Gość 2022-06-16 18:08:30
Witam. Moja mama zmarła na te chorobę w kilka lat temu , kilka miesięcy później zmarła również na tę chorobę jej koleżanka mieszkająca parę km dalej co wskazywało najbardziej na to że zjadły obie zarazona partie mięsa natomiast teraz objawy tej choroby ma siostra mojej mamy ... czekamy na wynik bialka ...
Czy ktoś z państwa wie jak można określić czy jaki jest to rodzaj crautzelta jakoba? I czy można wcześniej przebadać się nie mając objawów żeby wiedzieć czy się to odzoedziczylo? ...

Gość 2022-08-13 18:54:38
Jeśli ktoś potrzebuje informacji odnośnie przebiegu choroby proszę pytać.

Gość 2022-06-16 18:08:30
Witam. Moja mama zmarła na te chorobę w kilka lat temu , kilka miesięcy później zmarła również na tę chorobę jej koleżanka mieszkająca parę km dalej co wskazywało najbardziej na to że zjadły obie zarazona partie mięsa natomiast teraz objawy tej choroby ma siostra mojej mamy ... czekamy na wynik bialka ...
Czy ktoś z państwa wie jak można określić czy jaki jest to rodzaj crautzelta jakoba? I czy można wcześniej przebadać się nie mając objawów żeby wiedzieć czy się to odzoedziczylo? ...

misssiaaa 2022-08-30 23:43:05
Witam uważam że zaszła pomyłka i powinni państwo szukać dalej. Bardzo dobra klinika jest w Łodzi. Nie ma czegoś takiego że raz jest Jacob a raz nie , ponieważ on za długo rozwija się żeby tak sobie zniknąć. Pozatym z nim się żyje do półtora roku . Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

rutiii 2012-01-03 19:31:28
Witam. Ponad dwa lata temu stwierdzono u mojej mamy chorobę Creutzfeldta - Jacoba. Objawy towarzyszące rzeczywiście świadczyły o możliwości wystąpienia tej choroby. Pobrano jej płyn rdzeniowy i wysłano do dalszych badań. Wynik przyszedł pozytywny - tj. w płynie rdzeniowym stwierdzono obecność białka 14-3-3. Mama żyje już z tą chorobą chorobą już ponad 2,5 roku. Ma bardzo dobre wyniki, lecz nie ma z nią żadnego kontaktu. Czasami jedynie widać, że nasze słowa do niej trafiają i że nas rozumie. Jakiś czas temu przyjęto ją do szpitala na kontrolne badania - powodem był utrzymujący się dobry stan zdrowia. Kolejny raz pobrano mamie płyn rdzeniowy. tym razem wynik wyszedł negatywny, tj. stwierdzono, że białko 14-3-3 już nie występuje w płynie rdzeniowym. Czy możliwe jest aby priony odpuściły i po prostu zniknęły z organizmu? Mózg nie został doszczętnie zniszczony bo mama żyje, a jej wyniki w dalszym ciągu są bardzo dobre. Czu możliwa jest zła diagnoza lekarzy? proszę o pomoc.

gość 23-04-2023, 18:29:28

Dzień dobry czy ktoś odwiedza te forum jeszcze i ma wiedzę na temat tej choroby chciałbym dowiedzieć się.Jakie badania trzeba wykonać i co powiedzieć lekarzowi by na nie skierował.Od dłuższego czasu czuje się źle nie mogę spać,mam lęk oraz tracę czucie w dłoniach oraz nogach,zapominam mam towarzyszące bóle głowy oraz osłabienie mieśniowe ostatnio i spowolnienie straciłem też na wadze mam 40 lat.Kilka miesięcy wcześniej czułem się w miarę dobrze teraz mi się pogorszyło.Czy to może być to? .Gdzie szukać pomocy?.Proszę o odpowiedź