Dziekuje za udzielone mi rady i w razie jakiejkolwiek poprawy czy pogorszenia będę informować!
Pozdrawiam

Od niedawna posiadam możliwość sprowadzenia do Polski leku na różnego rodzaju neuralgie, a w szczególności na neuralgie nerwu trójdzielnego. Silne bóle znikają całkowicie po kilku tygodniach przyjmowania leku. Jest to fito-lek (stworzony z ekstraktu wielu leczniczych ziół), dlatego nie szkodzi zdrowiu. Sprawdony na setkach osób. Czas trwania kuracji - z reguły trzy miesiące. Lek nie jest znany w Polsce.
Jeśli ktoś już stracił nadzieje, że bez operacji nie pozbędzie się bólu, to proszę o kontakt.
sdhz@wp.pl
Pozdrawiam.

Na pewno zażyje lek sprzedawany od nieznajomego kolesia, bez zezwolenia, z niewiadomego źródła. Oprócz neuralgii moim marzeniem jest zatrucie i wyniszczenie jakimś proszkiem zrobiony przez kolesia, który myśli tylko o kasie i ma w nosie moje zdrowie.
Cudowny lek, który nawet nie ma nazwy. Nikt o nim nie słyszał a neuralgia nadal pozostaje tak trudna w leczeniu.

Przytocz badania na temat skuteczności tego leku. Sprzedajesz ludziom PLACEBO. Niektórzy chorzy są podatni na placebo:)) Niektórzy nawet dostają zastrzyki z soli fizjologicznej wierząc pielęgniarce, że to "ten cudowny lek" albo tabletkę z cukru pudru. W przypadku bardzo poważnej choroby takie eksperymenty stanowią zagrożenie dla życia chorych. To igranie z ogniem.
Słyszałam o tym leku - to kolejny pic. Człowiek zdesperowany i bezradny, zawiedziony nieskutecznością dotychczasowej farmakoterapii jest wyjątkowo podatny na sugestie innych osób. W pierwszej kolejności chodzi o wzbudzenie pozytywnych oczekiwań u chorego.
Oszukanie człowieka przez wmówienie mu, że lek który przyjął może poprawić jego sytuację psychiczną rodzi problemy moralne. Człowiek ma prawo żyć w prawdzie bez względu na okoliczności. Bez prawdy nie jest się wolnym. Jeżeli chce się szanować podmiotowość i wolność ludzką, należy odrzucić takie podejście. Człowiek to nie zabawka.
Na rynku jest wiele leków niewiadomego pochodzenia, różnego rodzaju zioła nie wiadomo skąd...etc.Poddawanie się tego typu praktykom to krótka droga do pogorszenia własnego stanu zdrowia.
"Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego".

Pozdrawiam

Kasia

Kasiu, nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie wiesz, o jaki lek mi chodzi, a piszesz, że "słyszałaś o tym leku"... Nazywasz go placebo. Zastanawiam się, dlaczego komentujesz coś, czego nie wiesz. Zamiast dowiedzieć się o szczegółów ode mnie od razu wypisujesz o "żartach na ludziach"....
Anyway, jeśli ktoś chce się wyleczyć z tej ciężkiej choroby - piszcie do mnie na maila (sdhz@wp.pl) To, co Ty, szanowna Kasiu, nazywasz "placebo" pomogło nie tylko setkam osób, a i mojej mamie w ciągu miesiąca - stąd wiem o tej chorobie i o próbach leczenia jej różnymi środkami. Jeżeli Ty nie chorujesz na tę chorobę, to podziękuj za to Panu Bogu. Inni natomiast potrzebują pomocy i tak się skłąda, że ja taką możliwość posiadam. Pozdrawiam.

I jeszcze jedno....
NIE ZAJMUJE SIĘ SPRZEDAŻĄ TEGO LEKU.
Natomiast wszystkim cierpiącym na tę chorobę udzielam informację, co to jest za lek, gdzie się znajduje i w jaki sposób działa. Podaję WSZYSTKIM również adres strony na której każdy może sobie we własnym zakresie dowiedzieć się wszystkiego na temat leczenia tej choroby, oraz wielu wielu innych. Kieruje ludzi do kliniki, która jest jedyna w Europie! I tylko tym, którzy nie mają możliwości sami dostarczyć sobie leku, tym ludziom być może mogę pomóc w sprowadzeniu go do Polski. Ale muszą sami tego chcieć...
Ale przecież Wam wszystkim najłatwiej krytykować "kolesia, który sprzedaje cudowny lek", zamiast napisać do mnie i wszystkiego się dowiedzieć... Nic na siłe.

Spróbujcie państwo gabapentin -teva 1x1 potem 2x1 3x1 i tak dalej do dawki maksymalnej. Przynosi ulgę.

Lek nosi nazwę docelową Newritan - skład to saponiny i flawonoidy uzyskiwane z roślin. Działa przeciwzapalnie-zgodnie z tym co na stronie napisali. Sprawdziłem!
Tu jest info: http://www.zubitsky-clinic.com.ua/
Tylko co tak naprawdę jest w tej butelce? Tego nikt nie wie, dlatego sprowadzę sobie jedną i zbadam organoleptycznie :)
Pani Kasia ma rację-placebo. Jednak tak jak napisała "na niektórych placebo działa:)".
Tak na marginesie - kasę na wszystkim można zarobić.
Kiedyś natknąłem się na zielarza, który wręczał każdemu torbę z ziołami i życzył sobie kilkaset złotych. Emanował od niego taki autorytet, że ludzie na jego widok płakali. Niestety interes zamknął po kilkunastu miesiącach a ludzie dalej chorzy. Ale to jedna cudowna historia z wielu...
Wielu ziół nie można przyjmować z lekami przepisanymi przez lekarza-można sobie zaszkodzić i to poważnie.
Nawet przed zabiegiem operacyjnym należy odstawić niektóre preparaty ziołowe. A dlaczego? zapytajcie swojego lekarza - to wiarygodne źródło informacji.

Zanim zażyjecie -polecam skonsultować to z lekarzem prowadzącym.

czy swędzenie w miejscu nerwu oznacza możliwość jego gojenia?

mnie bolą kości policzkowe po obu stronach, a potem ból przechodzi i bolą mnie szczęki na zawiasach, do tego szum w głowie i tak od 2 miesięcy.czy to może być neuralgia ? po dwóch stronach? mówi sie że neuralgia występuje tylko po 1 stronie