Reklama:

CZy to guz nadnerczy??? (35)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
25-09-2006, 21:29:00

MAm 23 lata. 3 lata temu, po badaniach w szpitalu- postawiaono diagnozę - Zespół Policystycznych jajników. Miałam wysoką insulinę, wysoki poziom testosteronu..i inne typowe obiawy dla tej choroby, otyłość i duży hirsutyzm.Dostałam Diane 35, i Siofor850 (3x1) i dietę.
Niestey żadne z obiawów nieustąpiło, wręcz przeciwnie- regularne dotąd miesiaczkowanie wogóle ustało. Stosowałąm dietę +sport - niestety - bez rezulatatów.
Byłam u innego lekarza i on zasugerował że moze to być jakaś choroba nadnerczy. CZy ktoś wie co to może być dokładnie??
I jakie moglabym zrobic badania aby się przekonac???
troche obawiam sie, bo teraz jak zaczynam kojarzyć fakty- to może moje nadciśnienie- jest również z tym związane+napadowe bóle głowy?? Sama nie wiem??Od dłuższego czasu bolą mnie plecy- wydawło mi się że to boł korzonek- a moze to zwiazane z nadnerczami. Ostatnio tak mniei bolały ze wyladowalam na pogotowiu- i tam lekarz po rozmowie ze mna powiedział o tych nadnerczach???
CZy ktoś może napisać jakie musze zrobic badania???
Z góry dziekuje
gość
16-01-2007, 15:51:00

ja mam 42 lata od dwóch lat mam napadowe skoki ciśnienia podwyższony poziom cukru ale tylko po napadach ciśnienia zupełnie niespodziewanie podczas robienia usg jamy brzusznej okazało sie że mam guż nadnercza wielkosci 58 milimetrów teraz jestem w trakcie diagnozy .przeprowadzono już tomograf komputerowy ,jestem na etapie ustalania terminu operacji która mnie nieminie boje sie ale jestem dobrej myśli podobno ten rodzaj guzów jest naogól lagodnay i niedaje przeżutow
gość
09-05-2007, 06:16:00

przez przypadek przeczytałam ten tekst .....nie wiem co o tym myśleć bo u mnie w listopadzie 2005 wykryto gruczolaka na nadnerczu ok 2cm.
w lutym 2007 leżałam w klinice w Krakowie . gruczolak ponoć jest nie aktywny badania nadnerczy nie były w normie ale stwiercdzono że się operuje powyrzej 3 cm. i musze czekać aż urośnie do tego mam Hiper insulinizm skaczące ciśnienie wysoką prolaktynę niestey nikt mnie nie leczy... życie jest dla mnie ciężarem większości dnia czasem nawet od rana jestem krańcowo wyczerpana i brak mi sił doszło do tego że znajoma prowadzi firmę za mnie bo nie daję rady nic już robić ....wegetuję piszę to by ostrzec innych by nie bagatelkizowali hormonów i szukali gdzieś jakiś specjalistów bo bardzo mało kto potrafi w tym pomóc . Mi w klinice mówili że jak mi słabo to mam leżeć ...rano się czułam dość dobrze a wieczorem na obchodzie nikogo już nie interesowało ze nie umiem nawet wstawać . By być czystą to siostra musiała przyjeżdżać do mnie 200km autem codziennie bo nie potrafiłam się umyć. to co przeszłam i co przechodzę to horror zamknięty w czterech ścianach a może ktoś się już z czymś takim zetknoł i jest mi w stanie podpowiedzieć co mam dajej robić by moje życie i zdrowie choć w części się poprawiło ? to trwa już 7 lat i się coraz to bardziej nasila a mam dopiero 38 lat pozdrawiam
Alicja
gość
22-10-2007, 10:54:00

normalne nadnercze jest nierównomiernej grubosci od 3-6 mm. Badanie komputerowe wykazało że moje nadnercze jest przerosniete, ma 15 mm i odnoga tego nadnercza do 11 mm. Miimo podwyższonych poziomów hormonów mam nic w tym kierunku nie robić prof. się pod tym podpisał. Mam przejsć na dietę cukrzycową i wskazana insulina, dietę wątrobową, kontrola cisnienia tetniczego (150/100, 190/105) przez co mam powiększone serce, opieka ginekologiczna ( 4 menstruacje w roku , nie jestem w fazie menopauzy), redukcja masy ciała wygładam jak typowy zespół Cushinga . Nie rozumiem podejscia do własnie takiego leczenia. Leczenia objawów i to każdego z osobna, jak wiadomo,że za ten stan odpowiada moję przerosnięte nadnercze dlatego hormony są mocno podwyższne i one powodują te objawy.
gość
30-11-2007, 21:28:00


09-05-2007 o 08:16, gość :
przez przypadek przeczytałam ten tekst .....nie wiem co o tym myśleć bo u mnie w listopadzie 2005 wykryto gruczolaka na nadnerczu ok 2cm.
w lutym 2007 leżałam w klinice w Krakowie . gruczolak ponoć jest nie aktywny badania nadnerczy nie były w normie ale stwiercdzono że się operuje powyrzej 3 cm. i musze czekać aż urośnie do tego mam Hiper insulinizm skaczące ciśnienie wysoką prolaktynę niestey nikt mnie nie leczy... życie jest dla mnie ciężarem większości dnia czasem nawet od rana jestem krańcowo wyczerpana i brak mi sił doszło do tego że znajoma prowadzi firmę za mnie bo nie daję rady nic już robić ....wegetuję piszę to by ostrzec innych by nie bagatelkizowali hormonów i szukali gdzieś jakiś specjalistów bo bardzo mało kto potrafi w tym pomóc . Mi w klinice mówili że jak mi słabo to mam leżeć ...rano się czułam dość dobrze a wieczorem na obchodzie nikogo już nie interesowało ze nie umiem nawet wstawać . By być czystą to siostra musiała przyjeżdżać do mnie 200km autem codziennie bo nie potrafiłam się umyć. to co przeszłam i co przechodzę to horror zamknięty w czterech ścianach a może ktoś się już z czymś takim zetknoł i jest mi w stanie podpowiedzieć co mam dajej robić by moje życie i zdrowie choć w części się poprawiło ? to trwa już 7 lat i się coraz to bardziej nasila a mam dopiero 38 lat pozdrawiam
Alicja
gość
06-12-2007, 09:00:00

przeczytałam wój tekst i jestem zszokowana, że nie zaproponowano ći usunięcia guza. am 32 lata i od 4lat mam napadowe skoki ciśnienia. Chodziłam do wielu lekarzy różnych specjalności i mówiono mi że to ataki paniki, histeria itd. Wkońcu wykryto guza na prawym nadnerczu o wymiarze 3cm. Zrobiłam badania na kwas 5-hydroindylooctowy i metakatecholaminy. Aktualnie zarzywam leki aby guz nnie był aktywny i za pareę dni będę miała zabieg. Rozumiem ćię że życie z tym rodzajem guza to udręka. Gdybyś potrzebowała jakichkolwiek informacji-służe pomocą. Pozdrawiam
gość
08-12-2007, 20:49:00

Witaj
nie wierzyłam że ktoś mi odpisze i dawno nie zaglądałam tu .... Jeśli możesz to proszę o kontakt potrzebowałam by porady bo moje leczenie od tamtego czasu nie ruszyło ani o krok. podam mój numer gg 2549355 jeśli możesz to prosze napsz do mnie pozdrawiam
gość
08-12-2007, 20:49:00

Witaj
nie wierzyłam że ktoś mi odpisze i dawno nie zaglądałam tu .... Jeśli możesz to proszę o kontakt potrzebowałam by porady bo moje leczenie od tamtego czasu nie ruszyło ani o krok. podam mój numer gg 2549355 jeśli możesz to prosze napsz do mnie pozdrawiam
gość
08-12-2007, 20:51:00

Witaj
nie wierzyłam że ktoś mi odpisze i dawno nie zaglądałam tu .... Jeśli możesz to proszę o kontakt potrzebowałam by porady bo moje leczenie od tamtego czasu nie ruszyło ani o krok. podam mój numer gg 2549355 jeśli możesz to prosze napsz do mnie pozdrawiam
gość
08-12-2007, 20:51:00

Witaj
nie wierzyłam że ktoś mi odpisze i dawno nie zaglądałam tu .... Jeśli możesz to proszę o kontakt potrzebowałam by porady bo moje leczenie od tamtego czasu nie ruszyło ani o krok. podam mój numer gg 2549355 jeśli możesz to prosze napsz do mnie pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: