Spineczko Anioły zatańczyły i świat od razu się rozweselił Uśmiecham się więc do Ciebie i wszystkich Spineczek , o tak :

Witajcie lędzwiowi koledzy i koleżanki,
jestem po operacji Ls i troszkę doświadczeń z tym kręgosłupem nazbierałam.
Zapraszam Was na pogaduchy na amadobo@wp.pl albo gg 3348670

Spinko oczywiście ,że nadal będę próbować tylko na razie wówczas kiedy ja mogłam zadzwonić to albo był zajęty albo nikt nie odbierał........nie miałam farta, po prostu myślałam, że może ktoś już się zapisywał i wie........ale oczywiście sobie poradzę.
Coraz bardziej świątecznie robi się na forum........Ja czekam aż mój syna zjedzie i pomoże mi zając się resztą ponad to co już zrobiłam..........
Ada

Ja zaczynam się bać wchodzić na forum bo wszędzie widzę cień agenta Toma


Myślę że po mojej dzisiejszej relaksacji na basenie nabiorę sił i jutro będę pisał na forum a może przez noc i w nocy cień prześladujący zginie w ciemności i już mnie nie znajdzie życzę wszystkim spokojnej nocy i kolorowych snów Janusz

Drogie Szyjki nasz wątek jest jednoznaczy
DYSKOPATIA KRĘGOSLUPA SZYJEGO A OPERACJA
Dobrych dusz Ci u nas dostatek . Ale po gościnnych występach pseudo studenta Tomaszka na którego ja również poczatkowo dałam się nabrać proponuję wyostrzyć uwagę pod kątem obrzydliwych trolli karmiących się naszym cierpieniem.
Żaden dyskopata zmagajacy się z chorobą od dłuższego czasu nie operuje tak banalnymi sformułowaniami jak we wstępnym poście .Znamy te emocje , gościu -trollu pierwsza wpadka .
Wczytajcie się w zamieszczony przeze mnie cytat :
próbowAłam a w następnym zdaniu chciałEm
Raz dziewczynka raz chłopaczek .
A na kalwiaturze nie jest w bezposrednim sąsiedztwie z E , nie ma mowy o literówce.
Moim zdaniem wstępem do trolowania była nijaka Marta , której nie podobała się forma naszeych dyskusji i poza zawodem z jej postu nie wynikało nic. Potem Tomaszek , teraz bliżej nieokreślony lędźwiowy .
Jest dosyć zdrowa zasada
NIE KARMIĆ TROLLI SAME ZDECHNĄ BEZ POŻYWKI
albo druga
BAWIĆ SIĘ ICH KOSZTEM BO TO PASOZYTY INTELEKTUALANE
Obsesyjnie podejżliwa - być może ale widząc jakie emocje wywołała poprzednia dyskusja może praktyczniej być czujnym

Parafrazując -wykopywać wieprze spośród pereł .

Spineczko ale Ty masz fajniutkie pomysły . A ogród Spinki piękny

Dobry wieczór
Masz rację Zosiu , też zwróciłam wczoraj uwagę na formę rodzajową w poście Gościa i na sam styl tego postu.
Zgadzam się z Tobą całkowicie
Januszu , mam nadzieję,że Twoja trauma związana z wizytą pewnego agenta szybko minie
Pozdrawiam Wszystkie SZYJKI , życząc miłych snów

Kasiu, pobuszowałam w ,,poleconym'' miejscu
Pozdrawiam

Cieszę się Zosiu
Gdybyś miała jakieś pytania , pytaj śmiało , chętnie odpowiem

Prawda?

Właśnie gdy Zosia u mnie była zrodził się pomysł zaproszenia Was. Po co daleko (dla Warszawiaków) szukać skoro u mnie można się spotkać? Dla przyjezdnych plusem niech będzie dobry dojazd do Warszawy i z Warszawy do mnie. Ogród był zakłdany kilkanaście lat temu, dookoła gąszcz roślin, sąsiedzi nie widzą co się dzieje w altanie .

Umówilam się z ortopedą w przyszłym tygodniu, mam zamiar wziąc skierowanie na rehabilitację barku. Nareszcie nie będą mnie omijać te wszystkie przyjemności . Oprócz NFZ-u zamierzam spotykać się z rehabiltantem w domu... .
Wpadłam też na pomysł wigilijny. Zamówiłam kilka potraw w firmie cateringowej... oczywiście będę JE całą noc przygotowywać samodzielnie ...