prosze UKIERUNKUJCIE MNIE , co ja mam robic, od maja mam zwroty głowy, nudności, uczucie omdlewania, teraz dołączyło sie szumienie w uszach, szczypanie w kregosłupie --a szczegolnie w tym duzym kregu, cała potylica głowy boli mnie bardzo jakby ktos ściskal, mięśie mi drża, czuję sie słabo, bylam juz u neurologa jestem po tomografi, rezonansie, badnia krwi ok, jedynie
eeg wyszło źle, lekarka powiedziała że to może być
padaczka, dowaliła mi leki od których nie jest lepiej, ucisk sie zwiększył w potylicy, bardziej bolą mnie mięsnie i to teraz wszystkie, barku, rąk , nóg, w piątek było źle poleciałam do lekarki, po ponownym opisie powiedziała że nie wygląda jej to na padaczkę , tylko że mam deprecję--------------- no chyba zwariowała, przepisała kolejne depresyjne, których nie zamierzm brac , bo nie mam depresjii, może wkrótce się jej nabawię, odbijają mnie jak piłeczkę pimpongową, wszystkie badania robię prywatnie , rezonans , boleriozę, hormony----sa ok, a ja czuje sie coraz gorzej , JESTEM TEZ Z OLSZTYNA, leczę się w 103 wojskowym, w tej chwili tracę nadzieję ida święta a ja nie wiem jak ja je spędzę, lądowała juz na pogotowiu , ptrzyjeżdzała erka, bo omdlewałam, nie wiem co mam robic , przeczytałam że podobne objawy daje
kręgosłup szyjny, wszystkie mięsnie wokół kregów szyjnych bardzo mnie bolą, prosze powiedzcie do kogo sie udać , a w czwartek robie doplera tętnic szyjnych - oczywiście prywatnie, jestem złamana ANETA
