Gość 2012-04-23 22:49:15
Witam,
chciałbym dołączyć się do tematu.
Mam na imię Dominik. Gram w piłkę nożną. Od wielu lat miałem problemy z kręgosłupem (L4). Spędziłem wiele godzin u lekarzy. W 2005 roku trafiłem do sanatorium.
Zabiegi niewiele mi pomogały. Niby było lepiej ale nie czułem się komfortowo. Od 2005 do 2011 przytrafiło mi się jeszcze wiele urazów. Czasem rano z bólu nie mogłem się podnieść z łóżka. Pewnego dnia spotkałem panią Iwonę Szymańską - Kręgarz, od której dostałem wizytówkę.
Początkowo bałem się umówić na wizytę, ponieważ nie miałem pojęcia na czym tak naprawdę polega zabieg kręgarski. Myślałem, że skoro lekarze nie pomogli to co kręgarz może zrobić? Zaryzykowałem. Zadzwoniłem i umówiłem się na wizytę. Zabrałem ze sobą prześwietlenia (jak mi nakazała p. Iwona) i poszedłem na wyznaczony termin. Po pierwszej wizycie zauważyłem wyraźną poprawę. W 30 min. pani kręgarz zrobiła więcej niż ktokolwiek inny. Poczułem wyraźną poprawę. Moje zaufanie wzrosło. U pani Iwony byłem jeszcze trzy razy. W tym czasie ustawiła mi kręgosłup i zaleciła ćwiczenia, które wykonuję codziennie.
Jedyne co mogę zrobić to polecać każdemu.
Oto strona pani Iwony Szymańskiej:
www.iwonaszymanska.pl

Gość 2016-09-08 08:34:21
Dlaczego nie piszesz, że ustawiła Ci kręgosłup "swoją energią"? Dotyka bolącego kręgosłupa i Cię leczy! Przecież to naciągaczka. Dobrze tylko, że nie robi masażu manualnego lub nie próbuje nastawiać kręgosłupa. Przynajmniej nic nie zepsuje. Jak jadąc do niej macie nadzieję, że Wam pomoże to lepiej dajcie sobie spokój. Lepiej posiedzieć w domu. Szkoda nerwów.