witam, od trzech mieisęcy choruję na neuralgię neru trójdzielnego a prawdopodobnie nerw został uszkodzony. Przez 3 mieisące byłam leczona na zupełnie coś innego, lekarze nie potrafili zdjagnozowac moich dolegliowści. Bóle na początku były lekkie, dotyczyły tylko okolic rzuchwy, czułam takie mrowienie, potem szczękościsk. Na dzień dzisiejszy biorę od 2 tygodniu gabapentin ( już dawka jest 1600mg ) i mi wogóle nie pomaga. Odczuwam ból cały czas, nawet na minutę nie mogę zapomnieć, żę jestem chora. Ból jest niezależnie od dnia, pogody, czy coś robię. Dolegliwości bólowe mam już nawet w okoilicach oczu, nie wiem czy to nie ejst zapalenie. Proszę o informację, czy naprawdę nie ma zadnego badania, które mogłoby stwierdzić czy mam uszkodzony nerw,czy to zapalenie i która ewentualnie gałąź nerwu jest uszkodzona ? Czy długo długo czeka się na zabieg gamma knife refundowany przez NFZ ? będę wdzięczna za każdą pomocną informację bo jestem zrozpaczona