Mi kazali jedno robić zaraz po wyjściu że szpitala, kolejne po zdjęciu szwów. Ale to już wiemy, co szpital, to inny obyczaj 🤣
Bidusia81 czytając Twój opis dnia, za głowę się załapałam 😱 aczkolwiek sama tak biegałam 😉 Jeszcze trochę i też będziesz odpoczywać! Trzymam kciuki za ciasto, żeby wyszło, za badania, żeby wyszły prawidłowo i ślubowanie w miłej wzruszającej atmosferze się odbyło 😊
Swoją drogą to tęsknię za tą bieganiną, za sprzątaniem, za działką, za pracą, za studiami. Rekowalescencja to moja słaba strona. Chociaż mój mąż ciągle powtarza, że z chęcią położyłby się na m-c i nic nie robił.
Pozdrawiam wszystkie Szyjki!