Ja to gdzie? Narobilim się, nasprzątalim i najedlim a teraz cierpimy!!!!
A tak poważnie to chyba wiosna troszkę nie służy a bynajmniej mnie.Te zmiany pogody-zwłaszcza nad morzem-nie służą pooperacyjnym kręgosłupom. Czekam na ciepełko aby wygrzać kości na piaseczku. Czekam Spinko to razem poszalejemy na plaży. Pozdrawiam Vika