Reklama:

DIETA WYSOKOBIAŁKOWA (36)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Forumowiczka
16-12-2011, 16:58:15

Zabolek, chętnie coś doradzę jeżeli potrzeba, która strona porażona? Wspaniale,że wierzyliście w tatę on to czuje i walczy ,ale potrzeba dużo cierpliwości miłości,czasu i rehabilitacji , a na pewno będzie lepiej.Pozdrawiam.Gosia
gość
16-12-2011, 19:33:31

Zabolku to jest własnie to rodzina wierzy w wyzdrowienie,jednym sie to udaje drugim niestety nie ,ale tak jest w zyciu,nic sie na to nie poradzi nie mamy na to wpływu,ale dobrze ze jakos wszystko sie układa:)
Zycie toczy sie dalej,i wiara i nadzieje ida tym samym torem:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
Początkująca
20-12-2011, 14:59:27

Gosiu jest niedowład lewej strony + prawej nogi po długim niedokrwieniu. Wiem że przychodzi rehabilitantka (czasami tata poruszy palcami, raz uniósł rękę, poruszył prawą nogą) ale tylko raz ją złapałam (niestety nie mogę przychodzić do taty w ciągu dnia), tata nie siada nawet z naszą pomocą. Kontakt mamy utrudniony bo tata ma rurkę tracheotomiczną i na razie porozumiewamy się z ruchu warg (nie chce pisać). Wiem, że musimy załatwić miejsce na oddziale rehabilitacji tak żeby tata nie wracał do domu tylko przeszedł z oddziału na oddział. Nie wiem co dalej... Jaki ośrodek, jak się to załatwia, co jeszcze jest ważne.
Forumowiczka
20-12-2011, 17:18:50

zabolek, najważniejsza jest teraz rehabilitacja /niestety kolejki są długie na NFZ/ ale jest to do przeskoczenia ,może w tym samym szpitalu jest oddział rehabilitacyjny było by dobrze tam go przenieść , turnus trwa 3 tygodnie i w tym czasie załatwiać ośrodek. Na oddział powinien wypisać skierowanie ordynator oddziału na ,którym leży tato i wtedy do ordynatora reh. i deptać,prosić ,grozić byle tylko uzyskać termin. A do ośrodków rehabilitacyjnych też najlepiej aby wypisał oddział i wysłal i wtedy też ,najlepiej osobiście załatwić u następnego ordynatora, wiem ,że jest to bardzo trudne ale możliwe.Mnie udalo się z oddziału neurologi ,na oddział rehabilitacji i dalej do ośrodka rehabilitacyjnego "Repty" .Jest to bardzo dobry ośrodek, zawiozłam męza leżącego ,bez kontaktu a odebrałam "Tuptającego", bez pampersów i cewnika, wiele czynności nauczyli go. Niestety nadal nie mówi i nie wszystko rozumie ale to już zależy od uszkodzenia mózgu ,ale jest szansa na poprawę, gdyż regeneracja mózgu trwa nawet do 7 lat i jest to proces bardzo długi i czasochłonny. Ale jest dużo lepiej ,gdyż leżał jak roslinka 3 miesiące. A Wy powinniście wierzyć ,że bedzie lepiej.Potrzeba jest dużo mi łości,cierpliwości i wiary. A rehabilitantka na oddziale jest potrzebna ale za dużo to ona nie zdziała,powinna jednak podstawowe funkcje próbować przywrócić np.próbować go sadzać i potrzebny też jest masażysta aby nie nastapił zanik mięśni. Rodzina podczas odwiedzin musi opowiadać co sie dzieje w domu /same dobre rzeczy/ przypominać o miłych chwilach z przeszłości,tłumaczyć ,że bedzie lepiej i przy okazji takiego gadania ,możecie głaskać go po chorej ręce,nodze /to też rodzaj masażu/.Nie wiadomo czy tata wszystko rozumie /przydał by się psycholog/,pamięta , a że nie chce jeść od wszystkich? niestety to są właśnie zaburzenia emocjonalne, ale z czasem to się poprawi. Trochę długo i chaotycznie pisze ale mam nadzieję ,że zrozumiesz o co mi chodzi.Musisz się dowiedzieć ,gdzie w najbliższej okolicy są ośrodki rehabilitacyjne i składać wszędzie wnioski .Jest to najlepsze dla chorych ,gdyż większość z uszkodzonym mózgiem nie bardzo chce się rehabilitować przy najbliższych, a tam niestety muszą i są efekty. Pytaj o wszystko co Cię jeszcze ciekawi ,spróbuję pomóc. Wierzę ,ze dasz radę.Powodzenia Gosia. Ps. mój mąż jest już 30 miesięcy po udarze .
Początkująca
27-12-2011, 14:35:41

Gosiu, dziękuję za podpowiedzi, są bardzo cenne bo nakreślają plan działania.
Jeśli chodzi o tatę to są postępy, bardzo chce ćwiczyć i wracać do sprawności. Wreszcie ustąpiła gorączka - lekarze utrafili z antybiotykiem i chcemy wykupić dodatkową rehabilitację. Na razie są to bierne ćwiczenia, mamy do wyleczenia paskudną odleżynę, tata nie jest przekręcany a nam to nie wychodzi... pomocy i informacji znikąd, o wszystko trzeba się prosić, prosić i prosić.
Ile łatwiej by było jakby w szpitalach były chociaż poradniki co robić, jak dbać o leżącego pacjenta, jakie są kosmetyki, maści, rodzaje pampersów. Nawet nie mówię już o osobie która by o tym opowiedziała i pokazała co i jak bo wiadomo każdy dodatkowy pracownik to koszt.
Fakt też że tata leży na tej kardiologii jak 5 koło u wozu, bo kardiologicznie jest stabilny a problemem teraz jest udar. A tam personel nie jest przyzwyczajony do pacjentów przewlekłych. Jak sami nie chcą przekręcać albo czegoś robić to niech powiedzą nam jak i co trzeba a my będziemy to robić. A teraz to albo się domyślamy, albo wyczytam coś w internecie i próbujemy wdrażać.
Początkująca
27-12-2011, 17:07:19

Co do białka, jeśli nie ma możliwości dostarczyć odpowiedniej ilości z pożywieniem, można podawać Protifar 2,5 g (jedna miarka) rano i wieczorem.
Forumowiczka
27-12-2011, 17:23:53

zabolek, zawsze chętnie pomogę ,walczę już z udarem 2,5 roku, a że jestem dociekliwa i uparta to duzo się dowiedziałam , no i 9 miesięcy pobytu męża w szpitalach i na rehabilitacji też swoje zrobiło, oj napatrzałam się ,napatrzałam, ale do rzeczy : na odleżyny najlepszym specyfikiem jest octeanisept w aerozolu,koszt koło 50 zł. bez recepty.Myć wodą z mydłem ,czasami chusteczkami nawilżającymi dla dzieci /najlepsze pampers/ i pryskać.Ja wyleczyłam bardzo gęboką odleżynę ,pod pachą i na brodzie.Niestety ,były one nie do uniknięcia. Radzę dokładnie oglądać tatę WSZEDZIE ,dokładnie i od razu reagować. Pampersy ,najlepsze naj bardziej chłonne , w aptece powinni wiedzieć.Warto postarać się o materac przeciwodleżynowy, najlepiej poprosić pielęgniarki lub rehabilitantów przychodząch na oddział . Jeżeli jeszcze mogę się przydać to się polecam.pozdrawiam i głowa do góry,będzie lepiej ,bo musi!!!! Gosia
gość
27-12-2011, 18:21:46

zabolek 2011-12-27 18:07:19 Co do białka, jeśli nie ma możliwości dostarczyć odpowiedniej ilości z pożywieniem, można podawać Protifar 2,5 g (jedna miarka) rano i wieczorem.
Zabolku spadłaś mi aniele z nieba szukałam tej nazwy znaczy sie nie pamietałam jej wogole moj maz dostawał to w szpitalu a ja zapomniałam nazwe,boze uratowałaś mnie i meza teraz wiem jak to sie zwie o kurde dziekuje ci bardzo bardzo bardzo:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
Początkująca
28-12-2011, 14:21:35

kwowalowa (Karolina, dobrze pamiętam?) cieszę się, że mogłam pomóc chociaż sama nie wiele wiem.
Gosiu dzięki za kolejne przydatne i ważne informacje!
Z dzisiejszych sukcesów udało się tatę sprawnie i prawie bezboleśnie przekręcić. W poniedziałek opuszczamy kardiologię i przenosimy się na rehabilitację. Mama zrobiła awanturę na oddziale bo pielęgniarka odmówiła zmiany opatrunku! Za który zresztą sami płacimy bo to na odleżynie na pośladku a to nam jeszcze słabo wychodzi. Ale była zadyma... ale ta zmiana od rana jakaś wściekła była. Mam nadzieję, że na rehabilitacji będzie przyjemniejszy personel.
gość
28-12-2011, 15:20:39

zabolek 2011-12-28 15:21:35 kwowalowa (Karolina, dobrze pamiętam?) cieszę się, że mogłam pomóc chociaż sama nie wiele wiem.
Gosiu dzięki za kolejne przydatne i ważne informacje!
Z dzisiejszych sukcesów udało się tatę sprawnie i prawie bezboleśnie przekręcić. W poniedziałek opuszczamy kardiologię i przenosimy się na rehabilitację. Mama zrobiła awanturę na oddziale bo pielęgniarka odmówiła zmiany opatrunku! Za który zresztą sami płacimy bo to na odleżynie na pośladku a to nam jeszcze słabo wychodzi. Ale była zadyma... ale ta zmiana od rana jakaś wściekła była. Mam nadzieję, że na rehabilitacji będzie przyjemniejszy personel.
Nie wiesz jak bardzo pomogłas,szukałam tego białka uu i jeszcze troche no coz pamiec krotka:)
Ale super juz wiem dzieki tobie:)
Jeszcze raz dziekuje:)
Karolina
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: