przez tydzień próbowałam się zalogować na forum bezskutecznie
Czekam teraz na wezwanie z zUS- u bo złożyłam wniosek o świadczenia rehabilitacyjne, ciekawe czy w ogóle mi przyznają i na jak długo.....eh...25.08 upływa mi 182 dni w pracy i pewnie dostane podziękowanie a że moje wynagrodzenie jest inne niż najniższa średnia to pracodawca ma mnie z głowy - zresztą już jakiś czas a zus pewnie cudownie mnie ozdrowi. Trzymajcie kciuki Póki co w piątek upływa 3 tydzień po operacji i musze przyznać że jestem bardzo sprawna i silna a przede wszystkim wszystkie - dosłownie wszystkie dolegliwości minęły !!!!!! zawroty głowy, pogorszony wzrok, drętwienie prawej ręki łącznie z jej zmianą koloru - sina dłoń drżenie ręki oraz wypuszczanie przedmiotów z prawej ręki problemy z oddychaniem oraz snem Boli ale goi się Pozdrawiam z nad morza słonecznego i bardzo wietrznego

A jeszcze muszę zapytać Was o samopoczucie po narkozie , moja operacja trwała prawie 4 h no więc trochę mi ten mózg spowolnili - mam słabą koncentrację i jestem dość rozdrażniona - żeby nie nazwać rzeczy mocniej po imieniu - wk..na.
Czy to są powikłania po narkozie , po pierwszej 10 miesięcy temu nie miałam takich objawów.

Witam wszystkich po dłuzszej przerwie, a zwłaszcza bardzo serdecznie witam Ciebie Beciu :)
Czasami myślałam jak sobie radzisz po takich tragediach, ale byłam pewna że wnuk osłodzi Ci troszkę rozpacz, gratuluję na pewno wspaniałego wnusia, rozpieszczaj Go !

Witam wszystkich - te nowe szyjki i te już z doświadczeniem.Ja jestem już po drugich wakacjach . Nasze morze przy słonecznej pogodzie też ma swoje uroki . Nawet można kąpiel potraktować jak zabieg w komorze krio( Dla nowych szyjek - od ponad dwóch lat odwlekam operację. )Jest dobrze ale pewne rzeczy musiałam przewartościować. Teraz mam przyznane sanatorium z Zus w listopadzie. Rok temu miałam i b. mi pomogło. Nie wiem jak jest gdzie indziej ale u mnie nawet ta prewencja ZUs działa dobrze. Pozdrawiam Renata

Witam poobijanych ale zyjących.Na wybrzezu bez zmian.Newyork dasz radę.Twoje samopoczucie to nic nowego ale powinno minąć---dasz rade-trzymaj się.....piotr

Piotr mam nadzieję na poprawę koncentracji potrzebuję wrócić na normalne tory przede mną nowe decyzje głównie te związane z pracą

Witajcie
Miło że sie ucieszyliscie ,dziękuje za garatulacje.Ja teraz sporo czasu siedze na forum: Śmierc męża jak sobie poradzić,"Z wiadomych przyczyn i mam nadzieje że mi wybaczycie.Jakoś pomału do przodu ,sa lepsze i gorsze dni,ale lepszych jednak juz więcej.Dzisiaj cztery miesiace jak zgineła moja córka ,ciężki dzień ale przeżyłam i jest ok.Pozdrawiam wszystkich

A to mój wnusio

Beciu,
ale Przystojniak :)
4 miesiące to króciutko. śmierć jest zawsze bez sensu. przytulam...

Beciu,
piękny przystojniak :) jeszcze raz gratulacje.
śmierć jest zawsze bez sensu. 4 miesiące to krótko.jestem z Tobą :)