Witajcie drogie moje 🤗🤗🤗
Renatko u mnie po wolutku, po nocy fajnie jak wstaję (a przed operacją noc i po nocy to był ciężki temat, najpierw proszki, żeby zacząć funkcjonować) ręce nie dretwieją i nie budzą w nocy, ból nie budzi 😌za to jestem jeszcze słabiutka, troszkę się pokręce po domu i muszę poleżeć, bo szyjka ciężka i boli. Wczoraj i dziś spacerek, ale 15 minut-narazie na więcej nie mam siły. Pomimo to i tak uważam, że jest lepiej niż przed operacją, bo to przecież wszystko dolegliwości pooperacyjne. Też jestem ciekawa jak Brw72 🤔mam nadzieję, że lepiej się czuje 😘
Beato, ja na pierwsze dwie operacje miałam termin po 8 miesiącach od wizyty,ale nie poszłam-strach wygrał. Na obecną czekałam 1,5 roku, wszystko w ramach nfz.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę 😘😃