dorottka389 2012-05-09 22:51:55OJ tak Karolinko:D buzia na kłódkę:D szkoda wątku;)kowalowa 2012-05-09 22:36:41 miga tu miga tam,,,,ale zmiana moze tematu...bo nam watek znowu zamkna dziewczynki
Ja to mam doła dzisiaj nie bede spała napewno...dobija mnie praca...dobija mnie słuzba zdrowia..ich traktowanie pacjentów...makabra...misiek moj wczoraj zostałzawieziony do kliniki na stomatologie...uspili misia i zamiast zeby mu zrobic to pani doktor mu wyczysciła tylko z osadu...po czym karetka do domu...w karetce przeciag...konsekwencje jakie dzisiaj wzywałam lekarza do domu...Michał dostał zapalenia oskrzeli...wyobrazcie sobie od wczoraj taka infekcja...ale lekarz powiedzial on ma nizsza odpornosc i tak jest...wsciekłam sie powinnam to to tv dac jak traktuja chorych...a byscie zobaczyły ta karetke to przewozu osob obłoznie chporych to jest paranoja...na siedzaco bez pasow...co moj michałek nie łapie rownowagi..to dobrze ze tesciowa trzymała reke bo na pierwszym lepszym zakrecie by spadł...głowa uderzył w sciane karetki szok mowie wam ze to co sie dzieje przechodzi ludzkie pojecie....
Serce się ściska jak czytam co piszesz, aż się wirzeżyć nie chcę że są ( bo to nie wina karetek) tacy ludzie, przecież sam nie jechał, pielęgniarze i opieka medyczna powinna pomóc i zdawać sprawę z sytuacji:(