a codziennosc?trzy dni po zabiegu,tak sobie,ograniczenia wszedzie.jak leze lub chodze to nie boli.jak siade to kark i ramiona napinaja sie.mam nadzieje ze to minie.pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Czesc Szyjki
Malgosiu14 ja w srode o 15 mialam operacje a w piatek o 12 w poludnie bylam w domu, znaczy dzielne z nas niewiasty ze tak szybko wyrzucili ale jak dla mnie to dobrze...nie ma to jak w domu. Staram sie siedziec tylko na tym moim fotelu komputerowym bo troszke ma odchylany tyl i wygodniej. Boli jak przelykam ale da sie wytrzymac...zupki papki , banany i wszystko co przelatuje i z glodu nie umre / a mowia ze tylko faceci na starosc dziecinnieja/
Jak nasza piatkowa szyjka operacyjna? Mam nadzieje ze szybko da znac.
W kazdym razie Szyjki kochane jestem bardzo zadowolona i ciesze sie , ze podjelam decyzje o operacji. Nawet lekarz zadowolony bo uprzedzal ze minie ok 70% objawow zaraz po , reszta z czasem , tak zostal tylko lekko dretwy palec wskazujacy.
Za tydzien kontrola tylko blizny, krew u lekarza pierwszego kontaktu a za 6 tyg u neuro i kolejne rtg po / jedno zrobili w piatek przed wyjsciem do domu/ A do tego czasu moje szyjki kochane leze...spaceruje...NICNIEROBIE...znaczy bede pachniec
Pozdrawiam Was serdecznie wszystkich i bede sie tutaj meldowac.
Dorota

Życie i tak toczy sie dalej............Małgosia i Dorota mocno ostroznie-bedzie lepiej.Tak myśle bo dzisiaj znów dostałem kolejna partie zastrzyków i 5 dni zwolnienia-jutro zastrzyki w szpitalu i pojutrze-rufa chyba eksploduje.......
Żona sie trzyma mnie a ja to niewiem.pisałem ,że dostała rente która sie dzis uprawomocnia,a jeszcze dostała wpis ,że jest całkowicie niezdolna do pracy i niezdolna do samodzielnej egzystęcji. Basia dostałas wiadomość na skrzynkę?.........BECIU jest równiez słowo od mojej żony-"to boli jak cholera"!!!!!!!!!!!!!!!!

Beciu wyrazy współczucia,nawet niewiem co napisac w obliczu takiej tragedii...

Ja już 11 dni po zabiegu a barki i kark dalej mnie bolą, czyli norma u nas wszystkich. Są lepsze i gorsze chwile, ale generalnie jeszcze boli. Dziś to mnie ręce aż do łokci bolały obie. Dzwoniałm do lekarza i mówił, że może tak jeszcze być. Podobno rehabilitant pomoże ale dopiero po świętach, bo musi miesiąc upłynąć żeby coś mógł podziałać. Poczekam więc jeszcze trochę. Trochę paracetamolu, troche tramalu czasem i da się żyć Dziś upiekłam mufinki jak mąż poszedł na zakupy, bo generalnie nic mi nie pozwala robic
Pozdrawiam wszystkich.
Bety

Beciu przejeżdżałem dzisiaj tam gdzie zginęła Twoja Kochana córka , nie mogę przestać myślec o twojej tragedii , mogę sie tylko modlić za Ciebie i Twoja Rodzine , trzymaj sie , niech Bóg ma Cię w swojej opiece . Pozdrawiam

Cześć ludzie z klockami :)
Dawno mnie tu nie było ale tak dla otuchy przeczytajcie ze 3-4 pierwsze linijki reszta nie ważne w tym wątku.
Można ?? Można!!
http://www.bydgoszcz.sport.pl/sport-bydgoszcz/1,130846,15700208,Pilkarz_polskiej_ligi_ma_restauracje_w_Chinach___French.html#BoxSportTxt

Raf, optymistycznie i do przodu! :)
Dziewczyny świeżo po: szybkiego dochodzenia o obręb formy. Ja już zaraz będę 5 tygodni po i nadal bywa różnie. Już tego uważania na siebie mam dość, bo ci i rusz mnie coś stopuje. We czwartek musiałam wyruszyć komunikacją miejską z moim synem pozałatwiać dwie ważne dla niego sprawy. Zajęło nam to 5 godzin. Pod koniec już myślałam, że kołnierz mnie udusi i osłabłam tak, że piątek pól dnia był piżamowy. Ale dzisiaj słonko świeci i bez spaceru się nie obejdzie. :)
Pozdrawiam wszystkich!
Kasia
Ps. To, co przyszło przeżywać Beci zdołowało też tu nas. I każdy z nas docenia, to co dobre! Mimo problemów, a ich bez liku. Miejcie udany, miły weekend!

A i jeszcze pytanie. Czy ktoś z Was używał na bliznę plaster silikonowy Sutricon?

Cześć wszystkim u mnie po japońsku jako tako ale tragedii nie ma,plan na najbliższe dni konsultacja u neurochirurga i rozpoczęcie indywidualnej rechabilitacji bo na nfz to wiemy co stosują i kiedy.Dzięki Szyjce znalazłem forum gdzie udziela profesjonalnych porad Fizjoterapeuta z Warszawy,opisałem mu cały swój przypadek i ten jego ostani fragment postu zmobilizował mnie do rozpoczęcia rehabilitacji,oczywiście odnoszą się do mojego przypadku.
" Proszę przy tym pamiętać, że operacja nie daje gwarancji zmniejszenia bólu szyi i karku. Najlepiej leczy ból promieniujący i uciski rdzenia, korzeni. Bóle lokalne pozostają praktycznie zawsze (mniejsze, lub większe). Są również inne odległe powikłania. Dlatego jesteśmy zwolennikami wypróbowania wszelkich środków przed położeniem się na stół.
Mam nadzieję, że udało mi się nieco wyjaśnić :)