pawik, tutaj chodzi o wzmocnieniu mięśni brzucha, aby mogły nosić cały gorset lędźwiowego.
Z piłeczką buzerujesz różnie, pietami do siebie i od siebie w lewo w prawo, myrdasz stopami i różne wygibasy, piłka musi być w ruchu, jeżeli nic nie boli
pawik, wracaj na swoje miejsce, też dostaniesz odpowiedź
irek

A jak można sobie pomóc, by wzmocnić mięśnie , jeśli nie wolno ćwiczyć.....

To pytanie czy odpowiedź, moja droga proszę nie mieszaj tam gdzie nie masz pojęcia o niczym.
miłego, irek

To pytanie .....i przepraszam jak kogoś uraziłam....

mare, skoro pytanie, to odpowiedź jest taka. Skoro brak wskazań do ćwiczeń, proszę położyć nogi na piłce swobodnie, napięcie mięśni przyjdzie samo, tak jak przy wykonywanych ćwiczeniach. Nie myśli się o napięciu, nasz organizm " pracuje za nas".
miłego, irek

Chodzi o to że mam dwie kolidujące ze sobą choroby....przepukline kręgosłupa lędźwiowego i miastenie....na kręgosłup zalecane ćwiczenia , masaże, zabiegi, a na miastenie zero wysiłku fizycznego.......
Dziekuje

mare, jest mi bardzo przykro, że los Ciebie tek doświadczył. Każdy z nas na na forum dźwiga swój krzyż, niektórzy maja ich wiele.
W przypadku miastenii też jest rehabilitacja jako integralny element procesu leczenia, którego celem jest przywrócenie funkcji utraconych w wyniku choroby lub, gdy to niemożliwe, wyrobienie takiego ruchu, funkcji, która pozwoli na zmniejszenie efektów kalectwa, np : kinezyterapia, fizykoterapia, elektrolecznictwo, wodolecznictwo, masaż.
Pozdrawiam dużo zdrowia, to akurat inny temat.
irek

Bardzo Ci dziękuję......sa jednak ludzie bardziej pokrzywdzeni i cieszą sie każdym dniem .........ja tez dziękuję za każdą chwilę sprawności .....
Odnośnie kręgosłupa to nie z operowali mnie ze względu na miastenie, a czy mógłbyś mi polecić dobry środek przeciwbólowy, oprócz ketonalu bo juz go nie toleruje.....będe wdzięczna......za wasze doświadczone rady.....pozdrawiam Renata

Ja łykam Tramal 100mg do 4x dziennie oraz Movalis 1x dziennie.
miłego bez bólu
irek

Dzięki wielkie raz jeszcze....
Wszystkim życze zdrówka , siły i wiary na każdy dzień.....pozdrawiam Renata