Reklama:

Czy są jakieś sposoby na złagodzenie aury? (2032)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Forumowiczka
26-01-2013, 13:15:53

Świecę pustą w środku? Do czego? Nie mam pojęcia, może to ma być do jakiś naturalnych metod wykorzystane? Nie wierzę już w żadne bajki :( bez tabletek nie ma szans na normalne funkcjonowanie.
Początkująca
12-03-2013, 17:11:21

Witam,
Post na forum to dla mnie ostateczność....
Mój specyficzny problem zaczął się ok 8-9 lat temu...
Zaczęło się dziwnie a zarazem dość niewinnie, od trwającej ok 30 min. "AURY"( ja to nazywam "świecące mroczki"), po której następował potworny, koszmarny ból skroni, przeważnie prawej, trwający zazwyczaj 2-3godz. Ten schemat powiela się średnio co 3-4 dni od przeszło 8 lat, były oczywiście konsultacje lekarskie począwszy od internisty a skończywszy na okuliście który zasugerował konsultację psychologa....
Nadmienię że psycholog stwiedził jedynie zaniżoną samoocenę- na co w dzisiejszych czasach cierpiał chyba każdy
Tak wię wracając do meritum...mam 22 lata od 8 lat nie wiem co się ze mną dzieje, a dodam że jestem młodą od niedawna mamą, i teraz zaczęłam się bać czy w przyszłości mój synek może mieć podobne problemy..
Proszę Was o pomoc, jeżeli komukolwiek coś to przypomina coś mówi to proszę piszcie. Nie potrzebuję porad w stylu idź do neurologa (wizytę mam na 2016r), będę wdzięczna za każdą podpowiedź, każdą sugestie.
Czy to może być właśnie to??????
Poprostu MIGRENA?!
gość
12-03-2013, 18:03:09

Trudno powiedzieć czy Twój będzie miał epilepsję w przyszłości. Jeśli urodził się prawidłowo i na czas to szansa istnieje ,że będzie zdrowy.
Z opisu wynika,że masz same mroczki, a napadów padaczkowych nie posiadasz?
Wtajemniczona
12-03-2013, 18:03:49

Witaj.
Zacznę od tego że Twój synek ma duże "szanse" na migrenika, ponieważ migrena jest uwarunkowana genetycznie. Fakt że masz migrenę mam nadzieję jest potwierdzony przez lekarza, ale z opisu wynika że masz migrenę, i to klasyczną.
Nie mam pojęcia co mogłabym doradzić, ponieważ nie wiem jak przebiegało dotychczasowe leczenie. Opinia psychologa jest w Twoim przypadku normalna. Migrenicy mają zwykle obniżone poczucie własnej wartości. Jeśli migrena pojawia się tak często jak u Ciebie powinno zostać wdrożone leczenie zapobiegawcze. http://www.abcmigrena.pl/profilaktyczne-leczenie-migreny
Sama walczę z migreną już kilkanaście lat, do niedawna nic nie wiedziałam o tej chorobie, blisko 3 lata trwało zanim trafiłam do neurologa, lekarza który potrafił powiedzieć co mi tak właściwie jest, jak unikać migren i jak skutecznie łagodzić ataki. Bardzo dużo pomogły mi użytkowniczki tego portalu, bo wiedza w przypadku tej choroby to podstawa.
http://naforach.pl/viewforum.php?f=25
Wtajemniczona
12-03-2013, 18:06:18

nie28 2013-03-12 19:03:09 Trudno powiedzieć czy Twój będzie miał epilepsję w przyszłości. Jeśli urodził się prawidłowo i na czas to szansa istnieje ,że będzie zdrowy.
Z opisu wynika,że masz same mroczki, a napadów padaczkowych nie posiadasz?
Witaj Aniu , fajnie Cię widzieć :)
Otóż przedmówczyni nie posiada napadów padaczkowych bo cierpi na migrenę, nie epilepsję, spójrz na objawy, klasyczna migrena ...
http://naforach.pl/viewforum.php?f=25
gość
12-03-2013, 18:11:21

Kasiu wiesz ,ze ja mam zaawansowaną epilepsję i walczę z nią. Aury występują. Zastanawiałam się czy w historii choroby nie gdzieś o bólach migrenowych. Kasiu Ciebie również miło widzieć na portalu.
Początkująca
12-03-2013, 18:16:56

Właśnie tego się obawiałam, synek urodzony był wprawdzie dzień po terminie, w godzinę, 10 na 10 to bałam się że moja przypadłość jest w jakims stopniu dziedziczna...

Zdjagnozowanej migreny jako takiej nie mam, gdyż każdy z odwiedzonych przezemnie lekarzy twierdził iż to z np. cyt. nerwów, zbyt intensywnej stresującej pracy, zalecano melise, i Goździkową.
Sam fakt że znalazłam to forum, pozytynie wpłyna na moje samopoczucie, wczoraj własnie walczyłam z setnym już "świecącym mroczkiem",
Dziekuję wszystkim użytkownikom którzy odpowiedzieli na mój post, i naprawde pomogli mi nakierunkować moje przepuszczenia co mojego problemu.
Zastanawiam się jeszcze czy powinnam iść do jakiegoś specjalisty z moim synkiem (ma 14 mc) by w jakiś sposób ustrzec go przed ewentualnymi napadami i czy wogóle w tym wieku powinnam już sie o to martwić?
Wtajemniczona
12-03-2013, 18:18:18

nie28 2013-03-12 19:11:21 Kasiu wiesz ,ze ja mam zaawansowaną epilepsję i walczę z nią. Aury występują. Zastanawiałam się czy w historii choroby nie gdzieś o bólach migrenowych. Kasiu Ciebie również miło widzieć na portalu.
Nie zapominam takich osób jak Ty Aniu, pamiętam na co chorujesz :)
Wiem chyba o czym myślałaś, też czytałam o napadach padaczkowych u chorych na migrenę ale zdarza się to raczej rzadko, częściej występuje jednostronny, chwilowy niedowład tak jak u mnie.
Tu możesz o drgawkach poczytać.
http://www.abcmigrena.pl/drgawki-wywolane-migrena
http://naforach.pl/viewforum.php?f=25
Początkująca
12-03-2013, 18:19:35

Napadów jako takich klasycznych nie mam, chyba że okresowe dość intensywne drgania mięsnia można potraktować jako napad...?
Wtajemniczona
12-03-2013, 18:34:21

mlodamamaaaura 2013-03-12 19:16:56 Właśnie tego się obawiałam, synek urodzony był wprawdzie dzień po terminie, w godzinę, 10 na 10 to bałam się że moja przypadłość jest w jakims stopniu dziedziczna...

Zdjagnozowanej migreny jako takiej nie mam, gdyż każdy z odwiedzonych przezemnie lekarzy twierdził iż to z np. cyt. nerwów, zbyt intensywnej stresującej pracy, zalecano melise, i Goździkową.
Sam fakt że znalazłam to forum, pozytynie wpłyna na moje samopoczucie, wczoraj własnie walczyłam z setnym już "świecącym mroczkiem",
Dziekuję wszystkim użytkownikom którzy odpowiedzieli na mój post, i naprawde pomogli mi nakierunkować moje przepuszczenia co mojego problemu.
Zastanawiam się jeszcze czy powinnam iść do jakiegoś specjalisty z moim synkiem (ma 14 mc) by w jakiś sposób ustrzec go przed ewentualnymi napadami i czy wogóle w tym wieku powinnam już sie o to martwić?
Właśnie stres, intensywna męcząca praca, wysiłek fizyczny, niedosypianie to główne czynniki wywołujące migreny. Przy tym wyniki tomografii i innych badań nie odbiegające od normy powinny być podstawą do zdiagnozowania migreny. Melisa, inne środki naturalne można stosować za zgodą lekarza jeśli przynoszą ulgę ale na migrenę są odpowiednie leki, nie te które zwykle działają przeciwbólowo w innych przypadkach a specjalne, z grupy tryptanów. Silne opioidy które stosuje się nawet w przypadku bólu pochodzenia onkologicznego w tym przypadku nie działają. Nic dziwnego że tak się męczysz. Po tryptanach ból mija średnio po 30-50 min. z mojego doświadczenia ( w/g statystyk to 30-40min u 80% chorych). Nie można ich niestety nadużywać i mają, rzecz jasna sporo przeciwwskazań i skutków ubocznych ale są skuteczne.
O synka powinnaś się martwić i obserwować. Czytałam publikację gdzie padło podejrzenie że kolka niemowlęca, to nic innego jak objaw dziecięcej migreny. Dzieci osób chorych na migrenę częściej niż dzieci zdrowych rodziców miewają takie kolki. W późniejszym wieku dziecięcym synek może uskarżać się na bóle brzucha mimo całkiem prawidłowego działania układu pokarmowego, tzn. błona śluzowa żołądka bez zmian, narządy wewn. również bez zmian. To jest także sygnałem że dziecko dziecko nie symuluje i nie ma żadnej nerwicy ja się do niedawna powszechnie uważało. Sama byłam takim dzieckiem :(
http://naforach.pl/viewforum.php?f=25

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: