Jak milo i rodzinnie zrobilo sie na naszym forum,
Spinko ja jako spózniony gosc ze wschodnich landów wpadam na Twoje urodzinki z zyczeniami zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniedzy! A reszte sobie dospiewaj.
Wypilam na te okolicznosc piwo z wielka iloscia trufli i teraz gastrolog bedzie mial co robic!
Mija pól roku od mojej operacji i wracam do pracy do grupy nie znanych mi 5 letnich dzieci. Troche mnie to przeraza, bo w pracy nie bylam 1,5 roku i wiele sie zmienilo w oswiacie( oczywiscie dolozyli nam pracy papierkowej). Ale kontaktu z dziecmi nie stracilam, jestem mamo-babcia na 2 etaty(wnuczek 4,5 r.).
Nasz kochany ZUS skierowal mnie do sanatorium w Augustowie, ale odmówilam z w.w.powodu. teraz bede starala sie pózniej na ozdrawiajace zabiegi, tylko nie wiem gdzie mnie rzuca i kiedy. Slyszalam , ze Busko jest najlepsze na nasze dolegliwosci. Jak tam trafic, moze ktos ma jakies doswiadczenie w tej kwestii?
Moze do marca wyklaruje sie moja sytuacja rodzinna i bede mogla w koncu sie z Wami spotkac.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie.
Ala