Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29018)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
17-03-2014, 17:20:10

Aga ,prawda jest taka że to nie odwaga miała znaczenie tylko bezsilność i bezradność z powodu bólu.Miałam to szczęście że trafiłam do dobrych neurochirurgów i dzięki operacjom jakoś funkcjonuję.Gdybym miała decydować jeszcze raz,decyzja byłaby taka sama.Wiadomo nie możemy oczekiwać że będzie jak nowy ten nasz kręgosłup ale teraz myślę wyłącznie kręgosłupem.Pozdrawiam i nie zwlekaj zbyt długo z decyzją.
Krysia
Początkująca
17-03-2014, 17:37:35

A ja bym jeszcze poczekała na wizytę u neurochirurga z obrazem MR, nawet dwóch neuro i dopiero wspólnie z nimi podejmowała decyzję, czy to już czas na operację.
Dziewczyna jeszcze nie wie, co fachowiec Jej powie.
Aga40, napisz tu dokładnie wynik MR, bo nie wiele wiemy.
Ja bym jeszcze nie myślała o operacji... spokojnie podejdź do tematu. Ja wiem, na początku są różne obawy, które sieją niepokój, ale spróbuj się najpierw dobrze i profesjonalnie rehabilitować. Jesteś młoda, każdy rok walki jest tego wart.
Z uciskiem „tylko” na worek oponowy warto podjąć taką próbę, musisz tylko najpierw skonsultować się z neurochirurgiem (z obrazem MR), niech on oceni Twój stan neurologiczny/mięśniowy i wypowie się co dalej. A decyzja będzie tylko Twoja.
Poszukaj w swojej okolicy dobrego terapeuty manualnego, oni również mogą Cię zdiagnozować po objawach i pomóc terapią.
http://www.terapiamanualna.net.pl/s4.php
anTosia
Wtajemniczona
17-03-2014, 18:00:50

Przyłączam się do tego, co napisała Hiduska.
trzeba spokojnie odbyć konsultacje i ocenić objawy, ubytki neurologiczne.porównać z wynikiem MRI. ja chodziłam z uciskiem na rdzeń ponad 4 lata. o modelowaniach worka/ rdzenia na innych poziomach nie wspomnę :) a mój stan wyjściowy to była ostra rwa powypadkowa, z niedowładem ręki. gdybym nie nagrzeszyła być może jeszcze byłabym przed.rehabilitacja to połowa sukcesu :)
dziewczyny, pamiętajcie, że my tu tylko uprawiamy kręgosłupowe pogaduszki. ale decyzję o ewentualnym zabiegu i tak podejmuje się samemu. no, z ewentualna pomocą neuro.
co do badania u neuro ja mam różne doświadczenia.
ostatni, u którego byłam w zeszłym tygodniu, zbadał mnie bardzo dokładnie. pozostali albo kazali ściskać ręce, albo sprawdzali napięcie w karku. oni głownie czytają płytki.
więc zarówno wizyta u neurologa, jak i u neurochirurga sa istotne, bo wnoszą coś innego.
wart jeszcze zasięgnąć opinii dobrego manualnego.większość potrafi ocenić stan neurologiczny.
to takie rzeczowe informacje. ważne, żeby w tym wszystkim nie zatracić się w chorowaniu. pamiętać, ze oprócz naszych objawów jest normalne życie, świeci słońce. i żeby nie dać się tej naszej przyjaciółce dyskopatii, czy też innym, które pojawiają się jakby przy okazji:)
Serduszko dla Was:)
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
Początkująca
17-03-2014, 18:25:33

jeszcze jedno pytanko mam (pewnie jedno z wielu) ... czy ktos z was mial tak ze przy np myciu glowy albo np. wieszaniu prania nie mial sily w rekach (szczegolnie przy myciu glowy) i co kilka sekund musial opuszczac rece i odczekiwac chwile itd itd nie chodzi mi tu o bol ale o ten brak sily... taki ze rece praktycznie same opadaja. a przy wieszaniu prania to np chcialam powiesic cos ciezszego i nie dalo rady bo rece opadaly przy kazdej probie...
Początkująca
17-03-2014, 18:25:48

Viki mnie zmobilizowała, też jestem szyjką z dziesięcioletnim stażem( pierwsza operacja- kwiecień 2004, ostatnia- lipiec 2009, było ich 5). Ja trochę się rehabilitowałam, ZUS dbał o to. Koniecznie chcieli mnie jak najszybciej uzdrawiać, różnie to im wychodziło. W czasie ostatniego lata, w ramach buntu na politykę NFZ zafundowałam sobie 3- tygodniową rehabilitację w Sopocie (Viki dotrzymywała mi towarzystwa). Nie do tego jednak zmierzam. Po powrocie z Sopotu nawrót dolegliwości, ból i puchnięcia nóg i rąk. Oczywiście pierwsza diagnoza- kręgosłup. Budziły się we mnie wątpliwości, jestem po kompleksowej rehabilitacji, powinno być lepiej, dlaczego nie jest? Po wizytach u różnych specjalistów sięgnęłam do wiedzy internetowej i sama zaczęłam robić badania, czyli na własny koszt. Zmobilizowało mnie proste przeziębienie, które zakończyło się zapaleniem płuc. W tej chwili mam już diagnozę- reumatoidalne zapalenie stawów. Choroba paskudna, upośledzająca układ ruchu. Niestety nieuleczalna, teraz trwa walka, aby zatrzymać rzut choroby. Bolą ręce, dłonie, barki, stawy skokowe.
Do czego zmierzam? Jest to choroba , która powoduje między innymi zmiany w kręgosłupie szyjnym, barku i innych stawach. Nie wiadomo jak długo się u mnie rozwijała, dając tylko sygnały kręgosłupowe. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby potraktować mnie całościowo, składałam się tylko z kręgosłupa.
Piszę to, aby zasygnalizować Wam problem. Diagnozując się żądajcie skierowania na czynnik reumatoidalny- RF. Nie sądzę, abym była takim jedynym przypadkiem. Nie wiem jak w tym przypadku zachowają się moje 4 implanty i płyta w szyjce? U mnie lawinowe dolegliwości spowodował prawdopodobnie długotrwały, potężny stres( potencjalnie śmiertelne choroby w najbliższej rodzinie, x 2). Nie chcę nikogo straszyć, ale zanim skoncentrujecie się tylko na kręgosłupie, zróbcie kompleksowe badania. Pozdrawiam, Bożena
Początkująca
17-03-2014, 18:57:21

Ja miałam to szczęście, że Pani neurolog w ramach diagnozowania skierowała mnie na rożnego rodzaju badania (w tym na te w kierunku chorób reumatoidalnych). Dodatkowo na jej zlecenie miałam robione badania w kierunku boreliozy i wiele innych. Ale nie każdy lekarz podchodzi tak kompleksowo - a druga rzecz, że za większość tych badań i tak trzeba zapłacić bo są refundowane tylko jeśli wystawi je określona poradnia np. w przypadku boreliozy - p.chorób zakaźnych.
Czy ktoś ma dobre wieści na temat ustających wiatrów......
Wtajemniczona
17-03-2014, 19:11:04

Majella faktycznie opis badania i objawy masz nieciekawe. Z rękami miałam i mam podobnie, są to efekty ucisku. Po operacji trochę mi się poprawiło, ale na lepsze efekty liczę po rehabilitacji.
Pa
Ania artroplastyka C5-C6 grudzień 2013 implant ruchomy M 6
Początkująca
17-03-2014, 19:13:21

Bożenko, kogo to moje oczęta ujrzały!!! Twoja zaraza zaczyna przechodzić na mnie i chyba też sobie dziabnę ponownie pakiet badań
O wietrze proszę nie mówić.....łeb sobie dzisiaj już odstrzelę albo wyjeżdżam stąd
Vika
Wtajemniczony
17-03-2014, 19:20:27

chyba nic więcej nie trzeba pisać
Początkująca
17-03-2014, 19:36:24

dziekuje aniu

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: