marcinsied 2012-05-09 19:42:54 Buraczku i senssonie - moja odpowiedź będzie dotyczyć waszych pytań bo są zbliżone.
Jak najbardziej poprawa ustawienia głowy (kęgosłupa szyjnego) może przynieść oczekiwany efekt. W Twoim przypadku buraczku zarówno Ty jak i terapeuta musicie zachować szczególną ostrożnośc,bo nigdy nic niewiadomo.Terapia trwała by pewnie dłużej, w niepełnych zakresach ale dobry efekt prawdopodobnie można by osiągnąć. Sennsonie -u Ciebie podobnie, chociaż ze względu na wypukliny może być to utrudnione, ale jeżeli będziesz regularnie ćwiczył prawidłowe ustawienie główy w osi (no i tutaj by się przydał terapeuta który to oceni) to wypukliny zaczną się zmniejszać. Działa to troszkę jak mydło między dłońmi. Jak ściśniemy z przodu to ucieknie do tyłu a jak z tyłu to ucieknie do przodu. Podobnie jest z dyskami (ale to uproszczony model;) ). Wspomniałem że wypukliny mogą to utrudnić - przykładem jest każdy który to przeżył - zgiał się chcąc coś dźwignąć, i już się nie wyprostował (bo prawdopodobnie dysk się uwypuklił w kierunku tylnym i blokuje któryś z segmentów, towarzyszy temu ból wynikający ze ściskania tkanki oraz być może ucisku na opone, więzadło podłużne tylne, korzeń nerwu itd).
Pozdrawiam
Marcin S.
Marcin - dziękuję za informacje.