Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
20-01-2014, 13:37:30

Aneto raczej "nawołuje Cię" do zadziałania na własną rękę, niestety na wydanie stówki czy dwóch :( żeby udać się do manualnego czy osteopaty jak pisze szyjka...To są ludzie od ktroych można dowiedzieć się dduuużżooo na temat swego stanu...No niestety na NFZ jest jak jest. Może Cię pocieszę ale jak mama daje radę, jest uparta to chyba nie jest tak źle...chyba, że marudzi żeby dać wam znak też tak bywa (to prosta psychologia ;)) Zrób to co możesz reszta w rękach mamy. :)
Szyjko jak reh. jak się masz? Moja ręka po blokadzie lepiej :)
Wtajemniczona
20-01-2014, 14:13:01

basiax,
baaardzo saię cieszę, ze jest u Ciebie dobrze. oby tak na długi, długi czas zostało:)
Pawiku,
u mnie na razie nie ma co pisać. bez zmian.moja fizjo nie ma pomysłu na mnie. mobilizujemy nerw promieniowy, robię ćwicz. izometryczne z jej pmca na barki, b szyja daje d razu prmieniowanie do palców. zasugerowałą zrobienie emg, zapisałam się na 3 lutego, potem kontrolne RTG i wizyta u operatora. zobaczymy, co ta jest w środk i ew. dalsza diagnostyka.
ucze się bardzo pokory. każda większa aktywność domowa wywołuje objawy.przez szyję, barki, ręce, do palców. więc mnie kładzie. ide do ludzi, żeby nie popaść w "szyjkę żyjącą swoją chorobą" ;)
ale mój wrodzny optymizm szybko mnie przywołuje do pionu. nie dam się, bo zycie jest zbyt krótkie na chorowanie :):):)
bardzo się cieszę Pawiku, że zastrzyki pomogły. zapytam mojego neuro o nie. oszczędzaj się i nie szalej ;) dbrze, że Cie nie boli. jaki teraz masz plan na siebie?
pozdrawiam serdecznie wszystkie Szyje i opiekujących się innym i Szyjami też :)
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
Początkująca
20-01-2014, 14:13:29

Fizjoterapeuta prywatnie, to rzeczywiście dobry pomysł. Ja jednak finansowo nie udźwignę, tego z racji praktycznie braku dochodów - studia dzienne ;-/
Poszukam w okolicy dobrego lekarza...
PS. Zmieniłam login z aneta_klb91. Witam ponownie :)
gość
20-01-2014, 15:23:20

Witam wszystkich, ale tu się tłok zrobił ;) Kilka dni mnie tu nie było i dzisiaj nadrabiam zaległości. Tak sobie czytam o mamie walczącej z bólem i mam wrażenie jakby to było o mnie ;) Jak pisałam wcześniej , mam dużą poprawę jeśli chodzi o kręgosłup, ale podjęłam walkę z bólem, ten mnie niestety nie opuszcza już od maja zeszłego roku.Jednak psychikę mam trochę mocniejszą niż mama "córki" :) Trzeba mamie zaserwować jakieś optymistyczne bodżce, które ją zmotywują do ćwiczeń, rehabilitacji, a z każdą maleńką poprawą bedzie wierzyć że może być lepiej, ja wierzę.Więc walczcie i nie odpuszczajcie !!! Piotrze, nadal jestem myślą przy Twojej żonie i trzymam kciuki za szczęśliwy koniec tej "przygody" :)
Początkująca
20-01-2014, 16:03:00

Mama nie ćwiczy jakiś specjalnych ćwiczeń, bo nikt nawet nie mówił, że ma to robić... Nie wiem, sama nie poradzę, bo mogę zaszkodzić wymyślając jakieś ćwiczenia wzmacniające mięśnie...
gość
20-01-2014, 16:21:57

Hej moje przypuszczenia co do piersiowego potwierdziła też pani rehabilitantka.Powiedziała że właśnie tam były po blokowane stawy,zaleciła mi tez nowe ćwiczenie na ten odcinek.Powiedziałem jej że chce zrobić rezonans,mam zrobić szyjny z trzema początkowymi kręgami piersiowego.
Teraz zaczynam układać te puzzle,jeszcze jak kręgosłup nie bolał miałem często bóle opasujące że nie mogłem oddychać,Każda próba nabrania powietrza kończyła się silnym bólem żeber mostka,myślałem że to od nerwów,serca itp.Dlatego w ciężarowce bóle mijają bo mam wygodny fotel z OPARCIEM.W domu mimo że siedzę prosto to plecy zaraz bolą bo siedzę na taborecie nie ma oparcia,a przy piersiowym oparcie jest konieczne.
Dzisiaj zarejestrowałem się do mojego neuro na nfz ale termin prawie za miesiąc,druga opcja:mam neurologa który mi da skierowanie na rezonans od ręki,warunek skierowanie,czy mój lekarz rodzinny może mi wystawić jeszcze raz skierowanie do neurologa?Pozdrawiam trzeba walczyć o swoje,piersiowy jest strasznie bagatelizowany przez lekarzy jak boli to albo lędźwiowy,albo szyjny.
Forumowiczka
20-01-2014, 16:33:24

szyjka74 - dzięki za tamtego posta - pisałyśmy razem, a w sumie to nawet w 3 osoby o godzinie 22.05 i jakoś jak wrzuciłam mojego, to twojego jeszcze nie widziałam, a teraz wyszło że był szybciej.
dzięki za zainteresowanie!
Asia
Wtajemniczona
20-01-2014, 16:41:35

buraczku,
dobrze,że taki tu u nas tłok:) szkoda tylko, że temat bolesny.
dermatomami zainteresowałam się po wypadku. u mnie część się sprawdziła, część nie. więc to tak trzeba trochę z przymrużeniem oka traktować. mnie też rąbie min. pod pachą, a neuro mówi, że to c4/c5.
Dino, napisz mi prosze na priv, do jakiego neurologa chodzisz. ja próbuję na NFZ i terminy sa bardzo odległe. i ćwicz. zobaczysz, że będzie lepiej. mi ostatnio rdzinna powiedziała, że skierowanie działa przez dwa lata. też do neuro.
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
Wtajemniczona
20-01-2014, 18:36:43

dino73 2014-01-20 17:21:57 miałem często bóle opasujące że nie mogłem oddychać,Każda próba nabrania powietrza kończyła się silnym bólem żeber mostka,myślałem że to od nerwów,serca itp
czy mój lekarz rodzinny może mi wystawić jeszcze raz skierowanie do neurologa?
Dino, też miewam od dawna takie bóle opasujące - i fizjo, i neurolog potwierdzili, że to od piersiowego. W rezonansie szyi załapały się pierwsze kręgi TH i są tam wypukliny. Na razie neurolog nie chciała dać mi skierowania na MRI piersiowego, bo jak jest dobrze, to nie ma potrzeby.
Fizjo zaleca ćwiczenia, więc ćwiczę i są efekty.
Co do skierowania, to chyba nie ma ograniczeń. Jak zmieniałam neurologa, musiałam mieć drugie skierowanie - nie było problemu.
Szyjko, miło mi, że się ze mną cieszysz. Dobrze, że Cię nie opuszcza dobry humor mimo dolegliwości - szkoda, że nie jestes z W-wy, moze mój fizjo by zaradził.
pozdrawiam serdecznie
Basia
gość
20-01-2014, 19:42:40

anianit 2014-01-17 11:58:12 Beciu, trzymaj się dzielnie... potrzebujesz teraz sił, by wspierać męża... myślę,że całe grono szyjkowe będzie Was podtrzymywać na duchu... jak przekonało się tu wielu z nas :)

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy.To forum i ludzie piszący tutaj to coś wspaniałego.Ja mam duże wsparcie rodziny,które tez jest bardzo ważne,ale Ludzie którzy są tez w jakiś sposób doświadczeni przez chorobę taka sama lub inna ,choć się nie znamy to jednak rozumiemy.Czasem nawet łatwiej jest się zwierzyć własnie takim ludziom,których się nie zna.DZIĘKUJĘ że jesteście.
Dziś byłam z mężem na kolejnej wizycie i po kolejną chemię,dołożoną poprzednio przez jednego z lekarzy.Jednak na szczęście mąż nie dostał tej dodatkowej chemii.Lekarz ,który Go przyjmowała był zaskoczony,że dodano trzy chemie bez badań kontrolnych TK.Tak więc jest skierowanie na TK na czwartek 23.01 mam nadzieje że będzie ok i że mąż nie będzie musiał już brać chemii.Będziemy mogli zająć się jego kręgosłupem lędźwiowym wynik TK z 19.09.2013:
Th 11 na ścianie przedniej miernie obniżony,sa tam guzki Schmorla,co pozwala przypuszczać,że jest to skutek przebycia choroby Scheuermann'a,natomiast nie ma w tym trzonie ,jak i w pozostałych częściach kręgów i widocznych częściach żeber zmian destrukcyjnych mogących budzić niepokój onkologiczny. Istnieją skolioza lędźwiowa lewostronna małego stopnia oraz dokanałowe wypukliny struktur krążków Th 11/12,L3/4,L4/5-najbardziej paracentralna i boczna ku lewej mogące dawać odnośne dolegliwości.
Cokolwiek ten wynik oznacza.
Pozdrawiam wszystkich cierpiących jak i tych szczęśliwców bez bólu.
Operacja 12.08 ,implanty C-5 C-6 stabilizacja przednia LFC Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Becia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: