Reklama:

Dystrofia miotoniczna Beckera - miotonia - G71.1 Myotonia t.Beckeri susp. (138)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-03-2009, 14:37:00

witam wszystkichzainteresowala mnie wasza choroba jestem studentka na kierunku fizjoterapia i w przyszlosci bede chciala pomoc takim ludziom jak wy przynajmniej rehabilitacja. I mam do was pytanie czy wasza choroba sprawia wam jakis bol fizyczny??
gość
22-03-2009, 14:40:00

witam wszystkichzainteresowala mnie wasza choroba jestem studentka na kierunku fizjoterapia i w przyszlosci bede chciala pomoc takim ludziom jak wy przynajmniej rehabilitacja. I mam do was pytanie czy wasza choroba sprawia wam jakis bol fizyczny??
gość
22-03-2009, 15:22:00

witam, choruje od wczesnego dzieciństwa. teraz mam 36 lat. objawy sprawiają sporo kłopotu ale bólu nie, przynajmniej w moim przypadku. pozdrawiam
gość
22-03-2009, 22:16:00

wielkie dzieki bo sie zastanawialam ze gdy pojawia sie opor np przy wyroscie dloni bo wiem ze czasem bywa ciezko to czy wklad sily na wyprost sprawia jakis bol. Dziekuje ci bardzo za odpowiedz.Pozdrawiam bardzo serdecznie:***
gość
25-03-2009, 12:19:00

cechą miotonii jest niemożność np zakończenia uścisku rąk czego przyczyną jest przetrwały skurcz
natomiast dystrofia charakteryzuje się osłabieniem mięśni w zależności od typu ksobnych bądź dystalnych
gość
31-03-2009, 09:56:00

Witam mam 29 lat i także choruję na miotonię B.Któryś z forumowiczów zapytał czy kobiety także chorują. Tak, kobiety także chorują. Przeczytałam na jakiejś stronie specjalistycznej i byłam oburzona że tak podstawowe informacje także nie są jeszcze zweryfikowane.Mając 14 lat po długim usiłowaniu zdiagnozowania choroby trafiłam na Banacha w W-wie. I wówczas padła diagnoza.Ja chciałam poznać diagnozę najgorsza była dla mnie niewiedza. Zalecono mexicord i tyle.Tzn. kontrole w przychodni, ekg serca. Ktoś z piszących na forum pyta czy lek leczy.Wg. mnie nie on tylko rozszerza kanaliki w mięśniach, które w czasie spoczynku zwężają się co nie ma miejsca u zdrowych. Kiedy chcemy wykonać ruch to muszą się rozkurczyć.Mexicord powoduje że nie zwężają się tak bardzo i łatwiej nam wykonać zamierzoną czynność. Nie wiem jaki jest wpływ inny mex.na ciało ale ja mam problemy żołądkowe od kiedy stosowałam lek. Obecnie funkcjonuję bez zresztą karmię piersią i to było by nie możliwe. Zauważyłam że niewielka ilość alkoholu ma podobne działanie. Co jest oczywiste bo alkohol rozkucza naczynia krwionośne. Czytałam, że są prowadzone badani na białku mięśni ale jak będę miała ugruntowaną wiedzę na ten temat to napiszę. Mam dwóch synów i dzięki Bogu na razie nic nie wskazuje na to by mieli Mio.Ja pamiętam, że od najmłodszych lat ciągle się przewracałam, miałam zawsze podarte rajtuski więc pod tym kątem obserwuję chłopców. Mam rodzeństwo, które także przebadano na Banacha i wynik był negatywny co oznacza że nie są chorymi na mio. Zawsze mam trudności ze stawianiem pierwszych kroków na schody ale pod czas ruchu choroba się "rozchodzi" z pierwszym krokiem. Mam radę n dla wszystkich szczęśliwców MIO.Ruch, musimy być ciągle w ruchu nie pozwalać wygrywać chorobie, i czekąć że ktoś odkryje MIOzagadkę.Pozdrawiam wszystkich MIOtończykówi NEUROLOGOW GENETYKÓW bo w Was nadzieja.
gość
31-03-2009, 10:00:00


22-03-2009 o 16:22, gość :
witam, choruje od wczesnego dzieciństwa. teraz mam 36 lat. objawy sprawiają sporo kłopotu ale bólu nie, przynajmniej w moim przypadku. pozdrawiam

