Tak Szyjko właśnie poleciłem Wrocław on mieszka w K Górze tak że tam był u neuro.

Dobry wieczór.
Zosiu dasz radę. Nie ma innej opcji jak zdobyć przewagę nad tym kochanym (grrrr) SKSem hi hi...nic to jak boli to znaczy jedno - żyjemy. W Warszawie zawitała zima...u mnie na wsi również pięknie posypało białym puchem.
Szyjka74 - jestem w Legnicy od 19 wieczorem, myślę, że jak nie będzie nadal śniegu to dojadę w miarę szybko. Powinnam się pojawić w Książęcym około 18stej. Będę w Legnicy do środy 22.01.2014. Po 18stej mam czas dla siebie. Może wybierzemy się na spacerek i pogaduchy jak będziesz się w miarę dobrze czuła ???
Pozdrawiam serdecznie. Bogna

Bogna,
jasne. z chęcią pokażę Ci nasze wspaniałe miasto, o ile jeszcze nie zdążyłaś go zwiedzić ;)
tel. na priv.
Dino, niesiesz już posłannictwo szyjkowe :):):) nasze grono się powiększa. Piotrek ma towarzystwo ;)

Pozdrawiam pora nocna WSZYSTKIE SZYJKI /peryskopki/.Dziekuje kolejny raz za słowa wsparcia. pomagaja.Choc sie dowiedzialem ,ż e ktos w Poznaniu sie nie przyłozył i nie zrobił jednego wyniku wiecej wynikajacego z trzech poprzednich-takie życie jutro kolejne badanie i w poniedziałek komisja dot. sposobu leczenia......????????..........pozdrawiam i spokojnej nocy ...piotr....

Moje poszukiwania lekarza zbawcy od bólu ucha zakończyły się na ostrym dyżurze w szpitalu na Banacha....... całe szczęście trafili się tam specjaliści z prawdziwego zdarzenia, dr. Tomasz Gotlib zajął się mną profesjonalnie i dzięki jego interwencji zapominam powoli o bólu, który nie dał mi żyć przez dwa dni i noc.Polecam tego laryngologa, gdyby kiedyś ktoś potrzebował.
Zosiu mam nadzieję ,że dobrze wybadasz teren i opowiesz na o tajnikach rehabilitacji w kolejnym Ośrodku sprawdzonym przez Ciebie, podczas naszego szyjkowego spotkania.
Legnica, generalnie cały Dolny Śląsk to piękne tereny i warte zobaczenia. Życzę Bognie i jej znajomej z dolnego śląska udanego spotkania.
U mnie prawdziwa zima zawitała, chociaż nie ciesze się z tego bo czeka mnie odśnieżanie wjazdu, a to nie należy do przyjemności ale ponoć wbrew temu co mówią ma czynniki rehabilitacyjne

piotrek, oj ciężko ci co widać o ktorej godzinei wpisy robisz, wiem jak to jest, jak ktoś bliski choruje, człowiek nie potrafi myśleć racjonalnie, widzi wszystko w czarnych kolorach, chce widzieć świat na rózowo, a tu dupa, i czarnowidztwo, bicie z myślami...a to badanie, a tamto, niestety u nas partactwo w słuzbie zdrowia, spychalstwo i konowalstwo, sam wiesz,że tylko czasami udaje trafić się na czlowieka, który nie stracił w sobie człowieczeństwa, martwisz się o zdrowie żony, i co dalej, i to zrozumiałe, mówisz coraz mniej bo ci cięzko, a poza tym istnieje takie przekonanie - że wypowiedziane nie istnieje, ja wierzę naprawdę głęboko, że wszystko potoczy się dobrze, że komisja znajdzie optymalne rozwiązania, a jak nie to wsiadaj w pociąg i jedź do gliwic, ze mną leżała kobieta która leczyła się w tamtej klinice i mówiła że to najlepsze klinika onkologiczna w polsce, miała najpeirw raka tarczycy, po dwu latach nerki, a kiedy miała operacja na kręgosłup, to od tych operacji onkologicznych minęło 5 lat, w warszawie nie dawali jej żadnych szans, a dzięki gliwicom żyje i ma się dobrze, zawsze trzeba szukać i drążyć, jedna konsultacja - to mało, ja byłam u trzech neurochirugów przed operacją, czy aby napewno trzeba, piotr szukajcie jeszcze innych lekarzy, jeśli chodzi o zdrowie nie można mieć zaufania do lekarza, wkońcu nie wszyscy kończą medycynę na piątkach, trojkowi też nas leczą
będzie dobrze, pisz częściej, dziel się z nami będzie ci łatwiej, nawet jak masz nie taki dzien, pisz
a u mnie zimy nie ma;-

Piotrek,ja też myślę,że trzeba dodaatkowych konsultacji .Każdy przypadek jest inny- jednym pomogą Gliwice innym Bóg.Trzeba zasięgnąć opinii dobrych lekarzy żeby mieć poczucie, że w danym przypadku zrobiliśmy wszystko co było możliwe! Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry :)
Piotr - stokrotka napisała dokładnie to co ja chciałam do Ciebie napisać. Jeśli możesz to poszukaj dojścia do Gliwic. Ja miałam gotowy i przetarty szlak ale się już skończył. Więc nie pomogę. Ale tam jest pełna profeska. Doświadczyłam i wiem, że się przykładają i nie ma spychotechniki. A to bardzo ważne. Każda pomyłka do dodatkowy ból i strata czasu, którego tak naprawdę nie ma za wiele w tego typu schorzeniach.
Do miłego Szyjeczki - peryskopki w górę i nie damy się.
Pozdrawiam.
Bogna

Od 7 lat regularnie cwiczylem na silowni, niestety czeka mnie artroplastyka c6 c7 z wstawieniem ruchomego implantu. Czy kiedykolwiek jeszcze bede mogl cwiczyc na silowni?

dziku raczej nie, napewno odpadaja wszystkie ćwiczenia obciązajaće barki, kark, szyje i kręgosłup lędźwiowy, ja rówież cwiczyłam najpierw aerobik nie było siłowni gdzie mogłaby kobieta chodzić, potem kilka lat siłowia i się okazało że wi ęcej sobie zaszkodziłam niż to warte, a lekarz powiedział mi - siłowia jest dla ludzi zdrowych