U mnie początkowo pojawił się kręgozmyk na odcinku lędźwiowym co z czasem spowodowało dyskopatię. Jestem fanem wycieczek rowerowych i właśnie przez te moje jeżdżenie miałem takie problemy. Rehabilitacje przyniosły marne efekty tak więc chodziłem po lekarzach i szukałem ukojenia w bólu. Po długich poszukiwaniach odpowiedniego rozwiązania dla siebie trafiłem do szpitala św.Elżbiety w Warszawie i tam w ośrodku chorób kręgosłupa miałem przeprowadzony taki "zabieg" discoGel polegający na wprowadzeniu drogą iniekcji specjalnego żelu do dysku, który powoduje zwiększenie zawartości wody w chorym dysku, usuwa zbliznowacenia wewnątrz dysku i stwarza warunki do regeneracji. Po 8 tygodniach rekonwalescencji przestałem odczuwać dolegliwości w kręgosłupie i mogłem powoli wracać do jazdy rowerem według zaleceń lekarza.