Witaj, mi nie sprawia bólu fizycznego jedynie psychiczny.To nie boli to raczej uczucie ciążenia nogi Waża jakby tonę jak zaciskasz dłoń to nie chce się otworzyć i jest powykręcana po kolejnych ruchach jes już ok.Tak samo z nogami.Pozdrawiam.
gość
31-03-2009, 10:04:00


31-03-2009 o 11:56, gość :
Witam mam 29 lat i także choruję na miotonię B.Któryś z forumowiczów zapytał czy kobiety także chorują. Tak, kobiety także chorują. Przeczytałam na jakiejś stronie specjalistycznej i byłam oburzona że tak podstawowe informacje także nie są jeszcze zweryfikowane.Mając 14 lat po długim usiłowaniu zdiagnozowania choroby trafiłam na Banacha w W-wie. I wówczas padła diagnoza.Ja chciałam poznać diagnozę najgorsza była dla mnie niewiedza. Zalecono mexicord i tyle.Tzn. kontrole w przychodni, ekg serca. Ktoś z piszących na forum pyta czy lek leczy.Wg. mnie nie on tylko rozszerza kanaliki w mięśniach, które w czasie spoczynku zwężają się co nie ma miejsca u zdrowych. Kiedy chcemy wykonać ruch to muszą się rozkurczyć.Mexicord powoduje że nie zwężają się tak bardzo i łatwiej nam wykonać zamierzoną czynność. Nie wiem jaki jest wpływ inny mex.na ciało ale ja mam problemy żołądkowe od kiedy stosowałam lek. Obecnie funkcjonuję bez zresztą karmię piersią i to było by nie możliwe. Zauważyłam że niewielka ilość alkoholu ma podobne działanie. Co jest oczywiste bo alkohol rozkucza naczynia krwionośne. Czytałam, że są prowadzone badani na białku mięśni ale jak będę miała ugruntowaną wiedzę na ten temat to napiszę. Mam dwóch synów i dzięki Bogu na razie nic nie wskazuje na to by mieli Mio.Ja pamiętam, że od najmłodszych lat ciągle się przewracałam, miałam zawsze podarte rajtuski więc pod tym kątem obserwuję chłopców. Mam rodzeństwo, które także przebadano na Banacha i wynik był negatywny co oznacza że nie są chorymi na mio. Zawsze mam trudności ze stawianiem pierwszych kroków na schody ale pod czas ruchu choroba się "rozchodzi" z pierwszym krokiem. Mam radę n dla wszystkich szczęśliwców MIO.Ruch, musimy być ciągle w ruchu nie pozwalać wygrywać chorobie, i czekąć że ktoś odkryje MIOzagadkę.Pozdrawiam wszystkich MIOtończykówi NEUROLOGOW GENETYKÓW bo w Was nadzieja. monikakakol0@op.pl
gość
01-04-2009, 16:24:00

mam 15 lat też mam tą miotonie ale jak by to powiedzieć łagodną. często drętwieją mi palce czy łydki. no skurcze.stwierdzono ją u mnie rok temu przy okazji pobytu mojego brata w szpitalu w wawie. on tez ma ta chorobę tylko on ma wieksze trudnosci z poruszaniem sie jak poszedl na studia to mial powazny wypadek spadl z szchodow na uczelni gdyz wlasnie zlapal go ten skurcz podczas chodzenia po schodach. mnie tez tak łapia te skurcze i boje sie ze mie sie cos stanie w szkole jak siadam na podlodze przed lekcjami to boje sie ze nie wstane juz tak sie kilka razy stalo bo wlasnie zlapal mnie ten skurcz. jestem zalamana. moja rodzina skupias sie glownie na braci z ktorym jest juz bardzo dobrze jak kazdy w rodzinie uslyszy ze mam ta choroba to sie dziwi ze to nie mozliwe tylko ze oni nic nie wiedza na temat tej choroby... nie biore nic zeby jako załagodzic ta chorobe a skurcze dochodza coraz czasniej i sa silniejsze ;/ co mam robic
gość
08-04-2009, 20:47:00

A u mnie z kolei czasem bul występuje w chwili kiedy jakąś czynność chcę wykonać na siłę a choroba w tej chwili dale o sobie znać, uczucie wtedy występujące i bul podobny jest do rozrywania mięśni a jego intensywność jest wręcz powalająca, a tak po za tym wszystko ok pozdrawiam.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: