Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
31-08-2007, 06:19:00

Iwonka daj namiar na profesora bardzo cię proszę!!!!![addsig]
gość
31-08-2007, 11:32:00

Agnieszko,Edyto,Iwona
W przypadku waszych bliskich jak długo trwał taki okres,że byli pod respiratorem i nie wykazywali żadnych reakcji.Chciałabym,żeby odstawili repirator i żeby tata spróbował sam oddychać.Na razie twierdzą ,że nie odstawią.Może to dla nich swego rodzaju wygoda.Kiedy wprowadziłyście rehabilitacje.Na razie mama zanosi mu własne zupy i staramy się aby codziennie czegoś słuchał.Czy wasi bliscy na OIOM byli przykryci tylko prześcieradłem?
Jeszcze raz proszę o kontakt do prof.Talara.Mój adres we wcześniejszej wiadomości.
EWA
gość
31-08-2007, 11:42:00

od paru lat mam klucie w okolicy serca. Badania kardiologiczne (echo, ekg) niczego nie wykazaly...od paru tygodni natomiast czuje mrowienie (lekkie dretwienie) lewych konczyn...zaczelo sie od skurczu lewej łydki...cholesterol i glukoza w normie. Brak zmian w rtg pluc i serca.
Generalnie nerwowy tryb zycia, praca glownie przy komputerze, brak ruchu...
Czy moglbym spytac o jakies sugestie....
Początkująca
31-08-2007, 11:45:00

Ewo,
nie wiem jak u innych ale Piotrek był pod respiratorem prze 1,5 tygodnia .Pierw intubowany , a potem po zabiegu traterochomii przez trzy dni. Wiedziałam, że zacznie sam oddychać bo zaczął "wciągac" powietrze wieczorem a rano już sam oddychał. Na ojomie był tylko pod przescieradłem , albo i bez ale miał cały czas wysoką goraczkę ok 39 do 40 stopnii. teraz jej już nie ma . [addsig]
Początkująca
31-08-2007, 11:51:00

A propo kłucia w okolicy serca, dośc często choć to paranoja moga byc spowodowane kłopotami w układzie pokarmowym lub na tle nerwowym. Jeśli chodzi o dretwienie ręki idź do ortopedy. Częstym obiawem dyskopatii kręgów szyjnych jest drętwienie reki lub reumatolog. zwykły reumatyzm też może mieć takie obiawy.
gość
31-08-2007, 13:39:00

ewo moj brat byl pod respiratorem dwa tygodnie a potem zaczal wyprzedzac maszynei go odlaczyli wogole to bardzo silny facet !!kom.do prof.talara 604449599 0523461241 to jest numer do domu
Początkująca
31-08-2007, 13:59:00

powiedźcie mi prosze jak sobie radziliscie z tym szokiem kiedy nikt nie daje nadziei............serce bije ............. a wy nie dopuszczacie myśli, że już nigdy do was " śpioszek" nie odezwie się ....... Jak nie tracić nadziei , że oni się mylą a cuda się zdarzają.[addsig]
gość
31-08-2007, 18:12:00

Tu Aśka 3 , dawno mnie nie było, ale wypoczywalam na krótkim urlopie, u mojego brata stan bez zmian ale czasami wydaje mi się,że z większą uwagą mi się przygląda, poza tym nie widziałam Go tydzień i bardzo schudł, dostaje jakieś zastrzyki, ale nie wiem co ,jutro się zapytam pielęgniarki. Odleżyna na biodrze już się goi, gorzej z drugim biodrem, ale mamy czekać na chirurga, jak odleżyna będzie odstawać, opieka w Płockim hospicjum bardzo dobra, wykąpany, pachnący i rehabilitowany codziennie, mam nadzieję,że wróci do nas
gość
31-08-2007, 18:18:00

Witam Was!

Ewa moj tato stopniowo byl odlaczany od respiratora. na poczatku 1h potem 2h i tak dalej i tak dalej. Problem w tym ze to wymaga kontroli. u nas to odbywalo sie jeszcze za granica. do dzis pamietam jak personel medyczny z usmiechem na twarzy i radoscia w oczach powidzial: Poani tato juz 3h sam dzis oddychal. widac bylo, ze dla nich jak i dla rodziny byla to niezwykle radosna informacja. a w polsce coz, wystarczyla doba by znow trafil pod respirator. nie chce sie do tego wracac.

Joasiu pytasz jak sobie z tym wszystkim poradzic. Nie ma prostej odpowiedzi. chcialo by sie krzyczec tak glosno ze moze sam pan bog by uslyszal. jednak top nic nie da. trzeba znalesc w sobie sile i Ty jak my wszyscy tez ja w sobie masz. nawet o ty nie wiesz. Czlowiek jest w stanie wiele zniesc a szczegolnie kiedy chodzi o zdrowie badz zycie bliskiej nam osoby.
jedna rade jaka ja moge dac. to poprostu nie wracaj i nie analizuj tej sytuacji. nie pytaj siebie co ? dlaczego?czemu nas? Bo to tez nic nie da, dostaniesz tylko dola. a jesli chodzi o nadzieje to pamietaj: nadzieja umiera ostatnia.
glowa do gory

agnieszka

ps. jeszcze 7 miesiecy temu nie znalam tego forum i jak nam bylo ciezko. Nie dosc, ze nie bylo kogo zapytac , poradzic sie to jakby na zlosc wszyscy byli przeciwko nam. tak jakby SPIACZKA to byla zakazna choroba. bylo wtedy strasznie ciezko.
gość
31-08-2007, 18:18:00

musisz myslec ze bedzie tylko lepieij cieszyc sie kazdym gestem mrugnieciem oka ,itp.ja tak robie i daje jakos rade .co mam robic gdy wystepuje u roberta prezenie miesni mam go masowac czy smarowac czyms ? iwona gabrysiu jezeli cztasz to forum to bardzo cie przepraszam ja o niczym nie wiedzialam mama mi dopiero dzis wszystko powiedziala Robert nigdy by cie nie oklamal i nie skrzywdzil on jest kochany ja to wiem najlepiej .prosze jezeli bedziesz chciala to napisz do mnie na gg.964682 iwona
bylabym ci wdzieczna za kontakt.czuje sie podle wzgledem ciebie

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: