A ja się pochwaliłam zbyt szybko - biorę Lamitrin 200mg-200mg (rano i wieczorem) i chyba wcale nie jest lepiej - gorzej też nie. Mam tak jak miałam po 4 - 6 ataków (utrata świadomości, ślinotok i składanie rąk) w miesiącu. Zmieniać leku już teraz nie będę gdyż chcemy z mężem rozpocząć starania o dziecko.

Ja zaczęłam przechodzenie na inny lek na początku listopada. Teraz mam Lamicatal (czyli baza jak Lamitrin - lamotrygina) i Levetiracetam. Powoli zaczynam zmniejszać dawkę Lamictalu i wprowadzany jest nowy lek - Vimpat. Wiem, ze jest na bazie lakasamidu, a to jest jeden z nowszych leków. Ta zmiana będzie trwała do końca stycznia - nie wiem, czy i co z tego wyniknie, na razie nie jest źle.

córka od wakacji ma orfiril long niestety w październiku były 3 ataki....w poniedziałek mamy wizyte i zobaczymy co dalej....

dostaliśmy LAMOTRIX raz dziennie po pół tabletki niestety zaczęły sie ból głowy,gorączka,biegunka,ból brzucha a dziś jeszcze światłowstręt i "głosy" w głowie...odstawiliśmy...w poniedziałek następna wizyta....

Wiem, ze skutki uboczne leków na bazie lamotryginy to przede wszystkim bóle i zawroty głowy, nudności i bezsenność, chociaż to wszystko pisze na wszystkich innych środkach. Odstawiłaś wszystkie leki, czy wróciłaś do orfirilu?
Takie "głosy", szum w uszach i głowę jak bania ja mam jako aurę - wiem, że zaraz będzie atak

Cześć, jestem studentką 5 roku medycyny i prowadzę badanie o skutkach ubocznych leków przeciwpadaczkowych w populacji polskiej. Czy ktoś może chciałby wziąć udział w ankiecie? Nie chcę nikogo wykorzystywać czy zmuszać, ale gdyby ktoś chciał mi pomóc, to bardzo dziękuję :) Jeżeli będziecie zainteresowani wynikami- po skończeniu badania mogę Wam je przesłać. To link do ankiety: http://www.ankietka.pl/ankieta/166099/ankieta-dla-osob-chorujacych-na-padaczke.html Dzięki wielkie!

barbara55, jak Ci się spisuje Vimpat?

barbara55, jak Ci się spisuje Vimpat?

Niestety u mnie wcale się "nie spisał", bo musiałam go wycofać i wróciłam do dawnych leków - Lamictal i Levetiracetam.
Z tym, że u mnie była jeszcze duża możliwość, że ten lek nie zadziałał, ponieważ wszystkiemu towarzyszył duży stres, nerwowa atmosfera w sferze psychicznej, co zwiększyło liczbę ataków. Jeszcze nie osiągnęłam całkowitej równowagi ale już praktycznie przed każdym atakiem mam aurę, a to daje szansę, że zatrzymam atak albo przynajmniej się położę i po 5-10 min. wstanę (mam małe albo tylko absence).
Te same leki działają bardzo różnie na różnych ludzi, nawet przy takim samym typie padaczki u jednego lek zadziała, u kogoś innego nie. To sprawa organizmu.

Z jakimi innymi lekami łączycie Vimpat i z jakim skutkiem?