Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
29-09-2012, 19:55:07

http://www.fakt.pl/Oto-chlopiec-zolw-Jego-kregoslup-byl-wygiety-pod-katem-,artykuly,146318,1.html
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Forumowicz
29-09-2012, 20:29:27

Dzięki Irek noc na razie bez abordarzu ale male falowanie jes.Pozdrowionka z nad samego morz nasze;
Wtajemniczona
30-09-2012, 03:42:33

piotr 19, ano już takie są te nasze noce bez snu....po operacji będzie lepiej, bo wiem to właśnie z tego forum i tego się będę trzymała, myśle sobie piotrze i nie pogniewaj się, że nie przebrnąłeś przez ostatnie chociażby 100 stron tego tematu, jakbyś przebrnął to miał byś gotowe odpowiedzi na twoje pytania zadawane tu i utworzone przez ciebie w nowych tematach, tu naprawde jest wszystko, są osoby z implantami ruchomymi i terminy oczekiwania w zależności od miejsca i jakie kto leki brał...więc się nie pogniewaj tylko poczytaj, nikt nie będzie od nowa tego samego opisywał a są i ciekawe relacje z czasu po operacji, życze miłej lektury i nocy bez bółu, co jak widzisz nie jest łatwe i ja też częśto nie śpie, myśle że za często, od półtora roku mogę na palcach policzyć noce ,które w całości przespałam, bo jak nie kręgosłup szyjny lub lędźwiowy to niemiłosierny ból głowy, przy którym mruganie to problem...co do leków mnie jako tako pomaga pyralgin i ketonal, na tyle że mogę przeczytać co słychać na forum i czasami skrąbnąć coś jak mi się polepsza i też czekam na operacje....więc jest nas kilkoro oczekujących na lepsze życie....uśmiechów na niedziele
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...?
Forumowicz
30-09-2012, 07:52:39

Co moge powiedziec tylko DZIEKUJE.Niegniewajcie sie ,ale udało mi sie przebrnac przez nie 100 tylko 50 stron-poprawie sie. A tematy które zaczolem to z niezrozumienia strony i zadania pytania.Jestem wam ogromnie wdzieczny.Zapewne slowa tego nie wyraza .Mysle o was cieplo i serdecznie "SZYJKI"
gość
30-09-2012, 09:58:51

buraczek 2012-09-28 20:32:35 Ewa gratulacje z okazji malej rocznicy :)
Ja 4 października będę świętować rok PO. Juz niedługo ....
ale na razie wpadłam tylko po nową porcję lodu na głowę bo rozkręciła mi się migrena i boli okrutnie... niestety. Wracam grzecznie do łóżeczka w ciemnym pokoju. Teraz nawet ekran monitora jest jak tysiące szpilek wbitych w oczy, a połowę głowy chętnie bym na najbliższy dzień gdzieś oddała na przechowanie, bo wytrzymać się już nie da tego łupania....
pa
Asia
Witam - a może jakś dobry patent na takie ataki migren? bo ja też miewam okropne bóle nieraz trwające nawet do tygodnia czasu - porażka.;) a ja za kilka dni będę świetować 4 miesiąc od operacji ;) pozdrawiam
EDI
Forumowiczka
30-09-2012, 10:11:17

eddiex
Witam - a może jakiś dobry patent na takie ataki migren?
mogę żartobliwie? (bo mnie tez to dotyczy) - jest patent - starość :), lub delikatniej - zmierzanie ku niej :)
Ponoć przejdzie mi jak będę się już uskarżać na osteoporozę :).
Mojej mamie gdzieś po 45 - 50 r życia przeszło, koleżanka z pracy tez mówi to samo, więc cóż.... wprawdzie nie czekam z radością na to, kiedy mi zegar stuknie to 45 ale skoro ma się z tym wiązać też coś miłego....... a raczej koniec czegoś okrutnie niemiłego....
A ja uodporniłam się już nawet na tryptany, więc leki dedykowane specjalnie na ataki migrenowe już też nie dla mnie. Może nie uodporniłam, bo to nie o to chodzi - dostaję po nich kolejnej fali bólu ale już "z odbicia" i to opasającego całą głowę, równie silnego jak migrenowy. tak wiec już mi tego też nie wolno brać.
A tak naprawdę jedyne co daje jakikolwiek efekt to kompres z lodu na głowę i łózko.
pa, trzymaj się!
P.S. Operacja kręgosłupa mi na migreny nie pomogła. Miałam ich mniej na chorobowym, jak wróciłam do pracy to migreny tez wróciły.
gość
30-09-2012, 10:18:17

pa, trzymaj się!
P.S. Operacja kręgosłupa mi na migreny nie pomogła. Miałam ich mniej na chorobowym, jak wróciłam do pracy to migreny tez wróciły.
zauważyłam coś podobnego - bo ja już niestety też wróciłam do pracy - życie zmusiło czasami tak bywa ;) w sumie podobnie działam jak Ty zimne okłady czasami jak uda sie zjeść bo nieraz to niemożliwe lody , ale słyszałam , zw właśnie zimne okłady niby nam pomagają a one zwężają naczynia co za sobą pociąga wzrost ciśnienia i w sumie to bardziej powinno boleć a w brew naturze - to czasami pomaga. Tylko jak to pogodzić z pracą? to trudna sprawa do rozwiązania. też łudziłam się że po operacji bedzie bolało mniej - nawet lekarze wspominali, że tak może ale niekoniecznie musi być - więc jest ta druga ewentualność "niekoniecznie"
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Edyta
EDI
Forumowicz
30-09-2012, 10:40:25

CHej STOKROTKO pyralgina,ketonal na mnie niedzialają zato myopan50 i profenid.No i udało sie dokopalem sie do abc,dzieki.A moze ktos z was opracowal by taki podstawowy poradnik-ogolnie dostepny na stronie bez wykopek.Pozdrawiam
Forumowicz
30-09-2012, 11:04:15


Piotrze dyskopatia to temat morze bardzo wielki i rozległy czasem brzegu nie widać więc to forum powstało z myślą aby ten temat wciąż rozwijać dzielić się doświadczeniami odczuciami i trudno jest to zbić w jeden temat typu co robić by pomogło mam nadzieje że to rozumiesz .
Każdy z nas to ina historia inna bajka jednego boli to drugiego co innego jednemu pomaga ketonal innemu trmal więc sam widzisz każdy z nas jet inny mimo że wszyscy jesteśmy ludźmi . dla tego większość z nas zadaje pytania czekając odpowiedzi . Piotr są przypadki podobne ale nigdy nie jednakowe więc trudno jest o wszystkim pisać bo zapewne powstała by ogromna księga lecz bez opracowań naukowych Dla tego czasem warto przeczytać całość by się dowiedzieć który z przypadków jest do mnie podobny
Pozdrawiam
ks Janusz
gość
30-09-2012, 12:22:40

Witajcie
dla Panów specjalne pozdrowienia dziś "dzień chłopaka", w domu mam 3 nie można nie wiedzieć
Edyto cofnęłam się do wcześniejszych postów Twoich. Mam pytanie jak się dziś czujesz, czy masz podobne bóle do tych sprzed operacji? np. rąk? czy powrót do pracy nasilił jakieś bóle? Pytam bo mi się zwyczajnie praca (biuro) odbija czkawką, mimo tego, że mogę wstać itp. a na pracy mi zależy. Wróciłam 7 tyg. PO (1 implant ruchomy). Migreny też zostały i właśnie ja mam....
pozdrawiam serdecznie.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
Dr Nikodem Przybyłko.
Witam, czy kogoś z Państw operował dr Nikodem Przybyłko? Wydaje się, że jest to naprawdę super fachowiec. Czeka mnie operacja. Pozdrawiam Piotr
gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Reklama: