Reklama:

Jak sobie z tym poradzić??? (32)

Forum: Padaczka

Komentatorka
21-12-2014, 09:54:08

Gość 2014-12-21 08:57:29
Barbaro55, uwierz mi, że pomimo choroby jaką jest padaczka oraz kilku innych, poczucia humoru nie straciłam. Moje choroby to mój problem, dlaczego mają to odczuwać inni?
Pewnie, że początki były trudne, tak samo jak inni zadawałam sobie pytanie, dlaczego ja, dlaczego mnie to spotkało.
Ale nie może być nić gorszego pochować najbliższą osobę, jak stanąć przed diagnozą "musi się Pani natychmiast operować, nie ważne w którym szpitalu w Polsce". Zoperowałam się i dlatego dzisiaj możemy drogą elektroniczną wymieniać informacje.
Z padaczką jak i z innymi chorobami trzeba nauczyć się żyć, bo powiedz mi jakie mamy wyjście? Ja z moją chorobą przepracowałam wiele lat, oczywiście nie mówiłam na co jestem konkretnie chora, ale nie ukrywałam, że przyjmuję leki. Dzisiaj jestem na emeryturze, ale do dnia dzisiejszego mam serdeczny kontakt z moimi koleżankami i kolegami z pracy. Barbaro trochę optymizmu, a będziesz zdrowsza.
Przyznam, ze ze zdziwieniem przeczytałam Twój wpis, bo nie bardzo widzę z czego wywnioskowałaś, ze brakuje mi optymizmu? Właśnie o nim pisałam i o tym, ze trzeba do siebie i otoczenia (a zwłaszcza siebie) podchodzić z dystansem, umieć się uśmiechnąć nawet, gdy jest trudno i potrafić żartować z siebie - wybacz - wytłumaczyłam to, co wczesniej napisałam. Naprawdę nie wiem, gdzie znalazłaś u mnie pesymizm?
Początkująca
27-12-2014, 10:30:32

Dziękuję bardzo barbara55 Tobie również Szczęśliwego Nowego Roku 2015 i dużo dużo zdrówka.A tak na marginesie jestem po wizycie u Epileptologa i zmieniła mi leki na 2xVetira 1000 i 1xDekapina Chronoswera na noc.Pozdrawiam
Komentatorka
06-01-2015, 08:59:23

@maniowa - Witam w nowym roku - miejmy nadzieję, ze dla nas i innych chorych nie bedzie taki zły.Nadal jestem w procesie zmiany leków, a pod koniec miesiąca mam wizytę u neurologa. Od połowy grudnia miałam tylko jeden mały napad, to całkiem nieźle..., odpukałam
Dużo zdrowia
Początkująca
08-01-2015, 19:19:42

Witam!!!
To super barbara55 trzymam kciuki ja tez mam wizyte u epileptologa na koniec stycznia i jestem na tych lekach co pisalam wczesniej tj. Vetira 2x1000mg i Dekapina Chronosvere 1x1000mg. I dzięku bogu w sobotę minie miesiąc jak nie mam napadu żadnego.Pozdrawiam serdecznie
Komentatorka
09-01-2015, 15:09:17

...nie wiem, czy akurat"dzięki Bogu"nie masz napadów ale bardzo się cieszę Gratuluję!
U mnie jest problemem mój stan psychiczny, bo nie bardzo można stwierdzić, czy napad był z powodu złego doboru leków, czy "po prostu" za duze napięcie nerwowe, a to zawsze sie odbije. Na razie jednak jest dobrze i życzmy sobie, zeby tak zostało
Trzymaj sie, pozdrawiam
Początkujący
09-10-2019, 13:45:43

Wracam tu po 5 latach i jak to wszystko czytam co wtedy pisałem, to zastanawiam się "co ja wtedy miałem w głowie?" chyba depresję i wmówioną bojaźń przez pewnych ludzi, którzy nieumiejętnie chcieli mnie ustrzec przed wszystkim co złe... Teraz jestem trochę mądrzejszy w tym temacie i niech nikt nigdy nie sugeruje się tym co pisałem 4 lata temu bo to brednie :) Dzisiaj uważam, że w życiu są na prawdę poważniejsze sytuacje niż epilepsja. Epilepsja to pikuś, nie ma co się przejmować tylko znaleźć dobrego lekarza i po prostu dbać o zdrowie :) Na tym świat się nie kończy tylko bywa trudniej.
Wtajemniczony
24-02-2020, 09:49:18

Myślę, że mat215 nieźle podsumował temat
gość
07-03-2020, 11:10:38

jako dotknięci tą chorobą trzymajmy się razem bo najczęściej społeczeństwo tego nie rozumie i nas stygmatyzuje, każdy przechodzi ją inaczej i leczenie to też indywidualna sprawa ale zgadzam się że trzeba z tym żyć i prawdopodobnie do śmierci ponieważ obecnie epilepsję można zaleczyć czyli doprowadzić że będzie mniej "dużych" ataków, moim zdaniem ważne jest by zaakceptować chorobę i nauczyć się z nią żyć a to nie jest łatwe z tego powodu wszystkie życzę wytrwałości w "walce"
Wtajemniczony
20-03-2020, 10:13:42

Znam osobę, która od bardzo wielu lat nie miała żadnego ataku, nie bierze leków i praktycznie zapomniała o padaczce.
gość
07-10-2021, 06:26:41

Cześć wszystkim. Niedawno otrzymałam diagnozę ze mam padaczkę po dwóch incydentach drgawkowych. Mam przepisane Levebon 500 2 Tab dziennie.25 maja miałam 1 szczepionkę przeciw Covid19po której bolała mnie tylko ręka 2 dni. Później wzięłam serię zastrzyków na rwę kulszową. Pierwszy atak miałam w czerwcu t. r. wyszłam do ogrodu troszkę pogrzebać w ziemi zakręciło mi się w głowie i upadłam. Nie wiem ile czasu leżałam znalazł mnie mąż i zaprowadził do domu miałam bardzo słabą orientację, senność i zmęczenie. Zanik pamięci jak znalazłam się w łóżku. Z relacji męża zauważył u mnie ślady jakby piany z buzi i miałam posklejane włosy. Gdy doszłam trochę do siebie zawiózł mnie na Sor tam tylko zbadali krew i dali jakąś kroplówkę na wzmocnienie i do domu... Na początku września byliśmy na weselu na Śląsku a później pojechaliśmy w góry do Dusznik Zdroju.Kwaterę mieliśmy u rodziny męża. Jednego wieczoru ich pies owczarek niemiecki ugryzł mnie w stopę. A że było późno to tylko zdezynfekowalam ranę i dopiero rano pojechaliśmy na pogotowie. Dali mi szczepionkę od tężca. Na drugi dzień gdy było wszystko ok z moją stopą i mogłam chodzić pojechaliśmy na Szczeliniec Wielki. Szlak łagodny schody itp. Było wszystko dobrze ale w pewnym momencie zakręciło mi się w głowie ale szłam pomału trzymając się barierki i myśląc że minie. Nie wiem kiedy osunęłam się plecami po barierce na ziemię. Nic nie pamiętałam i byłam bez kontaktu tym razem miałam świadków( drgawki, ślinotok, obdarty nos) Nie byłam świadoma co się ze mną dzieje. Oprzytomialam dopiero na dole gdy czekaliśmy na GOPR. Miałam bardzo wysoki puls zabrali mnie do szpitala. Zrobili TK, krew, EKG itd.Neurolog chciał mnie zostawić na dalszą diagnostykę ale my musieliśmy wracać do domu na Mazury. Poszłam u nas do szpitala zrobili mi MR angio i wyszło mi że mam naczyniaka żylnego w lewym płacie czołowym i to chyba od niego te napady drgawkowe. Czekam jeszcze na wynik EEG i Holtera. Czeka mnie konsultacja neurochirurgiczna. Nie wiem czy nie za szybko dostałam te tabletki skoro jeszcze nie mam wszystkich wyników. Pani neurolog powiedziała że jeżeli były dwa napady to znaczy jest padaczka.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: