Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
22-06-2012, 11:49:48

Pozwolę sobie zabrać głos pochwalny dla naszego kochanego NFZ.
Wczoraj byłam w Poradni Osteroporiozy /termin oddała mi koleżanka/, bo mi się kręgosup nie zrasta. Bardzo miły pan doktor nauk przyjął , użalił się, dał skierowania na mnóstwo badań i z wynikami kazał się zglosić do siebie.
He he poczułam się dopieszczona do chwili, gdy podano mi w rejestracji termin tej wizyty z wynikami - KONIEC MARCA 2013, i nic nie pomogły tłumaczenia, ze ja się nie zrastam TERAZ, i pani rejestratorka i pan doktor rozłożyli ręce
Szukam znachora. Znacie jakiegoś godnego polecenia?
to ja, Ania znana jako amadobo
gość
22-06-2012, 12:46:40

Aniu znam znachora, ale może tylko zalecić walerianę na spokojność
Należy drobnym śrutem potraktować pomysłodawców naszego systemu działania służby zdrowia!
Aniu, w takim wypadku wchodzisz do Pana doktora nauk bez rejestracji, ale z uśmiechem i wynikami badań w garści – jeżeli to lekarz Człowiek, to przyjmie, albo po protekcji kogoś, kto zna rejestratorkę.
Pozostaje jeszcze gabinet prywatny
Przecież to można się całkiem rozsypać fizycznie i psychicznie.
Działaj Aniu TERAZ – szukaj sposobu, każdy jest dobry jeżeli chodzi o ratowanie zdrowia… badanie na osteoporozę zrobisz w miarę szybko.
Wczoraj chciałam się dostać do lekarza pierwszego kontaktu (mam anginę, temp.), odesłano mnie na poniedziałek! Byłam na pogotowiu - pani dr zajrzała w gardło, dostałam rec. na antybiotyk. Do poniedziałku to ja powinnam być już prawie zdrowa.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia
anTosia O wartości życia rozstrzygają nie czyny, choćby wielkie, ale miłość, choćby mała.
Początkująca
22-06-2012, 13:21:57

Agnieszko, też czekam na koniec Euro. mam już dość wrzasków i pijanego towarzystwa. Mój ślubny dzisiaj koczuje -służbowo- blisko stadionu i już słychać pyskówki kibiców. Niestety ten grecko-niemiecki zestaw nie bardzo się lubi.
Szyjkowo u mnie o dziwo dobrze, bardziej dokuczają nóżki. Łapię się, że coraz bardziej sobie pozwalam i odchodzę od naszego kodeksu.Oj będzie buuuura!
Vika
gość
22-06-2012, 17:04:27

Witam serdecznie szyjkowe grono
anTosia trzymaj się dzielnie i walcz z tą infekcją. Myślę, że to niedzielny wypad nad wodę się u Ciebie przyczynił...
Co do NFZ to jest fantastyczna instytucja. Normalny by tego nie wymyślił. Konstytucja gwarantuje a tu pikuś....czekaj na wizytę u specjalisty rok lub dłużej. A ludzie się sypią coraz bardziej niestety.
Paweł fajny jesteś, ja jestem mocno zakręcona ale TY przebijasz wszystkie zakręcenia razem wzięte. Co robić, młodość ma swoje prawa i dobrze, że tak jest.
U mnie luzik.../sex, dragi i rok and roll/ oczywiście żartuję
Zbierałam wczoraj jagody, dzisiaj upiekłam ciasto "jagodziankę" zdjęcie załączyłam jako dowód
Lec czas niesamowicie, 19 minęły już 2 miesiące po operacji....jeszcze 4 i jakaś rehabilitacja tylko co i jak załatwić to nie mam zielonego pojęcia ale może ktoś w forum podpowie. Liczę na Was Kochani. Pozdrawiam [url href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/bognaj/albumy title="Przejdź do galerii użytkownika"][img hash=4fe4a30567a01 href=http://www.forumneurologiczne.pl/galeria/bognaj/pokaz/4fe4a30567a01]http://static2.medforum.pl/portals/user_photos/208503/4fe4a30567a01_200x200_adaptive.jpg[/img]
Bogna
gość
22-06-2012, 18:04:18

amadobo
Szukam znachora. Znacie jakiegoś godnego polecenia?
Mogę polecić
http://www.youtube.com/watch?v=WPaCOvmWRzw
Miłej nocki
Irek
krak62
gość
22-06-2012, 18:59:41

Niestety,Irek, ten znachor okazał się Panem Profe***m i zalożę sie, że i on nie dalby rady naszemu NFZtowi i poszedłby w prywatę. Jeno, do diaska, skąd na te prywaty brać!
Razem z mężem płacimy te składki, chłopu ścigaja nie dość, ze z pensji, to jeeszcze i z emerytury i nie korzysta z usług naszej kochanej "służby zdrowia", to ja nie wiem .
Totalna porażka - pilna jestem- według Pana Doktora Od Kości - i mam czekać tyle na wizytę /badania mam mieć w Szanownej Klinice juz w przyszłą środę/. Dobrze, ze mam mądrego Rodzinnego i nie tak jak hindus-ka, mogę sie dostać do niego od pierwszego razu, bo nie ma zwyczaju odsyłania chorych nawet kosztem wysiadywania ponad plan w gabinecie. Leczy moją tarczycę, chyba i kościom da radę.
Wiecie, ten termin to mały pikus w porównaniu z moim terminem do endokrynologa. W zeszłym roku zaproponowano mi wizytę juz w 2014
bognaj, ciasto slicznie wygląda. Ja też nagrzeszyłam, choc Wielebny mnie piekłem i grzechami różnorakimi postraszył. Upiekłam przesliczny cwibak, zrobiłam tiramisu i oczywiście obiad - bez pomocy męza, który walczy z ogrodowymi chwastami.
Jak się to ma do przykazania neurochirurga, żeby zero akrywności, to ja nie wiem. Pewnie mi śruby całkiem powyskakują. No nic, jutro caly dzień grzeecznie haftuję /krzyżykami, zeby nie było wątpliwości/
to ja, Ania znana jako amadobo
Forumowicz
23-06-2012, 07:44:32


No Anno i świeci nie pokornymi byli .
Belzebub już kocioł odpala
czeka na niepokorne ciała
które w swym piekle wyzwala
z radości i niepokorności
z miłości dobroci i wiary
Do kotła wrzuca je wszystkie
zostawia tylko nie czyste
niepokorne i bystre
I w świat wysyła daleki
po następne dusze ciała
co w tym piekielnym tyglu
gotować będą gołe ciała
byś Ty Aniu wiedziała
że w sensie ducha i ciała
miłość i dobroć
na świecie panowała
By w piekielnych czeluściach
nie przepadł człek dobry
mimo że nie pokorny
wobec swej duszy i ciała
I na chwałę nieba
miłość do ludzi miała
A że grzech się wkradnie
to normalna sprawa
kto tych grzechów nie ma?
Pewnie Aniu dzisiaj odchorujesz swoją kuchenną wirtuozerię na samą myśl o Twoim Cieście ślinka mi cieknie po brodzie bo znam Twoje kompozycje kuchenne.
Bogna mówiłaś że do Torunia nie daleko to wyślij znowu chociaż kawałek tego ciasta do mnie. Poziomki były przepyszne to i pewnie to Ciasto


Ja się chyba wykończę przy takich obrazach bom łasuch i tyle
ks Janusz
gość
23-06-2012, 07:54:06

Dzień dobry
Aniu, ciasto wyszło niespodziewanie przepyszne. Ja nie "szleje" z mikserem i poszłam na łatwiznę, upiekłam jagodziankę. Zosia swego czasu napisała, że mikser niszczy to, co neurochirurg naprawił, zwłaszcza w fazie zrastania, więc posłuchałam Zosi. A drożdżowe "NATO" w sam raz, bez większego wysiłku, udało się zrobić.
Wielebny - zapakowałam dla Ciebie i już jedzie do Torunia
Dobrego dnia dla Was szyjki kochane.
Nie ma anTosi, Halinki, Zosi....dobrze, że Irek się pokazuje i Wielebny jest jak zawsze zwarty i gotowy.
Miło, że jesteście. Pozdrawiam cieplutko.
Bogna
Forumowicz
23-06-2012, 08:03:18


Marcinie jeśli jeszcze tu zaglądasz mam i ja prośbę do Ciebie nie umie znaleźć Twojego priv a chciał bym poznać Twoje zdanie lub opinię
Pozdrawiam z szacunkiem
mój @ to janusz-kur2@wp.pl
Bogna ja już stoję przed blokiem i czekam mniam
ks Janusz
Forumowicz
23-06-2012, 09:55:54


Dzisiaj nie wypada aby nie wspomnieć o ojcach wszak to ich święto.
Stoi na boku i spogląda wzrokiem
czasem groźnym ale jak wspaniałym
czasem łagodnym jak baranek miły
czasem złośliwy humorzasty przecie
lecz w głębi serca kocha dzieci swoje
czasem rozpieszcza i strofuje równo
spogląda jak rosną latorośle drogie.
To jest przecież ojciec moi mili
wiec go dzisiaj chwalmy
pod niebios obłoki
aby był w ciąż z nami
puki życia staje
Chociaż już go nie mam od lat wielu
nawet nie wiem gdzie grób ma swój
by świece zapalić, pozostało
Bogu podziękować za istnienie swoje
wspomnieć uśmiech jego
czasem i minę srogą
toć on zawsze gdym
dzieckiem był wciąż obok
gdym się uczył jeździć na rowerze
pilnował bym sobie kuku nie zgotował
Tak wspominać trzeba chwile szczęśliwe
Tato patrz Motylek
ks Janusz

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: