mam jakieś uszkodzenie nerwów? Mnie też Google zabija. Obiecuję nie czytać ale to ode mnie silniejsze Życzę ci trafnej diagnozy, trzymam kciuki.
gość
06-08-2022, 22:07:34

Czy możesz powiedzieć czy diagnoze postawiono Tobie?wiesz co ci dolega?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: