Nie ma nowych testerów harmonizatora? Ciekawią mnie wasze opinie, z nowych obserwacji dodam, że szybciej mi przechodzi ból głowy ...

a prof. Dziak powiedział, że ta choroba trąci fikcją, bo nikt jeszcze nie odkrył badania które ją wykrywa

To jest borelioza!!!!

Witam,
dlaczego na wszystkich forach sa tylko stare wypowiedzi na temat fibromialgii +- 10 lat! Czyzby wszyscy wyzdrowieli....Ja choruje ponad 20 lat i wiem ze ta choroba bedzie ze mna do konca zycia.
W tej chwili mam 50 lat i zamierzam po dlugiej przerwie znowu sprobowac z lekarzami,nie wiem czy sytuacja sie zmienila czy nadal panoszy sie niewiedza i brak kompetencji,czy ktos moze sie wypowiedziec jak to teraz wyglada w Polsce. Bylam przez jakis czas w Wielkiej Brytanii gdzie choroba jest znana i nikogo nie dziwi. Czy dotarlo to do Polski wreszcie? Zamierzam sie starac o grupe inwalidzka poniewaz nie daje rady juz pracowac a moj zoladek po 20 latach brania lekow przeciwbolowych reaguje skurczami nawet po ibuprofenie. Bez wspomagania przeciwbolowego funkcjonuje jedynie w domu nie mam szans na wykonywanie prac fizycznych ktore sa dla jedynymi mozliwymi.Kolejni pracodawcy pozbywaja sie takiego pracownika jak ja dosc szybko; problemy z wydajnoscia ,ciagle stany zapalne miesni i spojowek, migreny, nieobecnoci, spoznienia itd.Lata temu obiecalam sobie ze juz nigdy nie odwiedze zadnego lekarza z powodu fibromialgii ale czas plynie a ja juz nie daje rady. Czy spotkam sie z takim samym traktowaniem mojej choroby jak 10,15 lat temu; boje sie tego, boje sie rezygnacji, boje sie ze latwo dam sie"splawic" jak dawniej tym bardziej ze nie mam obecnie pieniedzy, kiedys mialam ale fibromialgia sporo kosztuje; rehabilitacje prywatne, baseny,masaze,experymenty z roznymi lekarzami i leki...ech chyba ksiazke powinnam napisac po tych 20 latach! Napiszcie....

Skoro budzisz się o 3 to zbadaj kortyzol