czy u was dzisiaj też tak wieje, oj nie sprzyja ta pogoda dobremu samopoczuciu, coraz większą metopatką się staje, dzisiaj mega boli mnie glowa, bark, kark i pod łopatką, a psychicznie ble, wszystko mnie irytuje i denerwuje, robie się coraz gorsza i przykra dla wszystkich, nagorsze że dla najbliższych,już chciałabym być po,......głupawka trwa, brak snu też...
piotr to gdzie ty wkońcu mieszkasz? myślałąm że w świnoujściu a ty piszesz o wyspie....to miasto składa się z wysp, nigdy tam nie byłam, najdalej nad naszym morzem byłam w darłowie
niematahari super że u ciebie tak dobrze, mam pytanko dotyczące powrotu - jechaliście samochodem jako pasażer, czy jechaliście na siedząco czy na leżąco i czy w kołnierzu? ja mam do przejechania 430 km w dodatku nie mam bezpośredniego połaczenia jeśli chodzi o kolej, więc myślałam że wrócę z mężem atukiem
jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu - oznaką czego jest puste biurko...?