4 lata temu przeszłam operacje : mikrodekompresje nerwowo naczyniowa, ponieważ leki przestały już usmierzac mój ból. Mam neuralgie 3 nerwów czaszkowych, w tym nerwu t rojdzielnego (2 i 3 galazka). Neurochirurg nie oddzielil dobrze konfliktu. Ból jest nie do zniesienia, ciągły z napadowym. mam objawy już neuropatii. Doszły zaburzenia równowagi, problemy z nerwem twarzowym. Bóli mnie dzień i noc. Żaden neurochirurg nie chcę się podjąć operacji bo w moim przypadku mogłoby to pogorszyc sprawę. Gamma Knife, termilezje i inne zabiegi odpadają. Biorę maksymalne dawki leków i znieczulenia.