Choć o powstawaniu snów wiemy dzisiaj dużo, więcej niż jeszcze sto lat temu, to nadal nie potrafimy udzielić dokładnej odpowiedzi na pytanie "Po co śnimy?". Niektórzy są zdania, że marzenia senne to sposób mózgu na uporządkowanie i „przetrawienie” informacji nagromadzonych w ciągu dnia. Inni sądzą, że sny to swego rodzaju wbudowany mechanizm radzenia sobie z problemami i szukania alternatywnych rozwiązań dla męczących nas problemów.
Sny od zawsze budziły ciekawość. Możemy sobie jedynie wyobrazić jak wielką wagę przywiązywano do nich w czasach, kiedy wszystkiemu co niezrozumiałe przypisywano ponad naturalny charakter. Sny bywały prorocze - zsyłali je bogowie, aby nas ukarać lub nagrodzić. Do dzisiaj otacza je aura tajemniczości, której rozwianiu nie sprzyjają opowieści o osobach, którym przyśniły się wygrywające numery lotto.
Okazuje się bowiem, że podczas snu wyłączone są ośrodki mózgu odpowiedzialne za cenzurę i to nie tylko wypowiadanych przez nas zdań czy fantazji, ale również sposobu myślenia. Nagromadzone doświadczenia sprawiają, że często myślimy schematami, a ewentualne myśli, które wykraczają lub zbaczają z utartych ścieżek są przez nas automatycznie odrzucane. Jednak podczas snu ten wewnętrzny „głos kontroli” cichnie i na powierzchnię mogą przebić się nowatorskie pomysły, często przeczące dotychczasowej logice.
Niejednokrotnie w historii postępu wielcy naukowcy i myśliciele mówili, że rozwiązanie nurtującego problemu przyszło we śnie, jakby zesłane z zewnątrz. Artyści miewali wizje, które przenosili potem do realnego świata na kartach swych powieści, płótnach obrazów czy pięcioliniach wielkich dzieł muzycznych. Wśród tych, którym przyśniły się ich wielkie dzieła są m.in. Beethoven, Robert Louis Stevenson (autor noweli Doktor Jeckyll i Pan Hyde), a nawet Paul McCartney, któremu rzekomo ukazały się we śnie słowa piosenki „Yesterday”. Nauka tłumaczy to dzisiaj właśnie brakiem zahamowań w myśleniu podczas snu.
Dr Deirdre Barrett, psycholog z Uniwersytetu Harvarda specjalizuje się w analizie marzeń sennych, autorka książki "Komisja snu - czyli jak artyści, naukowcy i sportowcy rozwiązują problemy przez sen." Z jej badań wynika, że sny miały również niebagatelny wpływ nie tylko na sztukę czy naukę, ale również na światową politykę. Jednym z takich przykładów jest Mahatma Gandhi, który walczył o poszanowanie praw człowieka oraz o wolność Indii. W kulturze indyjskiej marzeniom sennym przypisuje się znacznie większą wagę niż w Europie. Dr Barrett ustaliła, że Gandhiemu bezskutecznie sprzeciwiającemu się uciskom rządu brytyjskiego na obywatelach Indii przyśniła się ceremonia religijna, podczas której ludzie ucztują i bawią się na ulicach. Posłuchał swego snu i zorganizował serie takich pacyfistycznych, radosnych zgromadzeń, które w całkowicie pacyfistyczny sposób doprowadziły do ekonomicznego pogrążenia Wielkiej Brytanii i ostatecznego wyzwolenia Indii. Jeśli więc właściwe rozwiązania dręczących problemów przychodzą w trakcie snu, to może istnieje jakiś sposób, aby wpływać na ich kształt? Rozwiązanie jest na tyle proste, że aż niewiarygodne, ale większość stosujących je osób mówi o pozytywnym zaskoczeniu. Dr Deirdre Barrett zajmująca się tym zagadnieniem od wielu lat proponuje zastosować technikę zwaną „inkubacją snu”. Wystarczy tuż przed snem powiedzieć sobie na głos o czym chcielibyśmy śnić, a istnieje duża szansa, że tak właśnie się stanie. W przeprowadzanych doświadczeniach skuteczność tej metody określono na 50%.
W celu uzyskania lepszego efektu możemy posłużyć się dodatkowymi stymulatorami. Jeśli chcemy, aby przyśniła nam się dawno niewidziana albo zmarła osoba powinniśmy przed zaśnięciem sobie ją wyobrazić, albo jeszcze lepiej - obejrzeć jej zdjęcie. Metoda jest bardzo skuteczna. Osoby, które uwielbiają sny o lataniu powinny przed snem przyjrzeć się fotografii „latającego” człowieka.
Można również nauczyć się przejmować kontrolę nad własnym snem. I w tym przypadku nie jest to tak skomplikowane, jakby się z pozoru wydawało. Wymaga to jedynie pewnego zaangażowania i konsekwencji. Brak kontroli nad snem wynika tylko i wyłącznie z faktu, że nie zawsze zdajemy sobie sprawy z tego, że śnimy. Wystarczy jednak wyrobić w sobie nawyk sprawdzania.
Choć brzmi to jak szarlataneria, to wiele osób systematycznie w ciągu dnia wykonuje czynność, która ma na celu takie właśnie sprawdzenie. Może to być na przykład uszczypnięcie, czy próba włączenia światła w pokoju przez przełączenie kontaktu – w snach zazwyczaj nie spowoduje to zapalenia lampy. Jeśli będziemy wykonywali taką sprawdzającą czynność regularnie i wejdzie nam w krew, to będziemy w stanie odróżnić sen od jawy i kontrolować jego przebieg. To naprawdę działa. Najprostszym sposobem jest natomiast intensywne myślenie tuż przed zapadnięciem w sen o tym, że chcemy śnić świadomie, mózg otworzy wówczas przed nami wrota do interakcji z treścią snu. Badaczka podkreśla, że choć metoda jest nadzwyczaj prosta, nie u każdego zadziała już za pierwszym podejściem. Należy powtarzać ten schemat tak wiele nocy, aż w końcu się uda.
Delphi Ellis, specjalista od dziecięcych koszmarów, stosuje metody manipulacji snem do uśmierzenia leków swoich małych pacjentów. Dzieciom często śnią się koszmary, np. przerażające potwory. Dzieję się tak dlatego, że nie potrafią nazwać problemów, z którymi się na co dzień borykają, uczuć, które się w nich rodzą. Aby przezwyciężyć strach przed koszmarami dr Ellis radzi dzieciom, by namalowały ukazującego się im w nocy potwora różowymi kredkami, przyprawiły im śmieszne futerkko lub inne wesołe elementy i o tak zmienionym miłym stworzeniu myślały przed snem. Podobno działa. Nie zrażajmy się jednak, jeśli na początku próby kontroli snu będą nieskuteczne. Kilka prostych ćwiczeń może sprawić, że nasze marzenia senne staną się bardziej rzeczywiste i będziemy mogli w dużym stopniu wpływać na to, co nam się przyśni.
Jeśli systematycznie śni ci się schematyczny koszmar, sprawdź co oznacza według naszych specjalistów:
Ktoś cię goni:
Goniący cię złoczyńca to tak naprawdę jakiś aspekt twojej osoby, cecha, która cię niszczy, a o której nie zdajesz sobie sprawy. Spróbuj we śnie zwrócić uwagę na jakiś charakterystyczny znak, który pomoże ci rozwikłać tę tajemnicę.
Wypadają ci zęby:
Jedynym momentem w życiu, w którym w sposób naturalny wypadają nam zęby jest dzieciństwo. Taki sen oznacza brak pewności siebie.
Stoisz nago w miejscu publicznym:
Ten sen pojawia się najczęściej wtedy gdy rozpoczynamy nowy etap w życiu: nową pracę, nowe miejsce zamieszkania, nowy związek. To sygnał, że boisz się krytyki, ośmieszenia, że sobie nie poradzisz. Jeśli inni nie zauważają twojej nagości świadczy to o tym, że twoje obawy są bezpodstawne, bo są pewni twoich kompetencji i twojej wartości.
Jesteś nieprzygotowany do egzaminu/zebrania:
Ten sen świadczy tylko o tym, że jesteś zbyt samokrytyczny. Nie wierzysz w swoje umiejętności i nie cieszysz się z sukcesów.
Spadasz:
Spadanie we śnie mówi o tym, że nie potrafisz odpuścić, zdystansować się do jakiejś sprawy. Ten sen ma za zadanie dać ci do zrozumienia, żeby się zrelaksować i zapomnieć.
http://odkrywcy.pl/kat,111396,page,3,title,Jak-kontrolowac-sny,wid,13530601,wiadomosc.html
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url]
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]