18-09-2008 o 21:38, gość :
niedawno dowiedzialam sie, ze moja mama ma znow kostniaka(15lat temu miala trepanacje czaszki i go usuneli), nie wiem tak naprawde co mam robic i na czym polega ta choroba...Mama nie chce poddac sie kolejnej operacji, bo sie boi( wtedy miala 7 godzinna)Bardzo sie martwie o nia, poniewaz tylko ona mi zostala na swiecie(moj tato nie zyje od 13 lat, a ja mam dopiero 17 lat)
Nie rozumiem dlaczego ludzie odchodza tak szybko....
Dlugo sie zyje z ta choroba?
NIE usuwac kostniaka, rosnie powoli a po usunieciu moze szybciej odrastac - chyba ,ze naswietla go ciezkimi jonami w Heilderberg -Niemcy(nowa maszyna od Grudnia 2007 -o masie 650 ton - tylko kilka w Swiecie) tyle ze po naswietlaniu maga nastapic inne dolegliwosci. Oczywiscie jak nie ma boli. Wystepujace widzenie podwojne zmniejszyc prawie do zera wkladka pryzmatyczna doklejana na przyssanie do szkla okularow optycznych (obojetnie jaka maja optyke. Polecam - pozdrawiam Jerzy (po wizytach u neurochirurgow na zachodzie)