Alunia, bardzo prosze , zebys wrocila pod swoim imieniem na neurologie.
Bylas bardzo pomocna chorym na epi , udzielilas dziesiatek fachowych porad , wskazowek jak mozna zyc i pracowac z padaczka stosujac sie do zalecen lekarzy.
Widzac Twoje imie i nazwisko ludzie nabrali zaufania do rzetelnej pomocy czego wyrazem byly @ pisane w podziekowaniu.
Obserwuje forum juz 4 lata ( podalam swoje dane personalne do Medforum )lecz zdecydowalam prosic o porady jako gosc, gdyz tak przyjelo sie , ze goscie prosza o pomoc , zalogowani udzielaja porad.
Podpisujac sie " nickiem" spotykalam sie z postami innych osob , dzialajacych przeciwko mnie , piszacych w moim imieniu, podszywajacych sie pode mnie.Poradzilam sobie z ta osoba.
Alu, jesli bedziesz podpisywac posty imieniem , a w awatarze bedziesz gosciem, moze znalezc sie osoba zlosliwie wyrzadzajac Tobie krzywde ,zbiegiem"okolicznosci" tez noszaca to samo imie.
Pozdrawiam serdecznie Alu oraz Renatke Dani, Oblosia Basie Maje z Nikolusia, Dorotke chyba wszystkie dziewczeta, zycze goracego weekendu .

Witam serdecznie
Słoneczka, Obłoczki, Pszczółki i wszystkie Sroczki
Poniedziałek dziś mamy więc się serdecznie witamy, pozdrawiamy .......I PISZEMY JAK SIĘ CZUJEMY
DO RAPORTU

No to sie melduje
weekend w rozjazdach byl w sobote mielismy jechas na festyn z myszką miki ale został odwołany a ze organizatorzy nie raczyli nikogo poinformowac tak jak juz pojechalismy do glasgow to trzeba było chlopcom zastapic ta strate no i wylądowaliscy science centre chlopcy bawlili sie swietnie zresztą my tez
no a wczoraj u nas w airdrie byl taki maly piknik polsko szkocki organizowany przez polska organizacje no i ten wypad nie skonczyl sie dobrze bylismy tam moze z 10 min jak przezylam chwile grozy ,szymon biegl i przewrocil sie a w trawie bylo szkło rozcial tak reke ze szybko lecielismy na pierwsza pomoc w centrum sportu ,krew sie lala strumieniem ja prawie nie padlam ,facet sprawdzil dokladnie czy szkla nie ma w srodku i zalozyl mu plastry sciagajace cos jak szwy zeby skora sie zeszla,dzis juz lepiej ale kilka dni mamy nie ruszac tej reki bo jak sie zle bedzie goic trzeba bedzie szyc
pozdrawiam dziewczynki wszystkie razem i kazda z osobna

Witajcie... i ja się stawiam do raportu
Jak raport to raport, zameldować się wypada
Basiu, to przykre co piszesz. Miała być frajda dla dzieci, a wyszło kuku i stres dla wszystkich
Miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze zagoi i rączka Szymonka będzie znowu cała. Tak to z dziećmi bywa, nie wiadomo kiedy co sie stanie. Trzeba mieć oczy na około głowy Będzie dobrze... jeszcze troszkę
Ja dzisiaj jestem wypompowana niespodziewanymi obowiązkami w pracy, tak na wczoraj... szybko i dużo.
Jeszcze ze dwa dni mi się zejdzie w takim napięciu i pośpiechu, bo terminy gonią. Nie ma letko
Teraz odpoczywam dopiero po obiadku, bo i później wróciłam.
Na dokładkę jeszcze ta burzowa i deszczowa pogoda, coraz leje i to wahające ciśnienie niżowe też daje popalić zmęczonej głowie.
Trochę odpocznę i dalej do obowiązków domowych
Pozdrowienia dla wszystkich Pszczółek i Sroczek - Obłoczek

Melduję się i ja
U mnie nic ciekawego....na szczęście pogoda się poprawiła można coś porobić .
Za jarzyny się wzięłam, bo trawa taka że ogóle jarzyn nie widzę
Pozdrowienia dla wszystkich

A ja melduję się dopiero dzisiaj, wczoraj do południa, wiadomo ja nie mam czasu w tej chwili usiąść przed komputerem, po południu, przeszła burza z wyładowaniami, trzymało to gdzieś do 22, jak włączyłam komputer nie było internetu.
Dzisiaj od rana pochmurno, widzę, że też szykuje się na deszcz, od zachodu idzie granatowa chmura.
Basiu, jak Szymonek dzisiaj, jak przeczytałam post to mi ciarki przeszły.
Reniu, jak truskaweczki, masz jakieś zbiory? Nie zmyły Ci z pola ulewy?
Obłosiu, jak u Was z deszczami, bo czyta się i słyszy, że wokół zalewa ludzi, serce boli widząc ludzką tragedię.
Dani, dobrze, że u Ciebie pogoda, możesz coś zrobić.
Wczoraj chyba moje pszczółki wybrały się na spacer. Myślałam, że uduszę mojego kuzyna, usiadły u nich w stajni, a ten bezmózgowiec wziął i wygonił.
Nie widzę Asi, Maja z Nikolką wiadomo nie mają czasu, ale jedno słówko może nam napisze.
Buziaki Alicja

Witam!
Obłoczku,Alu pewnie goic sie jeszcze bedzie długo narazie ma miec kilka dni te plastry cos jak plastikowe szwy zeby sie ladnie zrosło a potem jeszcze pewnie dlugo za nim sie wygoi na dobre rzeba mu caly czas przypominac zeby uwazal na rączke....
nic zaraz zmykamy do miasta

Hejka , poszukuje porady pan zielarek, majacych ziolka na obnizenie cisnienia . Sprawa pilna nie cierpiaca zwloki, poradzcie cos ... moze Obloki ?... prosi duszek z podniesionym cisnieniem do samych uszek

Duszku nie znam niczego innego oprócz jemioły. Są ponoć krople z wyciągu jemioły.
Nie stosuje nic od nadciśnienia... raczej od niedociśnienia, a więc kawusia i to dość dużo. Niewiele Ci więc mogę pomóc, może któraś z dziewcząt coś doradzi
Pozdrawiam

witam dziewczynki, pada i pada, już nie mam siły do tego deszczu, ogródek w wodzie stoi kałuże na podwórku... aż mi głupio narzekać jak się słyszy ze ludzi zalewa, my na szczęscie nie mieszkamy blisko rzek dużych,
kursa wreszcie ukończyłam nic nowego sie nie nauczyłam ale certyfikat unijny zdobyłam!
pozdrawiam was wszystkie hejka!