Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
15-05-2019, 09:30:15

Wczoraj rozmawiałem ze znaną mi kobietą. Bizneswomen ale z tego co wiem ukończyła również kurs masażu.
Co ona mi naopowiadała ( mądra jak profesor)- trzeba ćwiczyć, rehabilitować, biegać, pływać .....
Operację odradzała ... " .... jak pan naruszy kręgosłup to później będzie tylko gorzej, sam się posypie....".
Tłumaczę jej, że to wszytko o czym mówi to ja już dawno wiem i ćwiczę. Że aktualnie mam już dość i świadomie wybieram zabieg operacyjny. Pokiwała głową , swego zdania nie zmieniła.
Może niechcąco ale spowodowała, że mam teraz wątpliwości.
Z chęcią bym nie poszedł ale w takim razie mój stan się nie zmieni.
Też ktoś tak miał ?
gość
15-05-2019, 09:55:28

jeżeli PAN MUSI MIEC OPERACJĘ TO NIE MA ROZMYSLAĆ ALE TA PANI NIE ŻYJE W BÓLU TYLKO PAN I PAN WIE CZY MOŻE Z BÓLEM ŻYĆ
Początkująca
15-05-2019, 14:07:01

Witam szyjki 😘
Dawno nic nie pisałam, ale cały czas śledzę posty 😉
Kawo, ja też przed operacją miałam tak, że wydawało mi się, że chyba już mnie nie boli, ale to chyba stres działa przeciwbólowo 🤣
Też jestem mega energiczną osobą i nie wyobrażam sobie żeby choć na chwilę przysiąść na tyłku. Nie wiem, czy szybkie dochodzenie do siebie od tego właśnie zależy, ale od powrotu ze szpitala, z myciem głowy i kąpielami radzilam sobie sama i to całkiem nieźle, tylko na wszystko trzeba znaleźdź swój patent i słuchać swojego organizmu 😉
Dziś mija 6 tydzień po operacji i funkcjonuje całkiem normalnie,jeżdżę autem i robię wszystko, oczywiście pamiętając o tym, że mam śrubki w kregoslupie. W poniedziałek zaczynam rehabilitację. Najchętniej to bym już do pracy wróciła, ale nie chcę zmarnować tego co udało się naprawić i poczekam do września, zgodnie z zaleceniami lekarza.
No i w końcu nie boli 😄
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo powodzenia.
gość
15-05-2019, 14:38:16

Witam ! Szukam opinii o dr. Robercie Gasiak .Czy ktoś był u niego ,lub miał operację ,jakie wrażenia ?
Forumowicz
15-05-2019, 15:59:15

Joanno
Dzięki za wsparcie.
Ja jestem z tych co na samą myśl o skalpelu uciekają szybkością światła. Cykor ze mnie straszny.
Pozdrawiam
gość
16-05-2019, 15:08:38

Witam serdecznie wszystkie Szyjki.
Joanna240577 witaj kochana, super że wszystko u Ciebie dobrze,że po malutku wszystko wraca do normy ,że już nie boli ale oczywiście zawsze musimy pamiętać o naszych naprawionych kręgosłupach ,i że nigdy już nie będzie on całością bo implantaciki w środku siedzą .
Życzę wszystkim dużo zdrówka 😘😘😘.
gość
17-05-2019, 11:58:29

siedzę w pracy i całą twarz mam dretwą..., pulsują ręce, oczy głowa... omg
Wtajemniczona
17-05-2019, 21:32:16

Witam wszystkich forumowiczów.
Uff.. operacja już za mną, przebiegła bez powikłań. Dziś mija 10-ty dzień po operacji. Mimo obaw i rozsterek muszę przyznać, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Następnego dnia po, już chodziłam po korytarzu, byłam zrobić sobie kawę w kuchni i normalnie jadłam, w gardle lekki dyskomfort, pomagały tabletki do ssania na gardło. Przydały się też słomki do napojów, żeby nie pochylać głowy. Mam 2 implanty C5/C6 i C6/C7, kołnierza nosić nie trzeba, ale i tak kupiłam taki z gąbki, bo się chyba "zafiksowałam" na ten kołnierz, że niby do domu nie dojadę ok.(100km) chociaż medycy zapewniali że nie potrzebuję. Po konsultacji z pielęgniarką, która stwierdziła że nie zaszkodzi mi kołnierz, poszłam sobie zaraz kupić w sklepie medycznym. Tak teraz myślę, że był mi bardziej potrzebny na głowę niż szyję. Nadal go zakładam wyłacznie do auta-oczywiście jako pasażer podróżuję. Powoli zdrowieję i sił nabieram, oczekując poprawy, bo barki nadal bolą a drętwienie lewej łapki uparło się i nie chce odejść. Jestem pełna nadziei, że się jeszcze polepszy. Dla mnie priorytetem było zlikwidowanie ucisku na rdzeń.
Pozdrawiam gorąco i kolorowych snów życzę
Początkująca
18-05-2019, 05:44:25

Witam serdecznie
Jestem tu nowa i od jakiegoś czasu czytam forum .Jestem bardzo wdzięczna za wyjaśnienie wielu kwestii dotyczących tego schorzenia.Ja rownież od 6 lat mam chora szyjkę i czekam na termin operacji z NFZ.Stad moje pytanie - ile czasu wcześniej jest informacja o operacji ?Zbliza sie sezon urlopowy i mam problem z zastępstwem .Czekam juz 6 miesiąc lekarz poinformował mnie ze czeka sie Ok 1 roku.Moze ktoś mi wyjaśni ile miesięcy czy tygodni wcześniej informują o wyznaczonym terminie .A drugie pytanie :jaka poduszkę ortopedyczną polecacie na chora szyjkę ?pozdrawiam wszystkich 😍
gość
18-05-2019, 10:53:50

Siema Agatom3 - fajnie że wpadłaś .
Jeżeli chodzi o poduszkę , to kupiłem jaką mieli pod ręką w sklepie rehabilitacyjnym - z tego co widzę na alegro też jest za 100 zł ; https://allegro.pl/oferta/poduszka-ortopedyczna-szwedzki-wzor-polska-produ-6746571050 . W sklepach stacjonarnych nie ma niestety przeważnie dużego wybory i mają na stanie jeden wzór. Ogólnie poduszka spełnia swoje zadanie ,... chociaż na początku było ciężko sie przyzwyczaić do spania na płasko . Jedynie do czego mogę się przyczepić , to żeby przyjąć prawidłową pozycję trzeba docisnąć barkiem do samej poduszki. Stąd sugestia , że być może poduszki z wycięciem na bark są bardziej komfortowe i ktoś , kto takową posiada wypowie się jak się sprawuje . Gdybym kupował kolejną , to raczej z wycięciem .
Antoni

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama: