Reklama:

Jakie leki, dawki? Dzielmy się doświadczeniami! (43)

Forum: Padaczka

Początkujący
03-07-2014, 14:49:23

Witam. :)
Nazywam się Dorota, od 9 lat leczę się na epilepsję. Aktualnie zażywam Lamitrin 100mg (rano i wieczorem) oraz Levetiracetam Teva 1500 (rano i wieczorem).
Niedawno miałam stan padaczkowy. Okazało się, że mam lekooporną a EEG ciągle wychodzi źle... Mam już dość.
_______________________________
Najlepsze [url=http://www.m-fotografia.pl/]studio fotograficzne lublin[/url].
gość
04-08-2014, 09:51:53

córka ma 7 lat w kwietniu i czerwcu miała 2 ataki napady uogólnione toniczno-kloniczne
a eeg wyszło że będzą następne ataki
dostała ORFIRIL LONG 150MG i zwiększyliśmy na 300mg
czy ma znowu ataki to nie wiem bo one pojawiały sie w trakcie snu-ten drugi atak z wymiotami....
na razie walczymy z sennością a poza tym jest ok
Początkująca
20-09-2014, 08:11:42

Podbijam temat, zależy mi by można było się rozeznać czy bierze się bardzo dużą, średnią czy niską dawkę danego leku. W przypadku niektórych leków da się wyczytać jakie są widełki dawki terapeutycznej ale w przypadku innych nie jest to takie łatwe.
Moja sytuacja się zmieniła. Brałam Lamitrin 150-150 i Trileptal 600-300-600 ale włączenie Trileptalu nie dało nic, a za to pojawiło się podwójne widzenie, okropne zawroty głowy i biegunka.
Teraz biorę tylko Lamitrin 200-200, ataków mam mniej niż w opcji z Trileptalem choć wciąż czasem mam. Leku nie będę przez dłuższy czas już zmieniać bo chcemy z mężem starać się o dziecko i wybór Lamitrinu był właśnie tym podyktowany.
gość
22-09-2014, 17:27:53

Hej! mój 16 letni syn ma padaczkę lekooporną. Leczony od 2005 roku. Brał wszystkie dostępne dla niego leki. Niestety ze słabym skutkiem. Niektóre pomagały tylko na chwilę inne w ogóle. Zaczynaliśmy od Neurotopu. I też ma leukopenię. A taki ma codziennie po kilka kilkanaście (głównie w nocy), choć są momenty, że w dzień też się zdarzają. Najgorsze są te gromadne 10-30 w ciągu godziny. też okresowo się pojawiają. teraz mamy taki czas Właśnie zaczął liceum, indywidualnie, ale wożę go do szkoły i tam ma osobną klasę. Pozdrawiam wszystkich i życzę opanowania ataków, oby jak najmniej.
gość
22-10-2014, 19:21:38

Hey ja mam 36lat, epi od 33 obecnie biorę Lamitrin 125mg 2x1, Neurotop600mg 2x1, Topamax 100mg 2x1.
Pozdrawiam
Komentatorka
22-10-2014, 20:02:33

Jestem już bardzo długo chora i brałam chyba wszystkie możliwe leki w różnych dawkach i w różnych połączeniach. teraz biorę Levetiracetam 1500 rano i wieczorem 1000, do tego Lamictal 250 rano i 200 wieczorem. Lamictal to dawka maksymalna, muszę sprawdzać często jego poziom we krwi. Ataki mam najczęściej Absence ale zdarzają się ostatnio i takie kiedy upadnę ale po 2-3 min już mogę się podnieść, tylko ogromny ból głowy pozostaje. Mam więcej ataków, bo teraz mam depresję i ciągle stres
gość
23-10-2014, 21:20:50

Witam ja choruję na epilepsję od 36 lat, obecnie biorę Tegretol 400 po jednej tabletce rano i wieczorem wcześniej brałem Tegretol 200 ale ataki miałem średnio raz na 2 miesiące. Od kilku lat mam dawkę zwiększoną do wyżej wymienionego Tegretolu 400 i to się okazał strzał w dziesiątkę, bo ataki mam, co kilka lat. Jeżeli chodzi o skutki uboczne to praktycznie ich nie odczuwałem mój organizm dobrze toleruje ten lek i oby tak dalej było. Miałem kiedyś dziewięcioletnią przerwę między atakami, ale gdy zaczął się w moim życiu okres bardziej stresowy wówczas ataki wróciły.
Początkujący
25-10-2014, 13:22:36

czy ktoś bierze eliptus?, bo jakoś siły nie mam i nie wiem czy to od tego, i czy to brać?
gość
26-10-2014, 14:17:39

Witam!
Vetirę biorę od ponad roku. Dwa razy dziennie 1500mg i do tego po 400 tegretolu. Przedtem brałam Keprę. Rzeczywiście byłam bardzo nerwowa i pobudliwa. Parę miesięcy temu spotkałam się z Panią psycholog i psychiatrą w jednym, i opowiedziałam o swoich dolegliwościach i chorobie. Cierpiałam bardzo na brak snu, co dodatkowo wpływało na mój nastrój. Od paru miesięcy biorę zapisany przez nią lek - Deprexolet 10mg. Zaczęłam spać. To było cudowne uczucie, przespać całą noc. Bardzo wyciszyły się ataki i jest ich zdecydowanie mniej. Ustąpiły również wybuchy złości, płaczu itp. Pani doktor stwierdziła jedno. Podstawa, to wyciszenie i sen. I miała rację. Od zawsze prowadzę normalny tryb życia, mimo choroby. Podstawa to jednak dobry lekarz. Było ich wielu w moim życiu. Jednak dzisiaj wiem, że nie może być to neurolog. Musi być to neurolog specjalizujący się w leczeniu padaczki. Tak trafiłam do szpitala na Banacha w Warszawie i do dr Zwolińskiej. Co do clonazepamum pani dr Zwolińska złapała się za głowę, kiedy zobaczyła, że poprzedni lekarz mógł mi przepisać taki lek do brania na co dzień. Jest to lek uzależniający i nieleczący. Biorę go jedynie w nagłych przypadkach, kiedy jest gorszy dzień i wiem, że on zatrzyma i przerwie ataki. Ale to jest ok. 5 tabletek w miesiącu 0,5mg.
Z tą chorobą można normalnie żyć. Mam rodzinę, własną pracę, skończyłam studia, dodatkowe uprawnienia i nigdy nie odczułam od ludzi, że jestem gorsza. Wręcz przeciwnie.
gość
01-12-2014, 11:20:43

witam mój nr GG 45846820 z chęcią porozmawiam o problemie z innymi

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: