Reklama:

choroba moyamoya (64)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
15-06-2009, 16:46:00

prosze odezwij sie, bo martwie sie o ciebie
Początkująca
16-06-2009, 07:56:00

dowiedziałam sie ze choroba postepuje u mnie szybko, i na razie tylko tyle wiem, choc czuje sie dobrze
gość
19-06-2009, 13:08:00

to znaczy jak szbko.. jak to wyglada. a te bole glowy co mialas co to bylo ,i co mosz zamiar teraz dalej ztym robic. pozdrawiam. trzymaj sie.
gość
20-07-2009, 00:09:00

witam...wlasnie kiedys sobie myslalam co ja bym zrobila mieszkajac w Polsce..jakie to jest smutne i straszne jak ludzi dotyka tak niespotykana choroba jak moyamoya i odpowiednia opieka i treatment sa rownie niedostepne...czytajac o malej Hani dzisiaj lzy lecialy mi ciurkiem..moja coreczla Nicole ma 6 lat 3 tygodnie temu dowiedzielismy ze ma moyamoya..swiat przewrocil nam sie do gory nogami... 31 lipca ma operacje po obu stronach glowy w Boston Children Hospital w Stanach...teraz jest walka z czasem oby niedostala zadnego udaru miedzy czasie...niech Bog was ma w opiece walczcie o swoje zdrowie...
gość
20-07-2009, 17:41:00

witam.czytajac twoj post mam lzy w oczach i znowu ta choroba i mloda osoba i ta niemoc ktora nam towazyszy dobrze ze nie mieszkasz w polsce bo tu juz wogule kaplica dobrz ze masz juz umowiona operacje dla coreczki w bogu cala nadzieja bez woli boga ani wlos z glowy nie spadnie odemnie zycze powodzenia trzymajcie sie. do gosiaczka odezwij sie!!!
Początkująca
26-07-2009, 09:19:00

u mnie w porzadku, wysłałam papiery do lublina no i czekam, jak pani sie czuje? ja nie mysle o chorobie, staram sie normalnie zyc, pozdrawiam cieplutko.goska
gość
27-07-2009, 06:45:00

witam dzeki ze sie odezwalas. u mnie tez narazie dobrze. czasami boli glowa, tez staram sie nie myslec w ciagu dnia, lecz przed zasnieciem drazy mnie ta mysl. jak dostaniesz odpowiedz z lublina daj znac prosze. pozdrawiam.
gość
14-08-2009, 08:06:00

Witam Was dziewczyny!
Córeczka moich znajomych cierpi na moyamoya. Miała już dwa udary mózgu, a dziewczynka ma dopiero 3 latka. Po mieisącach walki o jej życie (początkowo w Polsce nikt nie chciał nam pomóc, a w ręcz przeciwnie), próbach uzbierania pieniędzy na operacje za granicą znaleźliśmy specjalistę w Polsce. Hania jest już po operacji! Nie zwlekajcie. Operacja i czas są tu najważniejsze.
Jeśli chcecie się czegos dowiedzieć to wejdzcie na str. www.lewko.eu, tam znajdziecie kontakt do rodziców dziewczynki.
Oni trochę przeszli i z pewnoscia pomoga Wam.
Trzymajcie się!
gość
14-08-2009, 08:06:00

Witam Was dziewczyny!
Córeczka moich znajomych cierpi na moyamoya. Miała już dwa udary mózgu, a dziewczynka ma dopiero 3 latka. Po mieisącach walki o jej życie (początkowo w Polsce nikt nie chciał nam pomóc, a w ręcz przeciwnie), próbach uzbierania pieniędzy na operacje za granicą znaleźliśmy specjalistę w Polsce. Hania jest już po operacji! Nie zwlekajcie. Operacja i czas są tu najważniejsze.
Jeśli chcecie się czegos dowiedzieć to wejdzcie na str. www.lewko.eu, tam znajdziecie kontakt do rodziców dziewczynki.
Oni trochę przeszli i z pewnoscia pomoga Wam.
Trzymajcie się!
gość
14-08-2009, 08:35:00

Ponownie ja. Ostatni post jest ode mnie. Zapominałam dodac, ze jestem bliska przyjaciólką rodziców tej trzyletniej dziewczynki - Hani, którą operowano w Lublinie. Hania obecnie jest na turnusie rehabilitacyjnym. to jej strona www.lewko.eu
Jeśli potrzebujecie jakiś inf. podajcie swoje maile, skontaktuje się z Wami, gdyż Hania z rodzicami są w centrum rehabilitacyjnym i i nie odpowiedzą przez jakiś czas na Wasze maile wysyłane na kontakt podany na www.lewko.eu
Trzymajcie się! Moyamoya można pokonac!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: