Muj syn olek nie mial zadnej operacij.jak sobie radzisz rafal z ta choroba.nie pomagaja ci zadne leki,a wiesz kiedy zawsze dostaniesz atak.

moja córeczka Julia kiedy miala trzy miesiące zachorowała na padaczkę lekooporną na początku lekarze twierdzili że to kwestia dobrania leku ale brała już wiele leków ktore nie pomogły opanować napadów ma ich nawet kilka dziennie do 6- 7 minut teraz pojedziemy do Chorzowa tam wprowadzają dietę ketonową mamy nadzieje że pomoże o operacji niema mowy bo niema ogniska .Julia ni mówi nie nie siedzi i niema z nami kontaktu jest jakby nieobecna .

Słuchaj spróbuj pojechać do warszawy do kliniki na ul saszerów i tam mogą twojej córce pomóc . Pozdrawiam natalia

nabijasz punkty , tamtan post jest z 2010 roku !!!!

Chyba odpowiedź jest na dzisiejszy post matki (5.12.2012)
z godz. 16.45, a nie na ten z 2010r.