marcinsied
Hehe, jak to mówił jeden z moich instruktorów it is very nice placebo - to tyle w temacie chrupnięć po mobilizacji i manipulacjach
Czy mogę sama sobie lekko „podnieść” głowę i odciążyć? Nie zrobię sobie krzywdy?
anTosiu a czy te chwilowe blokady ruchu nie pochodzą od stawów w kręgosłupie? Asia
W moim szyjnym wszystko jest możliwe, przy nasilonej spondylozie jest tam mnóstwo różności, począwszy od osteofitów - na 2 przepuklinach kończąc. Na szczęście nie ma ucisku na rdzeń, jest modelowanie opony (a może już malutkie lub wcale…?) Mam też nadzieję, że ucisk na korzeń nerwowy się zmniejszył, bo odzyskałam bark i rękę. A zwyrodnienia są – przecież to już SKS.
Najlepszym lekarstwem dla mnie jest aktywność, ruch (ADHD) spacery i prawidłowa postawa. Męczy mnie siedzenie bez wsparcia karku i głowy, pochylona pozycja przy prozaicznych czynnościach domowych.
Miną upały, to wznowię przejażdżki rowerowe po lesie trzeba zadbać o kondycję przed jesienią i zimą, a i dotlenienie jest dobre na bóle głowy.
Pozdrawiam wszyściutkie Szyjki
życzę jak najmniej bólu