Aniu , ewentualny problem ze zrostem najlepiej wyjaśni kontorlne rtg . Co do źródła Twoich dolegliwości to wpływ na nie moze mieć stan wyjściowy przed operacją. Czy poza operowanymi poziomami na innych równiez były pataologie? Jesli tak to część dolegliwości moze mieć tam swoje źródło . Poza tym we wczesnym okresie pooperacyjnym prowadziłaś prawdopodobnie bardziej oszczędzajacy tryb życia z mniejszym zakresem ruchów a teraz przy większej aktywności następuje powolna adaptacja, może to ból z przeciążenia mięśni . Czy masz rehabiliatcję pod kierunkiem tak zeby usprawniać osłabione mięśnie , czy śpisz na odpiewdniej poduszce. To jak śpisz i czy w nocy mięśnie nie są nadmiernie napięte ma wpływ na samopoczucie .
I oczywiście wprowadzenie w życie codziennych ograniczeń w czynnościach domowych. 4 miesiace to dla jednych wystarczjaco żeby wrócić do w miarę normalnego zycia a dla innych szczególnie w wielopoziomowych zmianach duzo za szybko.
To tyle rad, którymi mozesz spróbować pomóc sobie sama .
Jednak najwłaściwsza w takich wątpliwych sytuacjach jest konsultacja u neurochirurga lub prowadzącego neurologa żeby nie przegapić ewentualnych ważnych, niepokojacyh sygnałów .Pozdrawiam Z.

Dakarda , trzymaj pion dużo przeszłaś ale wyjdziesz na prostą . Nie trać wiary . Ściaskam mocno ile szyja wytrzyma . Z.

Zosiu - dziękuję !
Jesteś dla mnie wspaniałą "podpórką" .

P O Z D R A W I A M !
Odezwę się w środę - po wizycie u neurochir.

Paaaaaaa!

Oczywiście.... ...to ja....Dakarda ...

Witam Daktaro jak czytałam twój post to przestawała mi krążyć krew w żyłach ale mam ogromną nadzieję że wszystko będzie ok i szybko odrzucisz prochy i inne cuda wianki .Pozdrawiam Ania

Bardzo ci dziękuję ZOSIU tak jak myślałam twoja wiedza położyłaby nie jednego lekarza na kolana dobrze że jesteś z nami . Ale masz być zdrowa !Ja praktycznie od operacji nie byłam jeszcze rehabilitowana śpię na poduszce ortopedycznej od momentu wyjścia z kołnierza . Na początku tego miesiąca jadę do szpitala rehabilitacyjnego mam dużą nadzieję ze tam postawią mnie na nogi cały czas mam niedowład manualny prawej dłoni i widzę że nawet z tym po operacji było troszkę lepiej a w tej chwili jest tak samo a może nawet gorzej . jak chcę napisać chociaż jeden wyraz to wkładam w to tyle siły że czuję że cała szyja mi drętwiej a to już chyba z nerwów bo tak się denerwuję że mam takie jakby małe skurcze . Tracę nadzieję że to wszystko do niczego a w pracy tylko pytają się kiedy wracam a ja podpisać się nie umiem to tragedia oczywiście dla mnie . Zosiu przepraszam że się nad sobą rozczuliłam ale nie mam już sił . Pozdrawiam cieplutko Ania

Aniu , to nie wiedza wyuczona tylko lata zdbywanego na własnym ciele doświadczenia albo raczej tak
Czy od czasu operacji przez te 4 miesiące nie miałaś kontroli neurochirurgicznej żeby wyjaśnić czy obecny stan nie wynika z powikłań pooperacyjnych ? Dleczego jesli nastąpiło pogorszenie neurologiczne a takim jest nasilenie niedowładu nie kosultujesz tego pilnie z neurochirurgiem i chyba dobrze byłoby gdybyś zrobiła to jeszcze przed podjęciem rehabiliatcji .
W moim wypadku zgodę na podjęcie rehabiliatcji musiałam uzyskać od neurochirurga a w sytaucji kiedy są niepokojace objawy wydaje się to wręcz niezbędne .
Aniu , troszkę ku przestrodze w sprawie rehabiliatcji w szpitalach uzdrowiskowych. Jest wiele świetnych placówek z wysokokwalifikowaną kadrą pracująca nowoczesnymi metodami terapii ale są też takie gdzie przechodzi się ,,szkołę przetrwania'' począwszy od kwalifikacji na zabiegi przez specjalistę balneologa-ginekologa albo anestezjologa poprzez zbyt ambitnego masażystę który siłą łapy niedźwiedzia ,,nastawia'' kręgosłup z jeszcze nie zrośniętymi implanatami skończywszy na niewskazanych przy imlantach ultradźwiękach i w takich wypadkach musisz polegać na własnej wiedzy i instynkcie samozachowawczym
To takie kwiatki z kilku moich pobytów uzdrowiskowych . I chyba nie tylko moich , gdzieś w początkowych wątkach była wypoweidź dotycząca rehabiliatcji , która przyniosła więcej złego niż dobrego .
Aniu, napisłam to żebyś była bardziej wyczulona zwłaszcza ,ze jesteś bardzo krótko po operacji , nie masz jeszcze pełnego zrostu i wszystkie zabiegi manualne czy ćwiczenia muszą być bardzo ostrożne , nie mogą przekraczać granicy bólu . Jesli nie uda Ci się przed wyjazdem skonsultować z neurochirurgiem lub neurlogiem to ze względu na utrzymujący się niedowład jeśli lekarzem prowadzącym w szpitalu rehabilitacyjnym nie będzie neurolog to może poproś o taką konsultację na miejscu pod kątem doboru zabiegów szczególnie ćwiczeń czy terapi manulanej a to one są najskuteczniejsze w przywracaniu sprawności .
Aniu , jeśli mimo rehabiliatcji , oszczędnego trybu życia, upływu czasu Twoje samopoczucie nadal nie będzie lepsze to nie ustępuj w poszukiwaniu przyczyn i możliwości pomocy . Jest skutek , musi być przyczyna.
Rozczulaj się bez wyrzutów , znam ten stan .
Sama wyłam z bólu i załamiania ale udało się dzięki anestezjologowi z poradni p. bólowi i bardzo dociekliwej dr. neurolog znaleźć przyczynę a przez to chociaż w części złagodzić skutki i dlatego napisałam żebyś jesli będzie trzeba nie ustawła .
Pozdrawiam Zosia

WITAJ ANIU JAK PISAŁA ZOSIA BARDZO WCZESNA REHABILITACJA MUSI BYĆ SKONSULTOWANA KONIECZNIE Z NEUROCHIRURGIEM MAŁO TEGO JA TEŻ DOŚWIADCZYŁEM ZBYT WCZESNEJ REHABILITACJI DO DZISIAJ NIE WIEM CZYJA O BYŁA WINA WYPADNIĘCIA IMPLANTU ZAWSZE TAKI WYJAZD MOŻNA ODESŁAĆ DO NFZ-TU Z ADNOTACJĄ ZE NIE MOŻESZ OBECNIE PODJĄĆ SZPITALA REHABILITACYJNEGO I PO ZWROCIE Z NFZ MOZNA SIE UBIEGAĆ DALEJ NIC NIE TRACĄC WIEM PRACA I PYTANIA KIEDY WRACASZ TO NORMALNE ALE TWOJE DOBRO JEST TU NAJWAŻNIEJSZE JA WRÓCIŁEM DO PRACY NA PARĘ MIESIĘCY NAWET FIRMA POSZŁA MI NA RĘKE I ZMIENIŁEM STANOWISKO I CÓŻ KOLEJNA OPERACJA I NASTĘPNE NA RAZIE SKREŚLIŁY MNIE Z RYNKU PRACY TERAZ STARAM SIE MYŚLEC O SOBIE CHOĆ BYŁ JUŻ U MNIE TAKI MOMENT ZE REALNIE CHCIAŁEM POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO PROSZĘ PRZEANALIZUJ TO I PRZE DE WSZYSTKIM SKONSULTUJ Z POWAŻANIEM JANUSZ

OSOBNE POZDROWIENIA DLA ZOSI

ANIU
Nawiązując do uzyskanego przez Ciebie orzeczeniea o stopniu niepełnosprawności podsyłam linki z przysługującymi uprawnieniami
http://www.matic.edu.pl/baza_informacji/niepelnosprawni.phtml

Jak widzisz są znaczącze różnice w kwestii zatrudnienia dotyczące czasu pracy i dodatkowych dni wolnych . Jeśli przy swoim samopoczuciu nie zgadzasz się z orzeczeniem możesz w ciągu 14 złozyć odwólnie od decyzji .
Poza tym w rozliczeniu podatkowym mozesz odliczyć koszty poniesione na dojazd na rehabiliację więc może ta nforamcja jest akurat na czasie . Nie wiem tylko czy do rozliczenia nie musi upłynąć pełen rok od przyznania niepełnosprawności .
Druga informacja dotyczaca pracy to jesli nie będziesz się czuła na tyle sprawna kondycyjnie żeby wrócić do pracy po wyczeroaiu 182 dni zasiłku chorobowego mozesz skorzystać ze świadczenia rehabilitacyjnego do łącznego okresu 12 miesięcy . Musisz tylko pamietac ,zeby wniosek wraz z pozostałymi dokumentami złozyć w ZUS na ok. 6 tygodni przed końcem tego terminu .
Pozdr. Z.

Do 12 miesięcy samego świadczenia rehabilitacyjnego nie łącznie ze zwolnieniem.