Cześć Ja96. Wiesz - otworzę wątek o naturalnym albo niekonwencjonalnym leczeniu padaczki, bo ciągle czegoś szukam a ten wątek jest zawężony tylko do leczenia ziołami. W wątku opiszę mniej więcej moje perypetie z epi. Zaczynasz próbować zioła... ale jakie ? Zioła Klimuszki w moim przypadku zawiodły.
Próbowałem też ziół ajuwerdyjskich : gotu kola, bacopa monnieri (jeśli dobrze piszę). One też nic nie dały, ale nie zniechęcam cię, każdy przypadek jest inny, może tobie jakieś zioła pomogą, oby !
Konopie też przerobiłem, oleje CBD, także THC. Niestety - także pudło.
Zawziąłem się żeby ........... tę sukę, ale możliwości jakby coraz mniej... coraz mniej nieprzerobionych kuracji niestety... Pozdrawiam 3maj się