Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
29-08-2014, 18:41:54

Zapomniałam napisać, że mam dopiero 23 lata i to przeraża mojego ortopedę, że w tym wieku mam takie zmiany w kręgosłupie i do tego inne problemy ortopedyczne (m.in. problem z barkiem o którym pisałam wyżej- obecnie bark po operacji i jest poprawa na 90 %).
Paulina
Wtajemniczona
30-08-2014, 11:08:33

Witajcie Weteranki i Weterani,
Paulinka, osłabienie i drganie kończyny miałąm przed pierwszym zabiegiem. po ustąpiło. raczej nikt z nas Ci nie udzieli porady, co robić, oprócz tego, zeby sie oszczędzać i nie prowokować objawów (unikac czynności je wywołujących). nie masz ucisku na rdzeń,to dobrze, jak pisze Dyskobolka, ale osłabienie ręki to nie jest dobry objaw. ja poszukałabym dobrego manualnego. sprawdz sobie na stronie o terapii manualnej (nie wkleję linku bo Admin banuje) i próbuj. wiem, co czujesz. prawie każdy z nas musiał wykrzesać kasę, bo na NFZ raczej nie znajdziesz dobrej rehabilitacji. pewnie czujesz niesprawiedliwość, ale przy dyskopatii warto zaakceptowac sytuację i znaleźć rozwiązanie, bo to nasza towarzyszka do końca życia. warto mieć mądrego fizjo w zanadrzu. większość z nas jeździ daleko na zabiegi. to nowy sposób na życie. a neurolog, który nie czyta wyników, to norma (takie mam doswiadczenie). i warto pamietać o tym, że operacja nie usuwa przyczyny tylko skutki. jeśli pójdziesz po impla, a nie zmienisz nawyków (siedzenia, podnoszenia, pisania na kompie, odpoczywania wtedy, jak pojawiają się pierwsze objawy,a nie jak szef pozwoli) to szybko wrócisz z kolejnym poziomem na stół. więc dobry fizjo jest niezbędny, też po zabiegu. więc poobserwuj siebie, zobacz, kiedy boli, drga, piecze, drętwieje, osłabia się i nie rób tego. jesteś młoda, pewnie dzieciństwo spędziłaś w wysunieta do przodu szyjka przed kompem. coraz więcej młodych mozna spotkać na neurochirurgii.
Piotruś, jak dobrze, że jesteś :):);) Aba, nie wiem, co bym zrobiła. jak rehabilitacja pomaga to chyba nie decydowałabym się na zabieg. trzy poziomy to bardzo dużo. potem też są ograniczenia.mam słabe doswiadczenie z Wojskowym we Wro. nie polecam.
ps. też nie lubie tej szaty. brr...
1. Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. 2. Zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone) 3. Zabieg 30.05.2014 (odbarczenie pośrednie ze spondylodezą międzystawową na c5/c6 Providence Dtrax)
gość
30-08-2014, 12:03:37

Paulino nie przerażaj się, ja na 1 reh. byłam w wieku 15 lat. Dziś jestem po operacji i tak jak pisze Szyjka podstawa to zaakceptować ograniczenia i żyć w zgodzie z nimi...Choroby układu ruchu są przewlekłe...
Dziś jeśli masz co zmieniać to KONIECZNIE TO ZRÓB!!!
Bądź aktywna- odpowiednio aktywna, nie siedź więcej niż to konieczne przed kompem, TV, itd. Profilaktyka...
Dobry manualny jest w ciągu 2-3 wizyt przekazać wiele informacji z których korzysta się już do końca i chyba o to chodzi jak się ma tyle lat co Ty.
Mi pierwsza rehabilitantka na którą trafiłam w kiepskim już stanie ale jeszcze przed operacją powiedziała, że młody wiek ma to do siebie, że DUŻO MOŻNA ZMIENIĆ!!! Dziś wiem, że to prawda, choć nadal się uczę nie wyrywać w życiu. Mi operacja jeśli chodzi o objawy/ból na niewiele sie zdała, nadal boli, itd. więc warto się zastanowić dobrze. Fizjo mi powiedział tak: działania fizjo są odwracalne, chirurga już raczej nie...
I pamiętaj pozytywne myślenie ma ogromne znaczenie :)
Mi terapeuta mówi, że jestem w wieku gimnazjalnym i jeszcze dużo można zmienić (a zapewniam Cię, że wyniki straszą), to Ty w przedszkolu dopiero się uczysz jak dobrze chodzić, dasz radę !!! :)
Słońca
Wtajemniczona
30-08-2014, 17:46:31

Pozdrawiam wszystkich ,
Ela ciagle się zastanawiam nad tymi Krojantami jest to droga impreza i na ile pomaga ?? Szyjka 74 ty chyba tez masz umiarkowany stosunek do operacji , ni gdy nie wiadomo kiedy to zrobić . Jeżeli w tej chwili nie drętwieje ręka plecy bolą dopiero po południu jak wykonam pewne normalne czynności: trochę przed komputerem, zakupy ,obiad czy jest to czas na operacje ??????? Jak myślicie. Pozdrawiam Renata
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis Operacje przekładam już od ponad 2 lat "Łatwo podjąć decyzje , trudniej później z nią żyć"
Wtajemniczona
30-08-2014, 17:58:51

A zapomniałam : Paulinko ja też prawie 8 miesięcy próbowałam ustalić czy moje ucho boli i ma zaburzony błędnik. Robiłam różne badania w tym badanie VNG błędni i ucho jest o.k ale ucisk od kręgosłupa może powodować zaburzenia itp. czyli dalej nic nie wiem i muszę pewne rzeczy wykluczać lub potwierdzać taka jest diagnostyka nikt od razu nie powie coś konkretnego . Pozdrawiam Renata
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis Operacje przekładam już od ponad 2 lat "Łatwo podjąć decyzje , trudniej później z nią żyć"
Początkująca
30-08-2014, 18:02:16

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi . Wiem że jestem jeszcze młoda i jest czas na zmiany. Ale tak jak mojego ortopedę, tak i mnie przeraża fakt co będzie z moim organizmem za kilkanaście lat. Oprócz problemów ortopedycznych mam też sporo innych chorób. Jednak najbardziej dokucza mi ból prawego łokcia i przedramienia- ból szyjki spokojnie da się przeżyć.
W mojej najbliższej okolicy na pewno nie znajdę dobrego fizjo. A prywatnie póki co to naprawdę nie ma szans- jestem jeszcze uczennicą, pracuje tylko moja mama więc nie ma skąd odłożyć na leczenie prywatne.
We wrześniu będę dzwonić do poradni leczenia bólu żeby zapisać się na zabiegi elektroakupunktury. Tylko tyle zaproponowali mi w tej poradni.
Pozdrowienia,
Paulina
Wtajemniczona
30-08-2014, 23:27:08

Aba,
umiarkowany zdecydowanie. tylko, ze ja po wypadku walczyłam ponad 4 lata rehabilitacją. nie było różowo, ale przy oszczędzającym trybie życia dało sie przezyć. jednak objawy nasiliły sie na tyle, ze nikt mnie nie chciał rehabilitować, neuro mówili, że to prawie na cito (czekałam 3 tygodnie). ręka żyła swoim życiem, była biała, nie chwytała, drgała w róznych miejscach. oraz cała inna nieneurologia doszła do tego. więc raczej nie miałam wyboru.
nie chcę nikogo straszyć.w tej chwili jestem po dwóch zabiegach. ograniczenia mam wciąż duże. po drugim zabiegu jest o niebo lepiej.ruszam głową,ale też w stopniu ograniczonym, nie dźwigam (max 4-5 kg, rozłożone na dwie ręce), nie jeżdżę na rowerze, nie odchylam głowy do tyłu.z pochylaniem do przodu też nie jest różowo. praca na kompie tylko sposobem, czytanie tez. jak tylko pojawiają sie pierwsze objawy rwy kladę się z bardzo gorącym okładem borowinowym i czekam, aż ustąpi. to taki mój własny sposób. raz na jakiś czas odwiedzam manualnego, ćwiczę proste ćwiczenia od niego. i nauczyłam się pokory ;)
mam luksus niechodzenia do pracy jeszcze przez dobrych kilka miesięcy. nie wiem, co będzie, jak będę chciała wrócić do zawodu.
ale usunięto ucisk na rdzeń, więc nie ma ryzyka porażenia. jednak dalej stoje przy stanowisku, ze dopóki się da trzeba szukać rehabilitacji i sie oszczedzać. wiem, że części osób udało się i zyją całkiem normalnie. mam wokół siebie takich. jednak nigdy nie ma gwarancji, ze się uda i będzie dobrze. a poprawiać raczej lekarze nie chcą. wiem, bo doświadczyłam tego bardzo boleśnie na sobie. szukałam lekarza w całej Polsce, który chciałby znaleźć rozwiązanie. znalazłam dzięki własnej determinacji. mój operator nie miał dla mnie rozwiązania.albo nie chciał go znaleźć.
więc, aby nie straszyć, zachęcam do higieny kręgosłupowej zanim pójdziemy po implanta :)
Więc Szyjki do góry i dbajmy o siebie
1. Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. 2. Zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone) 3. Zabieg 30.05.2014 (odbarczenie pośrednie ze spondylodezą międzystawową na c5/c6 Providence Dtrax)
Wtajemniczona
31-08-2014, 16:26:23

No Małgosiu tu brakuje tylko
amen
Ania artroplastyka C5-C6 grudzień 2013 implant ruchomy M 6
Początkująca
31-08-2014, 16:30:29

witam i pozdrawiam cieplutko szyjkowe grono :)
dawno mnie nie było, ale może też dlatego, że trudno mi się odnaleźć w tej nowej szacie...
po operacji szyjki nadchodzi czas na bark... termin za rok... a tymczasem rehabilitacja, już w połowie września będę w Busku-Zdroju. Może ktoś z Was też się wybiera?
Ania ----------------------------------------------------------------------- operacja: 30.09.13; discektomia C6/C7 ze stabilizacją międzytrzonową LFC 5mm peek
Początkująca
31-08-2014, 18:31:45

Witajcie w ostatni wakacyjny wieczór
Aniu (anianit), z jakiego powodu będziesz miała operowany bark? Pytam bo sama jestem po artroskopii barku (2 września minie rok) i może pomogę coś w tym temacie.
Ja na operację czekałam kilka dni od zrobienia USG (a do ortopedy chodziłam na NFZ). Mój ortopeda jest świetny jeśli chodzi o barki. Przyjeżdżają do niego ludzie z wielu rejonów Polski. Jeśli byłabyś zainteresowana to mogę podać namiary. Przyjmuje w Mrągowie (NFZ i prywatnie) i tutaj też operuje.
Pozdrawiam,
PAulina

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: