Witam serdecznie. Wiem że ostatni post był bardzo dawno, ale chciałbym sie podzielić tym jak ja sobie poradziłem z zawrotami, wirowaniem i tym dziwnym uczuciem pustki w głowie. Ja męczyłem się ponad pół roku. Robiłem masę badań,chodziłem od lekarza do lekarza, próbowałem wszystkiego aż z rozpaczy któregoś dnia pojechalem na sor. Tam podano mi Torecan, chyba tak na odczepne. I po paru godzinach wróciłem do normalności. Naprawdę dla mnie to był cud. Teraz gdy zawroty wracają biorę pół tabletki i praktycznie po sprawie. Jeśli ma ktoś możliwość to proszę spróbować.