Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
26-12-2022, 20:27:57

Mojra, lekarza zalecił mi po 6 tyg. delikatny masaż obręczy barkowej i lekkie ćwiczenia napięciowe. I tak też zaczęłam. Tyle,że w moim przypadku to było za wcześnie i jednak za "mocno". Bóle się nasilały. Lekarz powiedział, że sama muszę ocenić co mój organizm toleruje ,żeby nie doprowadzać do większego bólu. Rehabilitację prowadzono ze mną 3 mce, 2 razy w tygodniu. Ostatecznie najlepszy okazał się masaż na powięziach ,bardziej takie "głaskanie" i rozluźnianie. Z ćwiczeniami napięciowymi również zestopowałam. Stąd też chyba aż 5mcy dochodziłam do siebie. Teraz 2 lub 3 razy w tygodniu jeżdżę na rowerze stacjonarnym do pół godziny a potem robię ćwiczenia na macie. Ogólnie także na kręgosłup lędźwiowy bo bardziej daje się we znaki po operacji szyjnego. 20 lat miałam spokój i odezwało się teraz,więc chyba rzeczywiście kręgosłup ustawia się na nowo. Ćwiczenia jednak pomagają , więc pilnuję się i systematycznie ćwiczę.
Hania
Forumowiczka
27-12-2022, 12:45:02

Haniu dziękuję za odpowiedź. U mnie też lędźwiowy daje mi w kość i bardzo mnie boli a szyjny jest jednak do operacji bo jest mielopatia.
Czasami ręce opadają na to wszystko.Narszie czekam na termin i zobaczymy - życzę zdrówka 🤗👍
Mojra
Początkująca
27-12-2022, 16:59:48

Gość 2022-12-24 22:29:40
Iza50 2022-12-24 14:50:52
Gość 2022-12-16 21:48:32
Witam wszystkich, jako gość pisałam na tym forum w październiku w zeszłym roku,zaglądam tutaj bo szukam wpisu lza50 co u niej, przypomnę jest po trzech operacjach kręgosłupa szyjnego w zasadzie mam zrobione prawie wszystkie poziomy i po każdej operacji było inaczej,dlatego trudno powiedzieć kto jak to zniesie,po pierwszej byłam jak nowonarodzona, po drugiej właściwie też,po ostatniej rok temu w zasadzie jeszcze nie doszłam do siebie,neurochirurg co prawda mówił, że po C3/C4 tak szybko nie dojdę do siebie i tak jest.jak zrobię rezonans to zobaczę,czekam aż nie dam rady.w zasadzie lekarz zabezpieczył rdzeń i nacisk na niego natomiast podobno mogła pomóc mi operacja z dostępu tylnego,bo podobno w ten sposób można zmniejszyć stenoze i zrosty.ale powiem tak na miejscu mojry operowała bym się jak najszybciej, miałam objawy od dużego ucisku rdzenia i wiem co to znaczy, bóle głowy,zaburzenia widzenia, niewładna
Ręka i noga uczyłam się chodzić ale to minęło a teraz cały rok rwa ale to pikuś z tym co miałam przy ucisku na rdzeń,a proszków przeciwbólowych że względu na żołądek nie biorę, mówią, że masochista ale z drugiej strony jak boli przy pewnych ruchach to wiadomo czego unikać.w kołnierzu nie chodziłam a do pracy wracałam po dwóch miesiącach , praca przy komputerze,mokra jak będziesz zwlekała będzie gorzej na to rehabilitacja nie pomoże.
Witaj, dawno tu nie zaglądałam…co u mnie? Różnie, raz trochę lepiej raz gorzej. Niestety ciagle dokucza mi bol potylicy, częste bole głowy. Mam tez poczucie niestabilności , gdy stoję dluzej do nogi jak z waty. Jakby nie mogły mnie utrzymac. Zaczęły coś mi dretwiec ręce, czasem prawa robi się jak nie moja…generalnie operacja zmieniła moje życie na gorsze. Byc może jest to wina innych poziomów, które tez nie są zdrowe.Zaczęłam dużo pracowac, nie oszczędzam się , a może powinnam … pozdrawiam serdecznie
Witaj -Iza a jakie miałaś objawy przed operacją i co skłoniło Cię tak naprawdę, że podjęłaś się
operacji oraz które poziomy Ci jeszcze dokuczają?
Generalnie mam dyskopatię wielopoziomowa, c3/c7. Operowane miałam c4/c6, jakiś czas temu robiłam rezonans kontrolny i powiem Ci nie wyglada to dobrze.Byłam u kilku neurochirurgów, niby operacja zrobiona dobrze ale objawy bólowe dają popalic. Czasem mam stany jakbym miała dostać udar …(może trochę panikuje)Generalnie to teraz czuje się chyba gorzej jak przed
Forumowiczka
28-12-2022, 08:09:01

Iza ja mam dylemat z tym szyjnym ogromny ponieważ boje się aby po operacji nie było gorzej.Ja nie mam bóli tylko drętwienie rąk i pieczenie w karku ale jest ucisk na rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu która na to wskazuje. Mam do zrobienia dwa lub trzy odcinki - wszystko w zależności jak otworzą bo dwa poziomy jeden po drugim i potem jest zdrowy poziom i następnie chory. Neurochirurg powiedział mi, że ze względu na duży obszar cięcie musi być pionowe a nie poziome i nie wchodzi oklatkowanie bo poziomu zdrowego nie można usztywniać i jak będę już na oddziale to będą się zastanawiać (fotkę i opisy odcinka C i L zamieściłam 25.11.2022 jak chcesz zerknąć). Natomiast lędźwiowy rypie mnie równo. Ja nie jestem w stanie obciąć sobie paznokci u nóg - muszę to robić na raty z dużymi odpoczynkami. Nieraz syn mi zakładał skarpetki bo nie byłam w stanie nic zrobić ale on ma być operowany w drugiej kolejności.
Ja wiem, że w pierwszej kolejności u lekarzom chodzi o zabezpieczenie rdzenia ale przeraża mnie, że to może nastąpić kosztem pojawienia się bóli już do końca życia 🥺.
Ja jestem bardzo ruchliwym człekiem i nie wyobrażam sobie, że kręgosłup ma mnie ograniczać. Jeżdżę na motorze i to uwielbiam oraz samochodem w rajdach i nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego bo to jest moja wolność i życie.
A poza tym nie mogę sobie pozwolić na dłuższą nieobecność niż trzy miesiące w pracy.
Najchętniej nie poddałam bym się operacji bo już naprawdę przyzwyczaiłam się do tych objawów z odcinka szyjnego a w zamian zoperawałabym lędźwiowy bo on mi naprawdę dokucza.
I to taka prawda cały czas są wątpliwości 🤔
Mojra
gość
28-12-2022, 14:43:45

Mojra44 2022-12-28 09:09:01
Iza ja mam dylemat z tym szyjnym ogromny ponieważ boje się aby po operacji nie było gorzej.Ja nie mam bóli tylko drętwienie rąk i pieczenie w karku ale jest ucisk na rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu która na to wskazuje. Mam do zrobienia dwa lub trzy odcinki - wszystko w zależności jak otworzą bo dwa poziomy jeden po drugim i potem jest zdrowy poziom i następnie chory. Neurochirurg powiedział mi, że ze względu na duży obszar cięcie musi być pionowe a nie poziome i nie wchodzi oklatkowanie bo poziomu zdrowego nie można usztywniać i jak będę już na oddziale to będą się zastanawiać (fotkę i opisy odcinka C i L zamieściłam 25.11.2022 jak chcesz zerknąć). Natomiast lędźwiowy rypie mnie równo. Ja nie jestem w stanie obciąć sobie paznokci u nóg - muszę to robić na raty z dużymi odpoczynkami. Nieraz syn mi zakładał skarpetki bo nie byłam w stanie nic zrobić ale on ma być operowany w drugiej kolejności.
Ja wiem, że w pierwszej kolejności u lekarzom chodzi o zabezpieczenie rdzenia ale przeraża mnie, że to może nastąpić kosztem pojawienia się bóli już do końca życia 🥺.
Ja jestem bardzo ruchliwym człekiem i nie wyobrażam sobie, że kręgosłup ma mnie ograniczać. Jeżdżę na motorze i to uwielbiam oraz samochodem w rajdach i nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego bo to jest moja wolność i życie.
A poza tym nie mogę sobie pozwolić na dłuższą nieobecność niż trzy miesiące w pracy.
Najchętniej nie poddałam bym się operacji bo już naprawdę przyzwyczaiłam się do tych objawów z odcinka szyjnego a w zamian zoperawałabym lędźwiowy bo on mi naprawdę dokucza.
I to taka prawda cały czas są wątpliwości 🤔
Forumowiczka
28-12-2022, 15:10:09

Gość 2022-12-26 21:27:57
Mojra, lekarza zalecił mi po 6 tyg. delikatny masaż obręczy barkowej i lekkie ćwiczenia napięciowe. I tak też zaczęłam. Tyle,że w moim przypadku to było za wcześnie i jednak za "mocno". Bóle się nasilały. Lekarz powiedział, że sama muszę ocenić co mój organizm toleruje ,żeby nie doprowadzać do większego bólu. Rehabilitację prowadzono ze mną 3 mce, 2 razy w tygodniu. Ostatecznie najlepszy okazał się masaż na powięziach ,bardziej takie "głaskanie" i rozluźnianie. Z ćwiczeniami napięciowymi również zestopowałam. Stąd też chyba aż 5mcy dochodziłam do siebie. Teraz 2 lub 3 razy w tygodniu jeżdżę na rowerze stacjonarnym do pół godziny a potem robię ćwiczenia na macie. Ogólnie także na kręgosłup lędźwiowy bo bardziej daje się we znaki po operacji szyjnego. 20 lat miałam spokój i odezwało się teraz,więc chyba rzeczywiście kręgosłup ustawia się na nowo. Ćwiczenia jednak pomagają , więc pilnuję się i systematycznie ćwiczę.
Hania
Forumowiczka
28-12-2022, 15:18:23

Gość 2022-12-28 15:43:45
Mojra44 2022-12-28 09:09:01
Iza ja mam dylemat z tym szyjnym ogromny ponieważ boje się aby po operacji nie było gorzej.Ja nie mam bóli tylko drętwienie rąk i pieczenie w karku ale jest ucisk na rdzeń i pojawiła się plama na rdzeniu która na to wskazuje. Mam do zrobienia dwa lub trzy odcinki - wszystko w zależności jak otworzą bo dwa poziomy jeden po drugim i potem jest zdrowy poziom i następnie chory. Neurochirurg powiedział mi, że ze względu na duży obszar cięcie musi być pionowe a nie poziome i nie wchodzi oklatkowanie bo poziomu zdrowego nie można usztywniać i jak będę już na oddziale to będą się zastanawiać (fotkę i opisy odcinka C i L zamieściłam 25.11.2022 jak chcesz zerknąć). Natomiast lędźwiowy rypie mnie równo. Ja nie jestem w stanie obciąć sobie paznokci u nóg - muszę to robić na raty z dużymi odpoczynkami. Nieraz syn mi zakładał skarpetki bo nie byłam w stanie nic zrobić ale on ma być operowany w drugiej kolejności.
Ja wiem, że w pierwszej kolejności u lekarzom chodzi o zabezpieczenie rdzenia ale przeraża mnie, że to może nastąpić kosztem pojawienia się bóli już do końca życia 🥺.
Ja jestem bardzo ruchliwym człekiem i nie wyobrażam sobie, że kręgosłup ma mnie ograniczać. Jeżdżę na motorze i to uwielbiam oraz samochodem w rajdach i nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego bo to jest moja wolność i życie.
A poza tym nie mogę sobie pozwolić na dłuższą nieobecność niż trzy miesiące w pracy.
Najchętniej nie poddałam bym się operacji bo już naprawdę przyzwyczaiłam się do tych objawów z odcinka szyjnego a w zamian zoperawałabym lędźwiowy bo on mi naprawdę dokucza.
I to taka prawda cały czas są wątpliwości 🤔
Forumowiczka
28-12-2022, 15:21:36

Mojra 44
Twoja sytuacja jest taka sama jak moja, mam mieć operacje w marcu jestem też czynna, mega ruchliwa i nie mogę sobie wyobrazić siebie po operacji z jakimkolwiek ograniczeniem ruchów. Kręgosłup lędzwiowy bardzo mi dokucza, też nie potrafię sie schylić aby ubrać skarpetki. Moim zdaniem odcinek lędzwiowy bardziej mi dokucza niż szyny jednak jak się okazuje po RM muszę zrobić szyjny w trybie szybkim . Myślę, że bedziemy razem się tu wspierały. Napisz czy już masz termin ?
Forumowiczka
28-12-2022, 18:24:05

Witaj Halinko- dzisiaj rozmawiałam z neurochirurgiem i wstępnie wskazał na luty a o dokładnym terminie powiadomi mnie w styczniu 2023r. Widzisz mamy te same problemy i wątpliwości i na pewno będziemy się wspierać. Jeśli faktycznie będę ją miała wcześniej od Ciebie to będę odwiedzać forum i opisywać pewnie lepsze i gorsze dni. Jeśli chcesz to napisz coś więcej co wyszło w opisie RM ( bo każdy jest tak naprawdę odrębnym przypadkiem i inaczej będzie odczuwał dolegliwości po samej operacji)-ja zamieściłam 24.11.2022 opis i piękne fotki 😃 odcinka C i L. A lekarz już coś więcej mówił o samej operacji i o jej ewentualnym przebiegu. Mam nadzieję, że damy radę i oby było tylko lepiej🤗👍
Ja oprócz drętwienia rąk,pieczenia szyi i karku to mam piszczenie w uszach. Napisz Jakie masz dolegliwości z szyjnym🤗
Mojra
gość
30-12-2022, 16:05:21

U mnie sztywność szyji, barku. Głowa delikatnie przekrecam bo mam zawroty. Ból między łopatkami. Nie mogę nieść nic cięższego bo wówczas jeszcze bardziej boli... Mam ochotę rzucić torbą. Aż trudno uwierzyć, że tak to działa..

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Mielopatia - wymiar rdzenia 4mm
Cześć, mam zdiagnozowaną dyskopatia na poziomie C5 C6 i C6 C7. Dodatkowo też rozwinęła się już mielopatia / ucisk na rdzen bo wymiar strzałkowy wynosi tylko 4mm. Neurochirurg na razie nie widzi konieczności operacji bo nie mam ciężkich objawów. Aktualnie to lekko obnizona sila miesniowa w rekach, sporadyczne uciski w okolicach karku. Mam tez mrowienie lewej polowy twarzy ale powiedzieli ze to z innego powodu (mam tez zmiany w mozgu). Badania neurologiczne w normie. 2 fizjoterapeutów odmówiło rehabilitacji bo nic się już nie da zrobić a nie chcą zaszkodzić. Nie wiem co robić. Z jednej strony po co się operować jeśli objawy nie są mocno dokuczliwe, z drugiej strony nie chce żeby było za późno... Doradźcie proszę
gość
Tętniak tętnicy podstawnej
Witam jestem tu nowa. Z uwagi na chore zatoki lekarz laryngolog wysłał mnie na rezonans głowy z kontrastem. W opisie naczyniak w 3 komorze. Pojechałam do profesora do Krakowa który po obejrzeniu płytki stwierdził że to nie naczyniak a tętniak. Skierował mnie na dodatkowe badania żeby bliżej przyjrzeć się temu tworowi. Najbardziej niepokoi mnie że tętniak jeśli to tętniak jest na tętnicy podstawnej. Na forum poczytałam że raczej nie operuje się czy ebolizuje tętniaków w tym miejscu bo ryzyko za duże. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją? Czy ktoś miał tętniaka w takiej lokalizacji. Proszę o odpowiedź. Muszę podjąć decyzję co dalej choć pan profesor wspomniał o embolizacji. Dziękuję i pozdrawiam KG
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
Reklama: