Najbardziej to właśnie katar, ale nie ma objawów kaszlu . 5 minut temu był czosnek, miód. Jeszcze została nieszczęsna chrypka. Skutki Sylwestra:) Również Alicjo zdrowiej:) Anna
Fajnie Was znowu widzieć a mnie ból nadal nie opuszcza, same nerwy i rozbite auto, taki mam początek roku. Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia niż ja mam
Niestety tak Aniu i na domiar złego nie zanosi się na rychły finał tej sprawy, nie dość że trudno mi żyć to jeszcze takie kłody pod nogi los rzuci. Czasem trudno się uchronić przed bólem nawet jeśli się bardzo pilnujesz, nie uciekniesz przed kłopotami i stresem
Jestem epileptykiem i zazwyczaj odczuwam aurę przed atakiem. Pomaga tylko położenie się na łóżku i należy się uspokoić. Ja nie zamykam oczu tylko spokojnie rozglądam się po pokoju. Często pomaga (a i nie zapomnij o ciepłej herbacie, też pomaga). Oczywiście jeśli aura jest bardzo silna to pozostaje tylko czekać na atak, niestety. TRZYMAJ SIĘ.
Spróbuję, trudno opanować wtedy niepokój skoro wiesz co Cię czeka prawda? Może jakoś się przemogę. Ostatnio bardzo źle się czuję, nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Na wizytę u lekarza muszę czekać do następnego kwartału, nie ma już zapisów na ten Koszmar, liczę na to że jakoś się pozbieram. Dziękuję za wskazówki, teraz dla mnie tym bardziej cenne.